Autor: Marta Trojniar

Sztuka i technologia – witraż Ludwiga Schaffratha na stacji kolejowej Ōmiya w Japonii

Stacja kolejowa Ōmiya w prefekturze Saitama jest ważnym punktem najdłuższej w całej Japonii linii kolejowej superekspresów Tōhoku Shinkansen, która łączy Tokyo z Shin-Aomori. Ogromna przestrzeń stacji, jest równocześnie galerią handlową. Zgodnie z ideą japońskich kolei, starano się stworzyć estetyczną przestrzeń stacji. W efekcie wysiadający z pociągu pasażerowie mogą podziwiać wykonaną z wielkim rozmachem, niezwykłą witrażową ścianę, która pokazuje w jaki sposób piękno i technologia mogą łączyć się w spójną całość.

Witraż został zamontowany w 1981 roku. Zaprojektował go znany na całym świecie artysta, Ludwig Schaffrath, a wykonał cieszący się również duża sławą niemiecki warsztat Oidtmanna. Przeszklenie ma wymiary 4,4 m x 12,5 m. Kompozycja zatytułowana Light, water and life, wyróżnia się ciekawą kolorystyką i niespotykaną formą. Witraż jest abstrakcyjny, jednak wyraźne są inspiracje światłem i wodą. Przedstawia spadający z chmur deszcz i wypływającą spod ziemi wodę. Można go odczytywać jako nawiązanie do wyspiarskiego położenia Japonii oraz występujących tam gorących źródeł. Przecinające kompozycje linie są niezwykle dynamiczne. Nawiązują one do obsługiwanego przez stację Shinkansena. To zasugerowane w abstrakcyjnej kompozycji połączenie dwóch żywiołów – pędzącego z zawrotną prędkością pociągu oraz wody pokazuje niezwykle dynamiczny, ale też harmonijny związek natury z technologią.

Autor tej niezwykłej kompozycji, Ludwig Schaffrath (1924 – 2011)  był sławnym, niemieckim artystą i profesorem akademickim, znanym przede wszystkim z nowoczesnych projektów witrażowych. Po ukończeniu edukacji artystycznej pracował jako asystent Antona Wendlinga, który wywarł spory wpływ na jego twórczość. Jedną z pierwszych realizacji Schaffratha były okna w krużgankach katedry w Akwizgranie. Schaffrath zrezygnował zupełnie z malarstwa, aby w pełni poświęcić się sztuce dekoracyjnej. Dzięki swoim oknom, realizowanym z wielkim rozmachem, określany jest mianem najbardziej monumentalnego twórcy witraży na całym świecie. Jest również autorem wielu mozaik ze szkła, kamieni i innych materiałów.

Schaffrath to artysta, który wyróżnia się dużą odwagą w poszukiwaniu nowych, oryginalnych rozwiązań. Jego prace zawsze przyciągały duży rozgłos, a dla wielu młodych artystów do dziś jest inspiracją. Przeszklona ściana Schaffratha na stacji Ōmiya  jest niezwykle ekspresyjna, a równocześnie wyczuwa się w niej harmonię. Kolory są jasne, ale nie monochromatyczne, jak w innych dziełach tego artysty. Swoją skalą oraz kolorystyką witraż idealnie wpisuje się w miejsce, w którym jest zamontowany.

Średniowieczne witraże z opackiego kościoła w Königsfelden

Opactwo w Königsfelden powstało w pierwszej połowie XIV wieku. Był to łączony klasztor franciszkanów i klarysek z kościołem, który służył obu zgromadzeniom. Fundatorkami całego zespołu były dwie kobiety z rodu Habsburgów – królowe Elżbieta i Agnieszka, które postanowiły wznieść budowle w miejscu gdzie król Albrecht I został zamordowany przez swojego bratanka. Obie królowe dołożyły wiele starań, aby ich fundacja była okazała i bogato wyposażona. W latach 60. XIX wieku, budynki klasztorne zaadaptowano na klinikę psychiatryczną, natomiast kościół opacki w 2009 roku został przekształcony w muzeum.

Niezwykle oryginalny cykl witraży w chórze kościoła przedstawia życie Jezusa. Na szczycie umieszczono scenę Meki Zbawiciela, w otoczeniu przedstawień Wcielenia i Zmartwychwstania. Pomimo niewielkich strat po południowej stronie, oryginalny XIV-wieczny cykl jest w dużej mierze zachowany.

Jednym z najciekawszych fragmentów jest scena Pokłonu Trzech Króli. Przedstawienie zostało podzielone na trzy części. W pierwszej kwaterze ukazano jednego z mędrców o młodzieńczych rysach w pozycji stojącej. Kwatera druga przedstawia dwóch magów, z których jeden pada na kolana przed Jezusem. W trzecim polu wznosi się tron, na którym siedzi Madonna. Dzieciatko stojące na jej kolanach wyraźnie zwraca się ku mędrcom składającym mu dary. Każda z trzech części przedstawienia ujęta jest w architektoniczne ramy, zwieńczone gotyckimi szczytami. Nad postaciami wznoszą się anioły, a dekoracyjne tła mają głęboką, kobaltową barwę. Trójwymiarowy tron Matki Boskiej oraz częściowe nakładanie się na siebie postaci w środkowej części przedstawienia, świadczą o pierwszych próbach uchwycenia perspektywy.

Trudno jednoznacznie ustalić warsztat, który mógł wykonać te niezwykłe jak na tamte czasy witraże. Być może pochodził on z Bazylei, jednak nie ma na to jednoznacznych dowodów. Istnieją jeszcze dwa inne przykłady przedstawień z tego samego okresu, gdzie widoczne są pierwsze próby osiągnięcia trójwymiarowości przedstawienia. Jedna na witrażach pochodzących ze zburzonego kościoła dominikanów w Strassburgu (dziś znajdują się one w katedralnej kaplicy św. Wawrzyńca) oraz drugi przykład z kościoła franciszkanów w Esslingen. Być może wszystkie trzy realizacje zostały wykonane przez ten sam warsztat.

Gotyckie witraże z opactwa Königsfelden, wraz z oknami katedry w Bernie, uznawane są za najcenniejsze w całej Szwajcarii. Z powodzeniem można je też zaliczyć do jednych z najlepszych osiągnięć średniowiecznej sztuki witrażowej w całej Europie.

Wiosna – witraż Eugène’a Grasseta

Pełna świeżości i uroku Wiosna, to jeden z najpiękniejszych projektów witrażowych Eugène’a Grasseta, przechowywany w Musée des Arts Décoratifs w Paryżu. Lekka i gibka postać kobieca, ukazana na tle bogatego, dekoracyjnego pejzażu, to przedstawienie, które jest kwintesencją stylu art nouveau.

Eugène Grasset był szwajcarskim artystą, działającym we Francji. Zajmował się malarstwem, grafiką, projektowaniem mebli, ceramiki i biżuterii. Sławę zdobył jednak przede wszystkim jako twórca witraży. Jego projekty zyskały dużą popularność w latach 90. XIX wieku. Zaprojektowaną przez niego Wiosnę wykonał Félix Gaudin, mistrz witrażowy, który wielokrotnie współpracował z Grassetem również przy innych jego witrażach.

Wiosna przez długi czas była uznawana przez znawców sztuki za dzieło prekursorskie, które wyznaczyło trendy i stało się powszechnie stosowanym kanonem dla wzornictwa art nouveau. Okazało się jednak, że przyjęta data powstania projektu – 1884 rok – była błędna. W rzeczywistości dzieło Grasseta pochodzi z 1894 roku. Niemniej jednak Wiosna zajmuje ważna pozycję wśród XIX wiecznych witraży.

Postać kobieca w stylu prerafaelickim zdaje się unosić lekko nad ziemią. Na jej brązowo-rudych włosach spoczywa wieniec z kwiatów. Wiosna ubrana jest w długą, jasną suknię, na którą narzucony jest delikatny, rozwiewany przez wiatr, szal. Kobieta ma jasną cerę i subtelne rysy twarzy. Prawą ręką podtrzymuje kosz z kwiatami, lewą wyciąga w stronę ciemnofioletowych irysów. Postać ukazana została na tle przyrody. Za jej plecami widać kwitnące drzewa oraz jaskółki na tle błękitnego nieba. Kompozycja ujęta jest w dekoracyjne obramienie ozdobione motywami fali.

Artysta połączył wiele typowych dla swojej epoki elementów w jedna spójną całość. Na pierwszy plan wysuwa się naturalistyczna, niezwykle dekoracyjna kompozycja. W płaskich plamach barwnych, uproszczonych formach i wyrazistych konturach możemy odnaleźć podobieństwo do sztuki plakatowej. Kontrasty jasnych, pastelowych barw nawiązują do chromatycznych zestawień w sztuce japońskiej, która była w tamtym okresie inspiracją dla wielu europejskich twórców. Cztery pory roku, to jeden z motywów, który bardzo często pojawia się w sztuce secesyjnej. Warto wspomnieć choćby słynne dzieła Alfonsa Muchy, który również przedstawił pory roku jako wyidealizowane postaci kobiece.

Europejscy twórcy witraży w pierwszej połowie XX wieku

Przełom XIX i XX wieku to okres kiedy królowała secesja, a sztuka witrażowa przeżywała prawdziwy rozkwit. Witraże stały się jedną z powszechnych dekoracji nie tylko w kościołach, ale też w budynkach świeckich, a nawet w zwykłych domach. Kolorowe okna, a także inne wyroby ze szkła, były jednym z najważniejszych elementów wystroju wnętrz. Po I wojnie światowej tendencja ta nie była już kontynuowana na tak wielką skalę. Mimo to można wyróżnić europejskich artystów działających w pierwszej połowie XX wieku, których twórczość witrażowa miała ogromne znaczenie dla dalszego rozwoju tej dziedziny sztuki.

Witraże złożone wyłącznie z elementów geometrycznych tworzył na początku XX wieku amerykański architekt Frank Lloyd Wright. Jednym z jego pierwszych projektów był witraż przeznaczony do domu B. Harleya Bradleya w Kanakee w stanie Illinois, którego linearny rysunek i zgeometryzowana kompozycja zapowiadają stylistykę art déco.

Wśród niemieckich twórców wyróżnił się Johan Thorn Prikker, który początkowo projektował okna w stylu art nouveau, a następnie poszedł w stronę ekspresjonizmu. W latach 20. XX tworzył prace określane jako jazzy art deco, które zainspirowane były bardzo wtedy popularną muzyka jazzową. Nie zachowało się niestety wiele z witraży tworzonych przez artystów związanych z Bauhausem, gdzie działały pracownie szklarskie, prowadzone przez takich mistrzów jak Paul Klee, Josef Albers czy Theo van Doesburg.

We Francji do najwybitniejszych twórców witrażowych należał Jacques Grüber, który tworzył projekty o geometrycznej kompozycji lub ze stylizowanymi motywami figuratywnymi. Również francuscy malarze, tacy jak Fernand Léger, Henri Matisse, Georges Rouault czy Georges Braque, zainteresowali się tworzeniem witraży. Projektowane przez nich okna pokazują, że witraż może za pomocą zestawień kolorystycznych i mistrzowsko wykorzystanej gry światła wzbudzać ogromne emocje.

O większe zainteresowanie artystów XX wiecznych witrażem zabiegał Jean Hébert-Stevens – mistrz szklarski, który zajmował się realizacją kartonów największych francuskich witrażystów. W 1939 roku z jego inicjatywy zorganizowano na Wystawie Sztuki Użytkowej ekspozycję projektów witrażowych takich mistrzów jak Bazaine, Bissière, Grüber czy Rouault.

Choć zainteresowanie witrażem w pierwszej połowie XX wieku nie było aż tak powszechne jak w secesji, okres ten przyniósł wiele nowych rozwiązań, które są do dziś kontynuowane w sztuce nowoczesnej. Dużym przełomem były witraże abstrakcyjne, które zaakceptowano nawet w budynkach kościelnych, a ich siła wyrazu opiera się w głównej mierze na kolorystyce i grze światła.

Witraż Duccia w katedrze w Sienie

Sieneńska katedra może poszczycić się kilkoma witrażami zaprojektowanymi przez najwybitniejszych, włoskich malarzy. Jednym z nich jest duży oculus w ścianie absydy, który przedstawia sceny z życia Matki Boskiej w otoczeniu świętych patronów Sieny oraz ewangelistów. Nie zachowały się żadne informacje o szklarzu, który wykonał okno, badacze są jednak zgodni co do tego, że autorem rysunków przygotowawczych był pierwszy wielki artysta pochodzący ze Sieny – Duccio di Buoninsegna.

Duccio (ok 1260-1318), był założycielem słynnej szkoły sieneńskiej. Malował obrazy religijne. Jego styl, choć wciąż czerpie wiele z tradycji bizantyjskiej, przyczynił się w dużej mierze do ukształtowania nowych pokoleń włoskich malarzy renesansowych.

Okrągłe, wypełnione witrażem okno zostało podzielone na dziewięć części. Pięć z nich tworzy po środku krzyż, a pozostałe wypełniają przestrzeń pomiędzy jego ramionami. Na pionowym ramieniu krzyża przedstawiono sceny z życia Matki Boskiej – Zaśnięcie w otoczeniu apostołów, Wniebowzięcie oraz Koronację. Po bokach sceny Wniebowzięcia, na poziomych ramionach utworzonego z kwadratów krzyża, znalazły się przedstawienia świętych związanych ze Sieną. Są to śś. Bartłomiej, Ansanus, Sabinian i Krescencjan. W polach pomiędzy ramionami krzyża ukazano siedzących na tronie czterech ewangelistów wraz ze swoimi symbolami – w lewym górnym rogu znalazł się Jan z orłem, w prawym Mateusz z wołem, a z lewej na dole Łukasz z towarzyszącym mu człowiekiem oraz w prawym dolnym roku Marek z lwem.

Duccio zasłynął przede wszystkim jako autor Maesty, którą stworzył w latach 1308-11. Był to poliptyk przeznaczony do katedry w Sienie z przedstawieniem Madonny z Dzieciątkiem w otoczeniu aniołów i świętych oraz dwunastu apostołów w arkadach. XIV wieczny kronikarz opisał to dzieło jako „najpiękniejszy obraz jaki kiedykolwiek widziano i wykonano”.

Okrągły witraż zdobiący absydę sieneńskiej katedry musiał być wcześniejszy niż Maestà. Świadczy o tym postać św. Bartłomieja, jednego z pierwszych patronów Sieny, który w Maeście został zastąpiony przez św. Wiktora. Istnieją zachowane dokumenty świadczące o tym, że w 1287 roku gmina miejska powierzyła administratorowi katedry zadanie zorganizowania witrażu do wnętrza. Jedynym znanym sieneńskim malarzem z tego okresu, który był już wystarczająco znany i mógłby podołać tak odpowiedzialnemu zadaniu, był właśnie Duccio. Dodatkowo jego autorstwo potwierdzają analizy stylistyczne.

Jest to pierwsze zachowane okno, które było projektowane przez malarza fresków. W witrażu widoczny jest rozmach i kompozycja charakterystyczne dla skali w jakiej Duccio normalnie pracował jako malarz. Solidna struktura tronu w scenie Koronacji kontrastuje z lekkością siedzącej na nim Maryi. Natomiast skrzydła aniołów w scenie Wniebowzięcia wystają poza ramę przedstawienia, przełamując sztywne konwencje i określając nowatorską jak na tamte czasy koncepcję przestrzeni.

Witraże ze św. Filipem w paryskim kościele Saint-Philippe-du-Roule

Położony niedaleko Pól Elizejskich, skromny, neogotycki kościół poświęcony św. Filipowi ( Église Saint-Philippe-du-Roule), nie należy do głównych atrakcji Paryża, choć jest niezwykle ciekawym miejscem, które warto odwiedzić. Został wybudowany w XVIII wieku przez Jeana François’a Chalgrin’a – słynnego projektanta paryskiego Łuku Triumfalnego. Wielu parafian należących do kościoła św. Filipa wywodziło się z francuskiej burżuazji i arystokracji. Wśród nich znaleźli się również znani Polacy, m.in. Zygmunt Kraszewski oraz Juliusz Słowacki. Tutaj też w 1849 roku odbył się pogrzeb Słowackiego. W latach 80. XIX wieku kościół został wzbogacony o witraże z przedstawieniami swojego patrona, św. Filipa.

Św. Filip był jednym z dwunastu apostołów. Według tradycji, za głoszenie Ewangelii we Frygii, został ukamienowany, a następnie powieszony na słupie w Hierapolis, niedaleko Efezu w 80 roku n.e. Jego relikwie sprowadzono do Rzymu w VI wieku, wraz z relikwiami św. Jakuba Młodszego, co zapoczątkowało kult obu świętych w kościele katolickim.

Autorem witraży w absydzie kościoła św. Filipa w Paryżu był XIX wieczny malarz i mistrz szkła, Émile Hirsch (1832-1904), który był uczniem Eugène Delacroix’a – słynnego, francuskiego malarza, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli romantyzmu. Hirsch miał też doświadczenie związane ze sztuką witrażową, które zdobył pracując przy restauracji witraży w katedrze w Chartres. Zaprojektowane przez niego okna przedstawiają żywoty śś. Filipa i Jakuba. Witraż ze sceną męczeństwa św. Filipa, nawiązuje do przekazów o jego śmierci, ukazując wieszanie ukamienowanego apostoła na wysokim drzewie.

Artysta umieścił sceny na błękitnym tle i otoczył je architekturą, której schemat odtwarza motywy z fasady świątyni. Wznoszące się na wysokich cokołach, toskańskie kolumny, podtrzymują balustradę zwieńczona trójkątnym przyczółkiem. Kompozycję wzbogacają girlandy z kwiatów, dekoracyjne ornamenty oraz złote detale. Wszystkie witraże Hirscha w paryskim kościele są spójne stylistycznie. Ich schemat kompozycyjny nawiązuje do samego kościoła, dzięki czemu doskonale wpisują się w jego wnętrze i tworzą przemyślaną całość.

Odrodzenie witrażu w XIX wieku

Swój rozkwit sztuka witrażowa przeżywała w XIII i XIV wieku. Wielkie, gotyckie katedry np. w Chartres, Bourges, Notre Dame w Paryżu, czy Ste-Chapelle, stały się miejscem mistycznej kontemplacji, pełnym boskiego światła, wpadającym do wnętrza dzięki olbrzymim oknom, wypełnionym wielokolorowym szkłem. Okres renesansu i baroku to czasy, kiedy witraż stopniowo zanikał. Cenione były przezroczyste okna, oświetlające wnętrze naturalnym, dziennym światłem. Technika tworzenia tradycyjnego witrażu na wiele lat została zapomniana. Dopiero XIX-wieczny romantyzm przyniósł zainteresowanie sztuką średniowiecza, w tym także witrażem, który zaczął wtedy przezywać swój rozkwit.

Ponowne odkrywanie zapomnianej sztuki gotyckiej przyczyniło się do powstawania licznych opracowań na temat ówczesnych technik. Zaczęto poszukiwać sposobów na odtworzenie zapomnianych przez stulecia sposobów produkcji witraży. Co więcej artyści nie tylko odwzorowywali tradycyjne, gotyckie wzory, ale też tworzyli zupełnie nowe, niespotykane dotąd rozwiązania. Witraże powróciły do łask i zaczęto wypełniać nimi zarówno okna nowobudowanych kościołów, jak i restaurować czy rekonstruować stare okna. Witraże zaczęły być powszechne nie tylko w budowlach sakralnych, ale zamawiano je także do budynków użyteczności publicznej, czy prywatnych domów.

Dużą rolę w popularyzacji witraży odegrał William Morris, zafascynowany sztuką średniowieczną i odnowieniem tradycyjnego rzemiosła, które miałoby zastąpić produkcję przemysłową. Idee te, zainspirowane przez angielskiego pisarza Johna Ruskina, w pełni rozwinęły się w działalności ruchu Arts & Crafts, uwzględniając również tworzenie witraży.

Wyróżniającym się projektantem okien z 2 połowy XIX wieku był niewątpliwie Edward Burne-Jones, w którego dorobku znalazło się co najmniej tysiąc kartonów witrażowych.

Nie sposób pominąć jeszcze jednego, amerykańskiego artysty, którego wkład w sztukę produkcji szkła był ogromny. Louis Comfort Tiffany zerwał z tradycją łączenia poszczególnych szkieł ołowianymi profilami, wprowadzając zamiast tego metodę owijania miedzianą folią. Wśród jego wielkich osiągnięć było również wynalezienie opalizującego szkła, które zaczęło być stosowane na szeroką skalę przez licznych artystów z przełomu XIX i XX wieku.

XIX-wieczna fascynacja średniowiecznymi witrażami zaowocowała ogromnym rozwojem tej gałęzi sztuki w okresie secesji. Wielobarwne okna stały się idealną odpowiedzią na poczucie estetyki tamtych czasów. Zaczęto na nowo eksplorować ich rolę w tworzeniu nastroju i niesamowitych efektów świetlnych we wnętrzach. Witraż obecny był w sztuce przez cały wiek XX, i wciąż jest chętnie wykorzystywany zarówno w budowlach sakralnych, jak i świeckich. Dzięki fascynacjom XIX-wiecznych artystów możemy do dziś podziwiać kolejne osiągnięcia w ciągle rozwijanej i zaskakującej nowymi rozwiązaniami sztuce tworzenia wielobarwnych witraży.

Johannes Schreiter – twórca nowoczesnych witraży

Wśród współczesnych twórców szkła, na szczególną uwagę zasługuje Johannes Schreiter, niemiecki malarz, grafik i witrażysta. Urodził się 8 marca 1930 roku w Buchholz w Rudawach. W latach 1949-50 studiował w Monachium, a także w Moguncji oraz w Berlinie. Swoją karierę rozpoczynał na początku lat 60-tych jako nauczyciel w Szkole Sztuki w Bremie. Od 1963 roku był profesorem Państwowego Uniwersytety Sztuk Pięknych we Frankfurcie nad Menem, a na początku lat 70-tych objął funkcję rektora tej uczelni. Jest członkiem Niemieckiego Stowarzyszenia Artystów. Aktualnie mieszka w Langen w Hesji, gdzie od 2013 roku może poszczycić się tytułem honorowego obywatela miasta.

Johannes Schreiter jest autorem witraży w licznych budynkach użyteczności publicznej, miejscach związanych z kulturą, a także w wielu kościołach i synagogach. W jego dorobku można znaleźć niezliczone okna o imponującej powierzchni, tworzone dla najważniejszych, niemieckich świątyń np. w Ulm, Moguncji czy Augsburgu.

Jedną z najciekawszych realizacji Johannesa Schreiter jest witraż na frankfurckim lotnisku. Artysta stosując tradycyjną technikę witrażową, stworzył niezwykle nowoczesne dzieło o ekspresyjnym wyrazie. Na ogromnej powierzchni widoczny jest swobodny, narysowany jakby w pośpiechu i zupełnie przypadkowo, zarys kreski. Witraż wyróżnia wrażenie szkicowości i twórczej swobody, podkreślona przez oszczędność kolorów. Styl abstrakcyjnego ekspresjonizmu widoczny jest również w monochromatycznych oknach dla kościoła św. Małgorzaty w Bürgstadt.

Schreiter od lat współpracuje z Derix Glassstudio – jednym z najważniejszych niemieckich warsztatów witrażowych o długich tradycjach. Za swoją działalność artystyczną był wielokrotnie nagradzany ważnymi wyróżnieniami, w tym Federalnym Krzyżem Zasługi. Jego dzieła znajdują się w najważniejszych kolekcjach muzeów i instytucji kulturalnych na całym świecie.

Charakterystyczny i niepowtarzalny język wizualny, jaki wyróżnia twórczość Johannesa Schreitera, czyni z niego jednego z najważniejszych, współczesnych artystów, o międzynarodowej renomie. Jego dzieła charakteryzuje zarówno ekspresja widoczna w pełnych napięcia liniach, jak i harmonia uzyskana za pomocą spokojnej geometrii. Schreiter jest ceniony również jako nauczyciel i często zapraszany na gościnne wykłady na całym świecie.

Początki sztuki witrażowej – fragmenty witraża z Lorsch

Dokładne początki rozwoju sztuki witrażowej są trudne do ustalenia. Wiemy na pewno, że witraże figuralne  były obecne w sztuce państwa Franków, za czasów panowania dynastii karolińskiej. Istnienie kolorowych okien z przedstawieniami świętych postaci potwierdzają również ówcześni kronikarze. Do najstarszych śladów witraży należą kawałki szkła odnalezione na terenie katedry w Magdeburgu datowane na rok 1000. Najstarszym zachowanym w całości fragmentem jest natomiast głowa Chrystusa z opackiego kościoła w Weissenburgu z 2 połowy XI wieku. Do najcenniejszych reliktów należą też fragmenty witraża z Lorsch pochodzące z IX lub X wieku.

Dawne opactwo benedyktyńskie w Lorsch, swoją historią sięga 764 roku. Klasztor zaliczany jest do najcenniejszych niemieckich zabytków sztuki przedromańskiej. Szczyt jego rozwoju przypadał na połowę XI wieku. Był jednym z głównych ośrodków renesansu karolińskiego i zasłynął przede wszystkim z jednej z największych w tamtych czasach bibliotek. Powstałe tam rękopisy należą do najcenniejszych zabytków średniowiecznej sztuki piśmienniczej.

W latach 30-tych wybitny archeolog, Friedrich Behn, który prowadził wykopaliska w południowo-wschodniej części klasztoru, odnalazł tam wiele kawałków malowanego szkła. Znalazły się wśród nich różnorodne, dekoracyjne wzory, kawałki składające się na zielonego smoka, a także fragmenty, z których zrekonstruowano głowę mężczyzny.

Witraż jest niekompletny, jednak zachowane szkiełka wyraźnie ukazują brodatą twarz o dużych, migdałowatych oczach, otoczoną aureolą. Przypuszcza się, że najprawdopodobniej jest to przedstawienie Chrystusa, choć nie ma na to dowodów i równie dobrze witraż mógł przedstawiać jakiegoś brodatego świętego. Stylistycznie dzieło przypomina wizerunki Jezusa z karolińskich manuskryptów. Gama kolorystyczna ogranicza się do ciepłych i nasyconych brązów i żółcieni.

Inne z odnalezionych kawałków sugerują, że twarz mogła być częścią większej całości – witraża przedstawiającego całą postać. Możliwe, że witraż został wykonany dla IX wiecznej kaplicy lub zdobił clerestorium nawy głównej w kościele opactwa, który został odbudowany po 1090 roku.

Margaret Edith Rope

Angielska witrażystka, Margaret Edith Aldrich Rope, przyszła na świat 29 lipca 1891 roku. Od dziecka miała kontakt ze sztuką, ponieważ jej wuj, George Thomas Rope był malarzem krajobrazu, a ciotka Elen Mary Rope rzeźbiarką. Artystyczną karierę wybrała również jej siostra, Dorothy, która zajęła się rzeźbą, jak i kuzynka Margaret Agnes Rope z Shrewsbury, która też zafascynowała się sztuką witrażową.

Początkowo Margaret uczyła się u ciotki, następnie uczęszczała do Wimbledon High School, Chelsea School of Art. oraz do LCC Central School of Arts & Crafts, gdzie uczyła się witrażu pod okiem Karla Parsons’a i Alfreda J. Drury’ego.

Razem z kuzynką imienniczką pracowały w Glass House w Fulham. Wspólnie tworzyły m.in. okna do kościoła śś. Piotra i Pawła w Newport. Najprawdopodobniej obie pracowały też nad pamiątkowym oknem rodziny Rope w Blaxhall.  Aby nie mylono jej z krewną, Margaret Edith podpisywała się jako M.E. Aldrich Rope (lub M.E.A. Rope), używając panieńskiego nazwiska matki. Przez swoich bliskich była natomiast nazywana Tor od żółwia. To właśnie dlatego na niektórych jej witrażach można dopatrzeć się żółwika używanego jako sygnatura.

Margaret Edith Rope przyjaźniła się z architektem Johnem Haroldem Gibbonsem, dzięki któremu otrzymała swoje pierwsze poważne zlecenie dla neogotyckiego kościoła św. Chada w Far Headingley w Leeds. Stworzone przez nią okazałe, wschodnie Okno Stworzenia, zostało uznane za jedno z jej największych dzieł. To niezwykłe przedstawienie rajskiego ogrodu, nad którym góruje Madonna z Dzieciątkiem w otoczeniu aniołów, a ponad nimi widać Ducha Świętego w postaci Gołębicy.

Do najbardziej znanych dzieł stworzonych przez Margaret Edith Rope, należą: witraż przedstawiający Ukrzyżowanie z Marią Magdaleną do kościoła pod wezwaniem tej świętej w Ickleto w hrabstwie Cambridge, okna w kościele św. Piotra w Molesworth czy św. Jana Chrzciciela w Polperro. Dorobek artystki obejmuje wiele witraży projektowanych w duchu Arts & Crafts, które tworzyła głównie do kościołów anglikańskich, oraz kilka do kościołów rzymskokatolickich. Projektowała okna także do budynków poza Wielką Brytanią. Jej błyskotliwa kariera trwała ponad 50 lat. Zmarła w 1988 roku, w wieku 96, po wieloletnich zmaganiach z choroba Alzheimera.