Kategoria: Szlakiem Mistrzów Witraży

Ranking najpiękniejszych witraży w Polsce

Witraż to połączenie niezwykłe – szkło i światło dają zachwycający efekt. Są one charakterystyczne dla sztuki sakralnej – odwiedzając więc kościoły czy katedry, warto więc zawsze zwracać uwagę na to, czy w oknach nie widnieją finezyjne dzieła sztuki witrażowej. Niektóre =są niezwykle precyzyjne, świadczą o kunszcie twórcy, wiele ma też wielką wartość historyczną. Gdzie udać się, by podziwiać najpiękniejsze połączenia kawałków szkła?

Krakowska bazylika – najbardziej znane dzieło

To właśnie w Krakowie, w bazylice św. Franciszka można zobaczyć najbardziej chyba znany i jeden z piękniejszych i przejmujących witraży. „Bóg Ojciec  – Stań się” to dzieło Stanisława Wyspiańskiego, które zachwyca kolejne pokolenia. Tym, co zwraca uwagę, jest nie tylko kolorystyka, ale samo przedstawienie postaci Boga jako dynamicznego, ekspresyjnego stwórcy. Dzieło Wyspiańskiego jest też spektakularne pod względem rozmiarów – jest wysokie na 8,5 metra i szerokie na 4 metry. Chłodne barwy, takie jak fiolet czy błękit, skontrastowane są z ciepłą żółcią i czerwienią. Witraż Wyspiańskiego musi zobaczyć każdy miłośnik tej sztuki.

Bazylika Mariacka – zachwycające witraże średniowieczne

W Krakowie należy też zobaczyć witraże zdobiące Bazylikę Mariacką. Trzy witraże w absydzie są jednymi z najstarszych – wykonano je w średniowieczu, między 1370 a 1400 rokiem. Przedstawiono na nich stworzenie świata według Starego Testamentu, a także sceny z  życia Jezusa z Biblii ubogich. W Bazylice Mariackiej oprócz najstarszych witraży można podziwiać też te wykonane przez najwybitniejszych twórców w tej dziedzinie – Stanisława Wyspiańskiego i Józefa Mehoffera.

Kaplica w Jaszczurówce – witraże Witkiewicza

W niewielkiej drewnianej kapliczce w Jaszczurówce można podziwiać wielkie dzieła sztuki witrażowej. Ich autorem jest Stanisław Witkiewicz. Witraże przedstawiają wizerunek Matki Boskiej Częstochowskiej i Ostrobramskiej. Widnieją na nich też herby Polski i Litwy. W tej niepozornej kaplicy również poszczególne stacje drogi krzyżowej namalowano na szkle. W Jaszczurówce można podziwiać piękno tworzone przez szkło i światło.

Toruńska katedra – zabytkowa sztuka

Pielgrzymując po Polsce  i poszukując witraży, które zachwycą i skrywają w sobie wartość historyczną, nie sposób nie wspomnieć o katedrze w Toruniu. Zachowały się w niej piękne średniowieczne witraże. W 1951 roku we wschodniej części katedry czterodzielne okno wypełniono 40 kwaterami witraży. Są one wierną kopią gotyckiego stylu. Pozostałości po witrażach z 1330 roku można podziwiać w górnej części rozet oraz na dolnych kwaterach okna.

IX wycieczka Szlakiem Mistrzów Witraży – Dolny Śląsk 2019 cz.1 (Kościół ewangelicki p.w. Marii Panny w Legnicy)

Kościół ewangelicko-augsburski p.w. Marii Panny w Legnicy

Zwiedzanie tego wyjątkowego zabytku było możliwe dzięki wyjątkowej życzliwości księdza Jerzego Gansela i jego współpracowników. Wracaliśmy późnym popołudniem z Kamiennej Góry, ale mimo pół godzinnego opóźnienia mogliśmy zachwycać się wspaniałymi dziełami sztuki.

Kościół Mariacki jest jednym z najstarszych obiektów sakralnych w mieście. Pierwsze wzmianki na temat świątyni są datowane na schyłek XII stulecia. Kościół nazywano Dolnym z uwagi na usytuowanie w niższej części miasta.  Główne zdjęcie wpisu, uczestników wycieczki wykonano na tle sklepionego przejścia w ciągu ulicy biegnącej za ścianą nawy wzdłuż murów miejskich. To bardzo charakterystyczne miejsce. Nad sklepieniem znajduje się prezbiterium, do którego wewnątrz prowadzą strome i wysokie stopnie. Budynek graniczył z murami miasta i w celu zapewnienia mieszkańcom komunikacji ulicznej zdecydowano się na ten zabieg architektoniczny. Warto zwrócić także uwagę na niską wysokość sklepienia, która praktycznie uniemożliwiała przejazd jeźdźca na koniu.

Według przekazów Jana Długosza, to właśnie w tym kościele Henryk Pobożny uczestniczył we mszy w przededniu bitwy z Mongołami 9 kwietnia 1241 r. Podczas wymarszu wojska następnego dnia „ze szczytu kościoła Najświętszej Marii Panny (…) zsunął się kamień i spadł koło głowy jadącego w swojej wspaniałej zbroi księcia i omal nie rozbił mu głowy”. To uznano „za ostrzeżenie dane z nieba, albo za zły znak”. Wojska chrześcijańskie poniosły klęskę. Zginęli dowodzący nimi książę śląski, krakowski i wielkopolski Henryk II Pobożny.

Wnętrze kościoła jest olbrzymie. To niemal 900m2. Nasze zainteresowanie skupiło się oczywiście na witrażach. W nawach bocznych znajduje się ich 14. Przedstawiają one osoby i zdarzenia z historii religii, kościoła oraz z historii Reformacji, Śląska i Legnicy.

Nawrócenie apostoła Pawła, to witraż przesłonięty w swej górnej części balkonem organowym. Pochodzi z warsztatu B. Francke z Naumburga. Herby ofiarodawców przedstawiają od lewej strony rodziny: v. Minutoli, v.Friderici, v. Schwarzenfeld, Kraker, v. Kessel, v. Stülpnagel, v. Buttlar. Witraz został bardzo poważnie uszkodzony po roku 1945. Odnowiono tylko fragmenty a większość brakujących elementów uzupełniono w sposób „niskobudżetowy”.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ważnym witrażem jest przedstawienie księdza doktora Marcina Lutra, który 10 grudnia 1520 roku przy Bramie Elsterskiej w Wittemberdze w towarzystwie profesorów i studentów spalił księgę prawa kanonicznego. Luter miał nadzieję na rzetelny dialog ze stolica apostolska i papieżem Leonem X. Był przekonany, że w trakcie teologicznej dyskusji Słowo Boże musi zwyciężyć.

Do stłoczonej grupy akademickich przyjaciół księdza doktora Marcina Lutra przyłączyli się ciekawscy mieszkańcy. Skupiona w sobie postać Lutra podobna jest do tej znanej z obrazu Cranacha z roku 1520. Luter wrzucając bullę w ogień wypowiedział słowa: „Ponieważ zasmuciłaś świętego Pańskiego, niech cię strawi wieczny ogień”. Jeden z jego przyjaciół dorzuca do niej inne pisma papieskie. W architektonicznych ozdobach cokołu znajduje się herb Lutra. Witraż pochodzi z pracowni Ferdynanda Müllera z Quedlinburga. Ufudowany został przez duchownych i parafian z kościoła Mariackiego: A. Derlin, K. Rothe, H. Zahn… (dalsze nazwiska uległy zniszczeniu)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Witraż z kaplicy chrzcielnej nawiązują do szczególnego stosunku Jezusa do dzieci. Wg słów z Ewangelii Marka: Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie i nie zabraniajcie im, albowiem takich jest Królestwo Boże (Mk 10,14). Witraż jest dziełem A. Seilera z Wrocławia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Witraż nad ołtarzem, ufundowany został przez cesarza Wilhelma II. W dolnej części widać Ukrzyżowanie i Zmartwychwstanie Pana Jezusa. Nad tą sceną widoczna jest pochylona postać Jadwigi, uznawanej w kościele rzymskokatolickim za świętą i patronkę Śląska, stojącą u ciała swego syna Henryka II Pobożnego na pobojowisku w Legnickim Polu w 1241 roku. Witraż jest dziełem mistrza z Monachium Carla de Bouché.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Od strony północnej widoczny jest witraż niewiast w służbie Jezusa – Marii i Marty (Łk 10, 38-42). W sentencji pod witrażem znajdujemy słowa Jezusa: Maria obrała lepszą cząstkę.

To dzieło jest autorstwa prof. Geigesa z Fryburga Bryzgowijskiego i zgodnie z wolą parafii poświęcony został kościołowi przez kobiety i dziewczęta z parafii.

Na dolnym polu środkowym czytamy: Prof. Geiges Freiburg/Br. 1905. Na polach poniżej obrazu umieszczono rok 1992, w którym. renowacji dokonała firma: Ojciec i Syn Brzezińscy.

(Zbigniew Brzeziński jest również członkiem Stowarzyszenia Miłośników Witraży Ars Vitrea Polona)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wobec tego sąsiadującym witrażem jest przedstawienie mężczyzn w służbie Jezusa. Reprezentują ich apostołowie Piotr i Paweł. Pod spodem umieszczono herb miasta Legnicy. Każdy z apostołów dzierży w ręku swój symbol: Piotr klucz, Paweł miecz Słowa Bożego. Śląski orzeł nad herbem Legnicy mógłby wskazywać na fundatorów tego witraża. Postaci w tym i następnych witrażach mają mocne, soczyste kolory, zgodnie ze średniowiecznym sposobem malowania. Witraż nosi podpis: Kościołowi naszych kochanych kobiet ufundował w 1905 roku patronat parafii. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W piastowskiej loży książęcej znajduje się witraż przedstawiający pieśniarzy Starego Testamentu, którzy wskazują na Mesjasza. W centralnej części widzimy króla Dawida. Obok niego wyobrażono przywódców lewitów, śpiewaków i twórców psalmów świątynnych, z których najsławniejszym był niewątpliwie Dawid. Z jego lewej strony znajduje się Azaw, pełniący swą służbę na górze Syjon. Po prawej stronie Dawida umieszczono Hamana, wnuka proroka Samuela, z uzdolnionej rodziny śpiewaczej rodu Korah. Za nim znajduje się Etham, sprawujący służbę w świętym namiocie w Gibeonie.

Witraż ten jest autorstwa profesora Oetkena.

Fundatorami byli członkowie parafii, wymienieni w napisie podwitrażowym.

 

Witraż zamontowany nad bogato zdobionym portalem, przedstawia chrześcijańską misję w tej części Śląska.Benedyktyński zakonnik z saksońskiego klasztoru głosi mieszkańcom doliny Kaczawy Ewangelię wnosząc krzyż. Drwal z siekierą wskazuje na wyrąb pierwotnej puszczy i powstanie osady. Rybacy trzymają widły i sieci. Nad całą grupą słuchających wznosi się nie dokończona drewniana budowla kościoła. W głębi błyszczą w słońcu pozostałe resztki śniegu na wzniesieniach Karkonoszy, zwiastując wiosnę. To przesłanie łamiącego mocny lód pogaństwa i dającego początek chrześcijaństwu. Witraż pochodzi z pracowni Oetkena i został ufundowany przez synów członka Rady Parafialnej: Na pamiątkę ojca, królewskiego radcy Henryka Langnera przez jego wdzięcznych synów. 1905.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ważnym dziełem jest witraż  Niemieccy rycerze wraz z polskimi spotkali się na równinie pod Legnicą w 1241 roku w walce z Tatarami. Henryk II Pobożny zdecydował się stanąć wraz z rycerstwem chrześcijańskim i ludnością do walki o wiarę i ojczyznę. Przed przekroczeniem bramy Wrocławskiej, wstąpił z rycerstwem do kościoła Mariackiego, aby poświęcić oręż. Rwącemu się do walki księciu brakowało cierpliwości i dlatego opuścił  mszę przed jej końcem. Zdumieni jego towarzysze spoglądają na wodza, wróżąc z tego nieszczęście. Henryk II odziany w płaszcz trzyma w jednej ręce hełm z orłem, a w drugiej miecz. Na prawo od niego znajduje się rycerz von Rothkirch, który zgodnie z legendą nosił jego sztandar. Poznajemy go po trzech orlich głowach. Za nim stoi rycerz von Zedlitz z klamrą u pasa ozdobioną czerwonym proporczykiem, rycerz von Busewoy (Bożywoj) z orlim tułowiem i szachownicą W środkowej partii z lewa znajduje się grupka rycerzy w pancerzach: panowie von Brauchitsch i von Reinbaben za skaczącym jeleniem, von Prittwitz z czarno-żółtą szachownicą, von Nostitz z rogami bawołu. Nad nimi, ponad kreską, od lewa na prawo, tarcze von Köckritza z trzema liliami, von Seydlitza z trzema rybami i von Tschammera z rogami jelenia i bawołu. Z przeciwnej strony tego pola przedstawiono korpus łosia von Abschatz, głowę byka panów Strachwitz i ozdobioną wieżami warownię panów Pogarell. Przy ołtarzu kapłan wraz z ministrantami odprawia mszę. Na galerii muzykanci trąbią w trąby i biją w bębny. Witraż zaprojektowali synowie prof. Linnemana z Franfurtu nad Menem. Pod witrażem umieszczono napis: Ufundowano przez członków parafii Piotra i Pawła. A.D. 1905. 

 

 

W przeciwieństwie do poprzedniego wojennego witraża przedstawiającego Henryka II, w tym dziele widzimy scenę pełną spokoju.  Następca Henryka Pobożnego – książę Fryderyk II na Legnicy i Brzegu oraz Wołowie, zwolennik Reformacji, zawarł z księciem Albrechtem Hohenzollernem pruskim umowę na przeżycie. Dzięki jego poparciu już w 1522 roku w kościele Mariackim w Legnicy Fabian Eckel głosił czystą Ewangelię zgodnie z naukami Lutra, a od 1524 roku udzielał sakramentu Komunii Świętej pod dwiema postaciami – Chleba i Wina czyli Ciała i Krwi Chrystusa.

Na witrażu widzimy parę książęcą przed ołtarzem przyjmującą przy prostym stole sakrament Komunii Świętej pod dwiema postaciami. Przyjmują ją książę Fryderyk II i jego żona Zofia von Brandenburg-Ansbach. Rysy twarzy księcia i jego żony wyrażają głębokie przejęcie się obrządkiem. Między młodzieżą szlachecką i dworzanami widać postać Valentina Trozendorfa, sławnego rektora pierwszej wyższej uczelni ewangelickiej w Złotoryi w zsekularyzowanym dawnym klasztorze. Trozendorf często przebywał w Legnicy i brał żywy udział w rozwoju Reformacji w księstwie.

Witraż wykonali synowie prof. Linemanna z Frankfurtu nad Menem. Podpisy pod nim wymieniają fundatorów, członków parafii (1905r.)

 

 

 

 

Na koniec zostawiliśmy historycznie najważniejszy witraż. Przedstawia on uczonych niemieckich w służbie Ewangelii, reformatorów Kościoła i systemu szkolnego, zajętych tłumaczeniem Starego Testamentu. Marcin Luter analizuje pewną kwestię językową, rozważaną przez Filipa Melanchtona oraz Jana Bugenhagena. Problem ten poruszył uczony kaznodzieja zamkowy Kasper Cruciger oraz uczony rabin znawca Starego Testamentu, których Luter prosi o ocenę.

Jest to kolejny witraż wykonany przez braci Linnemann z Frankfurtu nad Menem.  Ofiarodawcami tego witraża byli uczniowie szkół legnickich. Wskazują na to napisy pod witrażem. Po lewej stronie: Królewskie Gimnazjum, po prawej stronie: Gimnazjum. Pod spodem w formie stempli umieszczono napisy, od lewej do prawej: Miejska Szkoła Realna w Legnicy, Szkoła Rolnicza w Legnicy i Królewskie Seminarium Nauczycielskie w Legnicy. 

 

 

 

 

Jeszcze raz przypomnijmy Zbigniewa Brzezińskiego, który wraz ze swym ojcem odnowił witraże w tym kościele tak, że nie tylko wymienił ołowiane ramki, lecz także uzupełnił rozległe niekiedy uszkodzenia w szkle i oczyścił je.

Dzisiaj witraże te znowu błyszczą pierwotnym blaskiem. Na zewnątrz witraże zabezpieczono siatką. Przy sposobności wyraża się podziękowanie wszystkim ofiarodawcom, którzy przyczynili się do zebrania funduszy na wyremontowanie tak pięknego obiektu służącemu od czasów Reformacji po dzień dzisiejszy Ludowi Bożemu Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej. 

IX wycieczka z cyklu Szlakiem Mistrzów Witraży – Dolny Śląsk 2019

W dniach 21 i 22 września 2019 miłośnicy sztuki witraży skupieni wokół Stowarzyszenia Miłośników Witraży ARS VITREA POLONA z inicjatywy BarwySzkla.pl odbyła się IX wycieczka z cyklu Szlakiem Mistrzów Witraży.

Tym razem, ponad trzydziestoosobowa grupa, spotkała się na Dolnym Śląsku. Mimo, że ówczesna jesień nie rozpieszczała nas pogodowo, to podczas wycieczki słoneczna, ciepła aura była bardzo sprzyjająca. Program jak zwykle był bogaty, ambitny i zakładał odwiedzenie kilkunastu fascynujących obiektów:

  • Legnica – Kościół ewangelicki p.w. Marii Panny
  • Jawor – Ratusz z salą Rajców
  • Jawor – Parafia Ewangelicko-Augsburska
  • Jawor – Kościół p.w. Św. Marcina
  • Kamienna Góra – Ratusz
  • Karpniki – Zamek Karpniki
  • Karpniki – Pałac Dębowy (willa)
  • Jelenia Góra – Pałac Paulinum
  • Jelenia Góra – Bazylika Mniejsza pw. św. Erazma i Pankracego
  • Jelenia Góra – Muzeum Karkonoskie
  • Lwówek Śląski – Ratusz
  • Mściwojów – Kościół p.w. Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny
  • Świebodzice – Kościół Św. Brata Alberta Chmielowskiego
  • Wałbrzych – Kościół pw. św. Aniołów Stróżów
  • Jedlina Zdrój – Kościół p.w. Trójcy Świętej
  • Świdnica – Katedra św. Stanisława i św. Wacława
  • Świdnica – Dawne Gimnazjum Miejskie
  • Legnica – Pracownia VITRO Zbigniewa Brzezińskiego.

 

W kolejnych odsłonach zaprezentujemy i opiszemy zrealizowane etapy naszej wycieczki.

easyArt zaprasza na wykłady – Szlakiem Mistrzów Witraży

Uczestnicy wycieczki towarzyszącej Konferencji Naukowej „Witraże – dziedzictwo cenne czy niechciane?”

Wycieczki Szlakiem Mistrzów Witraży zainaugurował w roku 2010 dwudniowy wypad do Krakowa.

  • I wycieczka – 2010 Kraków LINK DO RELACJI
  • II wycieczka – 2011 Rypin i Włocławek
  • III wycieczka – 2012 Łódź
  • IV wycieczka – 2013 Wrocław LINK DO RELACJI
  • V wycieczka – 2014 Toruń LINK DO RELACJI
  • VI wycieczka – 2015 Częstochowa
  • VII wycieczka – 2017 Katowice LINK DO RELACJI
  • VIII wycieczka – 2018 Mazowsze (przy konferencji AVP)
  • IX wycieczka – 2019 Dolny Śląsk (planowana 21-22.09.2019) LINK DO INFORMACJI

Równolegle organizowane były co dwa lata wycieczki w ramach konferencji naukowych Stowarzyszenia Miłośników Witraży oraz wiele indywidualnych wypadów.

Na bazie tych doświadczeń, zgromadzonych zdjęć powstało wiele opracowań np. na łamach/stronach barwyszkla.pl.

Od października 2019 easyArt zaprasza na regularne spotkania do Legionowa.

Pracownia Witraży i Mozaiki easyArt udostępni co miesiąc swoją salkę wykładową w Legionowie przy ul. Jagiellońskiej 8

Szczegółowy kalendarz znajdziecie naciskając link

Program X Konferencji Naukowej Ars Vitrea Polona – Legionowo 2018 r.

STOWARZYSZENIE MIŁOŚNIKÓW WITRAŻY ARS VITREA POLONA

URZĄD MIASTA LEGIONOWO

STAROSTWO POWIATOWE LEGIONOWO

MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W LEGIONOWIE

KurierGalicyjski.com

BarwySzkla.pl

 

X KONFERENCJA NAUKOWA ZORGANIZOWANA Z OKAZJI 20-LECIA STOWARZYSZENIA MIŁOŚNIKÓW WITRAŻY

– WITRAŻE – SZTUKA WCIĄŻ ODKRYWANA

LEGIONOWO 25-27 MAJA 2018

 

PATRONAT HONOROWY: PREZYDENT LEGIONOWA – ROMAN SMOGORZEWSKI

WYDARZENIE ZOSTAŁO OBJĘTE PATRONATEM EUROPEJSKIEGO ROKU DZIEDZICTWA KULTUROWEGO 2018

MIEJSCE KONFERENCJI: MIEJSKA BIBLIOTEKA PUBLICZNA W LEGIONOWIE

UL. TADEUSZA KOŚCIUSZKI 8A

PROGRAM KONFERENCJI

25 MAJA, PIĄTEK

9.00 – 9.30 OTWARCIE KONFERENCJI

Wystąpienie Prezydenta Legionowa – Romana Smogorzewskiego

9.30 – 9.50 PROF. DR HAB. ARCH. KRYSTYNA PAWŁOWSKA

Kraków, Politechnika Krakowska, AVP

Stowarzyszenie Miłośników Witraży – dwadzieścia lat działalności

9.50 – 10.10 DR ANDRZEJ DOMARZEWSKI

Kraków, Politechnika Krakowska

Niektóre aspekty oddziaływania sztuki witrażowej w wybranych współczesnych i zabytkowych wnętrzach sakralnych

10.10 – 10.30 DR HAB. INŻ. ARCH. ANDRZEJ BIAŁKIEWICZ

Kraków, Politechnika Krakowska, AVP

Witraż okazjonalny

10.30 – 10.40 DANUTA CZAPCZYŃSKA-KLESZCZYŃSKA

Kraków, AVP, CVP

Witraże w kościele św. Michała Archanioła w Lublinie. Przyczynek do dziejów warszawskiej pracowni Franciszka Białkowskiego

10.40 – 11.10 PRZERWA KAWOWA

11.10 – 11.30 DR ANDRZEJ LASKOWSKI

Kraków, Uniwersytet Ekonomiczny

Odkrywanie „ukrytego”. O najstarszych witrażach gorlickiej fary

11.30 – 11.40 ANNA ZEŃCZAK

Kraków, AVP

Sprawa witraży do Mauzoleum w Muzeum Wojska w Warszawie (1933–1938)

11.40 – 12.00 ANNA RADŁOWSKA-TABOR

Gliwice, AVP

Leśni święci

12.00 – 12.10 JOANNA WOJCIECHOWSKA-KUCIĘBA

Lublin, AVP

Mało znane przedstawienia witrażowe w kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Serokomli

12.10 – 12.30 JURIJ SMIRNOW

Lwów, AVP

Kwestia katalogu witraży we Lwowie i na terenie Ukrainy Zachodniej

12.30 – 13.00 DYSKUSJA

13.00 – 14.00 PRZERWA OBIADOWA

14.00 – 14.10 DR KATARZYNA BRZEZINA-SCHEUERER

Kraków, Uniwersytet Jagielloński

Uczniowie krakowskich pracowni witrażowych uzupełniający wiedzę w zawodowej szkole dokształcającej w dwudziestoleciu międzywojennym

14.10 – 14.20 DR MAŁGORZATA REINHARD-CHLANDA

Kraków, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, AVP

Witraż Galicji i Lodomerii w darze dla Votivkirche w Wiedniu

14.20 – 14.40 IRENA KONTNY

Katowice, Śląskie Centrum Dziedzictwa Kulturowego, AVP

Nieznane dzieła śląskich projektantów. Przyczynek do poznania witraży na obszarze województwa śląskiego w okresie międzywojennym

14.40 – 15.00 DAGMARA WÓJCIK

Gliwice

Nieznane realizacje Instytutu Witrażowego Seilera w Gliwicach Łabędach

15.00 – 15.20 ELŻBIETA GAJEWSKA-PROROK

Wrocław, Muzeum Narodowe, AVP, CVP

ZUZANNA MIKOŁAJEK

Wrocław, Muzeum Narodowe

Nieznane projekty witraży berlińskiego malarza Ludwiga Burgera w zbiorach wrocławskich

15.20 – 15.50 PRZERWA KAWOWA

15.50 – 16.10 ANNA SIEMIENIEC

Uniwersytet Warszawski, AVP

Witraże Adama Stalony-Dobrzańskiego zrealizowane w Zakładzie Witrażów S.G. Żeleński

16.10 – 16.30 DR JANINA DZIK

Kraków

Recepcja pism mistycznych Marii Valtorty w twórczości witrażowej Jerzego Skąpskiego

16.30 – 16.50 PROF. DR HAB. INŻ. ARCH. MARIA J. ŻYCHOWSKA

Kraków, Politechnika Krakowska, AVP

Szkło architektoniczne

16.50 – 17.00 ADAM KAŹMIERCZAK

Toruń, Uniwersytet Mikołaja Kopernika

Witraż z przedstawieniami herbowymi z końca XIX w. w zamku w Osiecznej – problem konserwacji i rekonstrukcji 17.00 – 17.30 DYSKUSJA

17.45 Wernisaż wystawy

Witraże – sztuka wciąż odkrywana

18.30 WALNE ZEBRANIE STOWARZYSZENIA MIŁOŚNIKÓW WITRAŻY

 

26 MAJA, SOBOTA

ZWIEDZANIE 8.30 – 17.15

8.30 WYJAZD Z LEGIONOWA (DWORZEC PKP)

→ PRUSZKÓW (kościół św. Kazimierza) → PODKOWA LEŚNA (kościół św. Krzysztofa) → ŻYRARDÓW (kościół Matki Bożej Pocieszenia) → WISKITKI (kościół Wszystkich Świętych i św. Stanisława) → GUZÓW (kościół św. Feliksa de Valois) → Ożarów Mazowiecki

14.00 – 14.45 PRZERWA OBIADOWA

→Ożarów Mazowiecki (Sanktuarium Miłosierdzia Bożego) → Warszawa (kościół prawosławny św. Jana Klimaka) → Warszawa (kościół Narodzenia NMP) →

17.15 POWRÓT DO LEGIONOWA (DWORZEC PKP)

19.00 SPOTKANIE TOWARZYSKIE

 

27 MAJA, NIEDZIELA

9.00 – 9.20 DR DOBROSŁAWA HORZELA

Kraków, Uniwersytet Jagielloński, CVP

Z badań nad relacjami polsko-austriackimi w malarstwie witrażowym ok. 1400

9.20 – 9.40 DR JOANNA WOLAŃSKA

Kraków

Witraże w prezbiterium katedry w Częstochowie

9.40 – 10.00 EWA KALBARCZYK-KŁAK

Opole, Narodowy Instytut Dziedzictwa OT w Opolu

Realizacje warsztatu Mayera w województwie opolskim

10.00 – 10.20 DR MARTA SIENKIEWICZ

Wrocław, Akademia Sztuk Pięknych

Tajemnice strychu wieży kościelnej w Przełazach

10.20 – 10.40 KRYSTYNA RYPNIEWSKA

Koszalin, Muzeum w Koszalinie

Witraże koszalińskiej katedry w świetle źródeł archiwalnych

10.40 – 10.50 MAŁGORZATA BIELA

Lębork, AVP

Witraże słupskiego ratusza

10.50 – 11.20 PRZERWA KAWOWA

11.20 – 11.40 WERONIKA WOJNOWSKA

Frombork, Muzeum Mikołaja Kopernika

Witraże – niedoceniane dziedzictwo Warmii

i Mazur. Próba inwentaryzacji

11.40 – 12.00 ANNA PACANOWSKA, MAREK MAKGOŁOWACZ

Lidzbark Warmiński, Pracownia Konserwacji i Rekonstrukcji Witraży

Święta Warmia – neogotyckie witraże sakralne

12.00 – 12.20 JOANNA PIOTROWSKA

Olsztyn, Narodowy Instytut Dziedzictwa OT w Olsztynie

Współczesna forma, niezmienne treści. Zespół witraży w kościele św. Jakuba Apostoła

w Olsztynie

12.20 – 12.30 EWA WITKOWICZ-PAŁKA

Malbork, Muzeum Zamkowe, AVP

Nieznane witraże i kartony Franza Lauterbacha w Landesmuseum w Hanowerze. Przyczynek do badań nad malborskim okresem twórczości witrażysty

12.30 – 12.50 JOANNA UTZIG

Kraków, Uniwersytet Jagielloński

„Korpus witraży średniowiecznych w Polsce” – sprawozdanie z prac. Odkrycia, nowe

interpretacje, metodologia

12.50 – 13.00 DR TOMASZ SZYBISTY

Kraków, Uniwersytet Pedagogiczny, AVP, CVP

„Korpus witraży z lat 1800–1945 w kościołach rzymskokatolickich metropolii krakowskiej

i przemyskiej” – wyniki i perspektywy

13.00 – 13.30 DYSKUSJA ORAZ PODSUMOWANIE KONFERENCJI

13.30 PRZERWA OBIADOWA

Konferencji towarzyszą wystawy:

WITRAŻE – SZTUKA WCIĄŻ ODKRYWANA

oraz

PIĘKNO W SZKLE ZACZAROWANE

Fotografie Anny Radłowskiej-Tabor

VII wycieczka Szlakiem Mistrzów Witraży 2017 – Katowice 2017 cz.2

Przedostatnim etapem sobotniej części wycieczki był kościół garnizonowy p.w. św. Barbary w Gliwicach. Przywitał nas głęboką czerwienią ceglanych murów. Wewnątrz cisza sprzyjająca skupieniu i rozważaniom, którą zakłóciliśmy pełni ciekawości. Świątynia stoi w centrum miasta, przy ul. Dworcowej, która w drugiej połowie XIX wieku, po otwarciu dworca kolejowego, stała się najbardziej reprezentacyjną w mieście. Wcześniej prowadził tędy ważny trakt handlowy. Zapewne z tego powodu pod koniec XV stulecia wzniesiono tutaj kościółek poświęcony świętej Barbarze.

[button color=”red” size=”small” link=”https://youtu.be/Qkj6OUGMGtw” target=”blank” ]Link do prezentacji zdjęć[/button]

W połowie XIX wieku wzniesiono nową, murowaną  świątynię wg projektu słynnego architekta pruskiego – Friedricha Augusta Stülera. Do końca II wojny światowej kościół służył tutejszym ewangelikom.

Wewnątrz znajdują się oryginalne XIX-wieczne witraże a wśród nich dwa z przedstawieniem archaniołów wykonane w Monachijskim Zakładzie Witraży i Mozaik Franca Mayera.

Spotkanie z gliwickimi witrażami zakończyliśmy w kościele p.w. św. Piotra i Pawła. Nad wejściem do świątyni piękna mozaika z apostołami.  Niestety większość witraży nie przetrwało działań wojennych a pierwotna wersja pochodziła z firmy A. Kliem z Raciborza. Ich miejsce zastąpiły dzieła z lat 50-tych. Jedyne zachowane przedwojenne witraże znajdują się nad ołtarzami bocznymi. Nad ołtarzem Najświętszej Marii Panny widnieje witraż przedstawiający Marię, jako Królową Różańca Świętego. Jezus przekazuje Św. Dominikowi różaniec, obok klęczy Św. Katarzyna ze Sieny. Witraż ufundowała Kongregacja Różańca Świętego z parafii Wszystkich Świętych. Nad ołtarzem Serca Jezusowego znajduje się witraż przedstawiający Świętą Rodzinę z Trójcą Świętą. W portalu głównym – w celu lepszego oświetlenia przedsionka – w 1911 roku zamontowano witraż Adoracji Baranka Bożego przez aniołów wykonany przez firmę Franca Mayera z Monachium. W ostatnich latach do świątyni wprowadzono nowoczesne przeszklenia w formie fusingowych kół wykonanych przez firmę Glassini z Chorzowa. Pierwszy przedstawia logo Pielgrzymki papieża Jana Pawła II do Ojczyzny w 1999 roku, drugi zawiera logo Pielgrzymki Jana Pawła II do Gliwic, trzeci – herb Biskupa Gliwickiego Jana Wieczorka z okazji 25-lecia sakry biskupiej , czwarty – emblemat pt. Eucharystia fundamentem wspólnoty parafialnej upamiętniający 100. rocznicę ustanowienia parafii.

 

Po intensywnym dniu pełnym słonecznych wrażeń wieczór zasłużenie spędziliśmy przy herbatce, ciastku i nie tylko. Jak zawsze najważniejsze, że tych kilka godzin upłynęło jak zawsze w typowo witrażowej atmosferze.

Niedzielny poranek, z lekka rześki a wkrótce uroczo ciepły i równie słoneczny jak sobota, rozpoczęliśmy wizyta w katowickim kościele p.w. św. Piotra i Pawła. Można by powiedzieć, że  była to niejako kontynuacja gliwickiej części, gdyż pozostaliśmy pod urokiem tych samych apostołów, ale w innym mieście. W prezbiterium i nawach umieszczone są witraże przedstawiające postacie św. Piotra i św. Pawła, Świętą Rodzinę, Matkę Bożą Bolesną oraz postać Jezusa, przyjaciela dzieci.

VII wycieczka Szlakiem Mistrzów Witraży 2017 – Katowice 2017 cz.1

W roku 2017 po raz siódmy grupa miłośników sztuki witraży spotkała się w Katowicach. Dni 27 i 28 maja przeznaczyliśmy na podziwianie przepięknych dzieł sztuki. Pierwszego dnia postanowiliśmy dotrzeć komunikacją miejską do Gliwic i Chorzowa.

Naszym przewodnikiem była znawczyni malarstwa i witraży tego rejonu Pani Irena Kontny, która jest autorem wielu opracowań naukowych oraz m.in. członkiem krakowskiego Stowarzyszenia Miłośników Witraży Ars Vitrea Polona.

[button color=”red” size=”small” link=”https://youtu.be/dpmDoTnI0lI” target=”blank” ]Link do prezentacji zdjęć[/button]

Pierwszego dnia bezpośrednio spod pięknego katowickiego dworca PKP tramwajem linii nr 20 dotarliśmy do dzielnicy Chorzowa – Batory. Pod koniec XIX stulecia rozpoczęła tutaj swoją działalność huta żelaza „Bismarck” („Bismarckhuette”). W latach 20. ubiegłego wieku, kiedy tereny te weszły w skład Polski, gmina przyjęła nazwę Wielkie Hajduki, a huta z „Bismarcka” stała się „Batorym”. W latach 30., Hajduki połączyły się z Chorzowem i odtąd istnieją jako dzielnica Chorzów Batory.

W centrum dzielnicy, przy ul. Batorego 44, zachowała się pięknie odnowiona, secesyjna willa dyrektora huty Emila Marxa. Obecnie jest to siedziba firmy „Zarmen”. Ceglany budynek wzniesiono w roku 1906, a jego budowniczym był znany przedsiębiorca, Ignatz Gruenfeld. W ganku willi przywitała nas płaskorzeźba przedstawiającą apoteozę hutnictwa. Największe wrażenie wywarło wnętrze, w którym dominuje ciemna boazeria a ściany zdobi sztukateria. Punktem centralnym holu wysokiego na dwie kondygnacje jest witraż ze szkła mąconego, które zostało do Katowic sprowadzone specjalnie z amerykańskiej wytwórni Tiffany’ego. Twórcą projektu witraża, przedstawiającego głównie motywy roślinne, a także ptaki i fragment krajobrazu, był Ryszard Schein. Dzieło wykonała pracownia z Zittau. Willa dominuje w niewielkim, ale urokliwym parku z rozłożystymi, starymi drzewami.

Drugim punktem programu były witraże kościoła ewangelicko-augsburskiego im. Marcina Lutra w Chorzowie. Po kilkunastu minutach jazdy autobusem linii 139 byliśmy na miejscu.

Neogotycką świątynię wzniesiono z końcem XIX stulecia wg projektu Ludwiga Bottgera. W nawie ołtarzowej znajdują się trzy witraże przedstawiające Boże Narodzenie, Zmartwychwstanie oraz Zesłanie Ducha Świętego. Wykonała je firma „Müller” z Quedlinburga, a ufundowane zostały przez hutę „Królewską”, kopalnie oraz jednego z bytomskich kupców. Stuletnie witraże zachwycały nas swoją precyzją i doskonałym rysunkiem. Obecnie kościół im. Marcina Lutra, oprócz swej funkcji religijnej dla społeczności ewangelickiej, jest też centrum życia muzycznego.

Modernistyczna i monumentalna architektura kościoła p.w. św. Antoniego z Padwy jest przytłaczająca. Brunatne, ceglane ściany pokrywa patyna śląskiego czasu, co sprawia wrażenie świątyni osadzonej jak skała w tej ziemi. Tak mocno wbitej, że nie dostarcza siły i wiary, by skutecznie mierzyć się z przeciwnościami. Projekt świątyni przygotował poznański architekt, Adam Ballenstedt a budowla powstawała w latach 1931-1934. Nad wejściem głównym znajduje się okrągłe (5,5 m średnicy) okno z witrażem przedstawiającym Chrystusa w cierniowej koronie. Rozeta przedstawia Veraikon, czyli twarz umęczonego i cierpiącego na krzyżu Jezusa odbita na chuście św. Weroniki. Od zewnątrz w okno wpisany jest duży, kamienny krucyfiks. Takich samych rozmiarów okno witrażowe (z przedstawieniem św. Antoniego Padewskiego) ulokowano w prezbiterium. Witraż ten przedstawia „Widzenie św. Antoniego”, w którym dominuje postać klęczącego św. Antoniego z uniesionymi ramionami i błogosławiące mu Dzieciątko Jezus.  Gotyckiego charakteru budowli nadaje przede wszystkim czternaście wysmukłych, ostro zakończonych okien witrażowych ścian bocznych z geometrycznymi
wzorami, portale bocznych drzwi znajdujące się tylko po prawej stronie kościoła oraz kolebkowe sklepienie nawy z kryształowym wzorem.  Boczne ściany prezbiterium zdobią dwa sześcioboczne
witraże z geometrycznymi symbolami eucharystycznymi (lewy) i Męki Pańskiej (prawy). Pod
chórem po lewej stronie mamy witraż znajdujący się nad ołtarzem z obrazem Matki Bożej
Nieustającej Pomocy, który przedstawia postać Baranka Wielkanocnego.

Kolejnym etapem był Zespół Szkół Technicznych nr. 2 im. Mariana Batko a w nim prawdziwa „perła”. W poziomie trzeciego piętra w ryzalicie trzy duże okna auli, zakończone łukiem pełnym, wypełnione
witrażami z podziałem w postaci trzech arkad. Dawniej w budynku tym mieściło się Gimnazjum
Klasyczne im. Odrowążów.

 

Po trzygodzinnym spacerze na kawę wstąpiliśmy do wyjątkowego miejsca na ul. Rynek 8. To galeria, w której wygodnie można zregenerować siły. Miejsce to tym bardziej okazało się nam bliskie, gdyż w jednym z pomieszczeń w oknach umieszczone zostały zabytkowe miniatury witrażowe, które uniknęły smutnego wojennego losu zniszczenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Urząd Miasta Chorzów znajduje się obok naszego azylu wytchnienia przy ul. Rynek 1. Nad wejściem ciekawy witraż niczym herb. Jednak naszym celem była sala posiedzeń Rady Miasta. Tu na uwagę zasługują trzy wysmukłe podzielone na 18 pól okna. Zamontowane są w nich witraże z lat 30-tych XX wieku autorstwa Jana Piaseckiego z Poznania. Przedstawiają one alegorie hutnictwa, przemysłu i handlu oraz górnictwa. Dopełnieniem były trzy witraże w klatce schodowej od strony ul. Jagiellońskiej z przedstawieniami: górnika, hutnika i chemika. W tym szczególnym miejscu gościła nas znawca m.in. sztuki witrażowej Pan Ryszard Szopa.

To był ostatni etap wycieczki w Chorzowie. W kolejnym odcinku będziemy kontynuowali naszą opowieść już w Gliwicach.

Szlakiem Mistrzów Witraży – Kraków 2010 – opowieść III – Dom pod Globusem

Andrzej Bochacz

Uczestnicy wycieczki na Plantach
Uczestnicy wycieczki na Plantach

Żelaznym punktem wycieczki Szlakiem Mistrzów Witraży – Kraków 2010 było odwiedzenie  Domu pod Globusem. Po kilkunastominutowym spacerze majowymi Plantami dotarliśmy na róg ulic Długiej i Basztowej. W latach 1904 – 1906 wzniesiono w tym miejscu gmach krakowskiej siedziby Izby Przemysłowo-Handlowej. Charakterystycznym elementem budynku jest wieża zwieńczona globusem. Poniżej w wieży umieszczono podświetlany zegar, który został zainstalowany pod warunkiem, że koszt iluminacji będzie ponosiło miasto. Ówczesny prezydent Krakowa zadeklarował opłacanie kosztów energii elektrycznej do podświetlania tarczy zegara  z funduszy miejskich każdego dnia do godziny 23:30.

Dom pod Globusem w Krakowie na przedwojennej pocztówce
Dom pod Globusem w Krakowie na przedwojennej pocztówce

Dom pod Globusem jest perłą modernistyczną. Powstał według planów Tadeusza Stryjeńskiego i młodego, utalentowanego architekta – Franciszka Mączyńskiego.

Wyposażenie wnętrz powierzono Stanisławowi Wyspiańskiemu, który miał już wyrobioną opinię doskonałego dekoratora wnętrz. Propozycja malarza uzyskała pochlebne opinie. Izba przekonywała go do umieszczenia figury Cesarza Franciszka Józefa, na co się nie zgodził. W związku z tym oraz z uwagi na zły stanu zdrowia artysty, Izba poprosiła Józefa Mehoffera o zaprojektowanie wyposażenia i dekorację sali posiedzeń.

Brama wejściowa i księgarnia w Domu pod Globusem
Brama wejściowa i księgarnia w Domu pod Globusem

Portal wejściowy zdobią alegoryczne płaskorzeźby przedstawiające Handel i Przemysł. Ich autorem jest Konstanty Laszczka. Tutaj krótka dygresja, którą musze się podzielić – Kraków jest miastem wyjątkowym. To miasto przez stulecia przyciągało osoby nieprzeciętne. Każdy zakątek, zaułek, czy z pozoru błahe przedmioty są związane z wybitnymi osobami. Skojarzenie to pojawiło się z chwilą, kiedy poznałem historię płaskorzeźb. Konstanty Laszczka urodził się w biednej chłopskiej rodzinie pod koniec XIX stulecia. Talent rzeźbiarski i malarski dostrzegła w nim ziemiańska rodzina Ostrowskich. Dzięki niej otrzymała możliwość studiowania w Warszawie a później w Paryżu. Artysta rozwijał swoje zdolności i spełniał oczekiwania swoich dobroczyńców. Na początku XX stulecia został profesorem a w roku 1911 rektorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Można by powiedzieć dokonany i spełniony Janko Muzykant.

Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie
Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie

Wejście główne zamyka kuta brama, nad którą u szczytu fasady „płynie” żaglowiec z godłem Izby Handlowo-Przemysłowej. Wśród zdobień klatki schodowej zwracają uwagę okna zdobione niewielkimi  witrażami, które przedstawiają symbole przemysłu i handlu: lokomotywę parową, słup telegraficzny, fabrykę, mewy portowe, Merkurego, kupców i przedsiębiorców, parostatek, stragan z warzywami i owocami, spichlerze. Okna z barwnymi elementami wykonano według projektów Franciszka Mączyńskiego w Zakładzie Witraży Władysława Ekielskiego i Antoniego Tucha.

Uczestnicy wycieczki w Sali Mehofferowskiej
Uczestnicy wycieczki w Sali Mehofferowskiej

Idąc schodami cieszyliśmy się tymi witrażowymi drobiazgami i dotarliśmy do chluby i najważniejszego pomieszczenia Domu pod Globusem – Sala Mehofferowska. Zazwyczaj nie jest ona dostępna dla publiczności. Jednak dla naszej grupy miłośników sztuki uczyniono wyjątek.

Kiedy otworzyły się drzwi zaparło nam dech.

Dekoracja ścian sali została podzielona na trzy sfery. Dolną pokrywają wachlarzykowate wzory jasnej brzozowej boazerii dekorowane mosiężnymi ozdobami. Sfery środkową i górną rozdziela pas jasnych, geometrycznych i kwiatowych motywów. Dominuje tutaj blada zieleń, która przeplata się z akcentami żółcieni i czerwienią kwiatów. Na plafonie polichromia węży wijących się wśród pawich piór. W punkcie centralnym obraz artysty – „Poskromienie żywiołów”. Pod postacią młodzieńca kryje się ludzki geniusz, który panuje nad żywiołami w kobiecych personifikacjach: Ziemi, Ognia, Wody i Powietrza. Mehoffer czytelnie i trafnie ujął sugestie zleceniodawców.

Fragment plafonu w Sali Mehofferowskiej
Fragment plafonu w Sali Mehofferowskiej

 

Witraż w oknie Sali Mehofferowskiej Domu pod Globusem w Krakowie
Witraż w oknie Sali Mehofferowskiej Domu pod Globusem w Krakowie

Okna sali zdobią witrażowe, geometryczne przeszklenia utrzymane w tonacji kolorystycznej zgodnej z całym pomieszczeniem.

Po II wojnie światowej Dom pod Globusem przeżył trudny okres. Po likwidacji w roku 1950 Izby Handlowo-Przemysłowej znalazł w nim swoje miejsce komitet powiatowy PZPR oraz hurtownia Centrali Spożywców. Użytkownicy doprowadzili do dewastacji budynku, łącznie z częściowym przebijaniem podcieni dla ruchu pieszego.

Fragment boazerii w Sali Mehofferowskiej
Fragment boazerii w Sali Mehofferowskiej

Pod koniec lat osiemdziesiątych przeprowadzono kompleksową konserwację budynku. Przywrócono pierwotny wygląd i częściowo przywrócono oryginalne wyposażenie.

Kiedy wyszliśmy na ulicę Długą od razu udaliśmy się do mieszczącej się na parterze księgarni Pod Globusem. Jest to jak setki innych, znaczące miejsce na kulturalnej mapie Krakowa. Czytelnicy  odwiedzają tłumnie to miejsce, tym bardziej że w księgarni bywali: Sławomir Mrożek, ks. Adam Boniecki, Andrzej Stasiuk, Roma Ligocka, Jerzy Stuhr, Michał Rusinek.

Na każdym kroku powiew historii i wspomnienia pięknych spotkań.

Taki był, taki jest i taki będzie Kraków a kolejnym etapem naszego spaceru była doskonała kawa.

Uczestnicy wycieczki na Plantach
Uczestnicy wycieczki na Plantach
Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie
Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie

 

Szlakiem Mistrzów Witraży – Kraków 2010 – opowieść II – witraże w kamienicach

Andrzej Bochacz

Uczestnicy wycieczki w klatce schodowej kamienicy przy ul. Topolowej 46
Uczestnicy wycieczki w klatce schodowej kamienicy przy ul. Topolowej 46

Celem krakowskiej wycieczki były przede wszystkim witraże znajdujące się w kamienicach. Te wyjątkowe dzieła sztuki związane są przede wszystkim z okresem secesji.

Kraków i jego zabytki ucierpiały podczas działań wojennych w niewielkim stopniu.

Przez kilkadziesiąt lat oficjalną wersją była informacja z jednej z najważniejszych książek na ten temat – „Niemcy w obliczu klęski zdecydowani byli zniszczyć miasto. Ocalało jedynie dzięki błyskawicznym działaniom wojsk 1. Frontu Ukraińskiego pod dowództwem marszałka ZSRR Iwana Koniewa”.

Nie ma wątpliwości, że Armia Czerwona wypędziła Niemców z Krakowa. Należy jednak wspomnieć o działaniach faktycznej głowy polskiego Kościoła pod okupacją, metropolity krakowskiego ks. abp Adama Sapiehy, który spotykał się dwukrotnie z Hansem Frankiem, rezydującym na Wawelu generalnym gubernatorem III Rzeszy. Najważniejsze wydaje się jednak stanowisko Niemców uznających Krakau za stare niemieckie miasto, z którego zamierzali stworzyć „Norymbergę Wschodu” i przed opuszczeniem Krakowa nie zaminowali go.

Nie wnikając w rozważania historyczne, faktem jest, że miejska tkanka przetrwała lata okupacji bez znaczących szkód.

Spacerując po Krakowie przypomnę dzisiaj cztery miejsca, do których trafiliśmy początkowo.

Witraż przy ul. Piłsudskiego 9
Witraż przy ul. Piłsudskiego 9

Niewątpliwie szczególnych wrażeń estetycznych dostarczyły nam witraże w kamienicy przy ul. Piłsudskiego 9. To zabytkowy budynek czynszowy w Dzielnicy I, na Smoleńsku. Secesyjna kamienica została zbudowana w latach 1903-1906. Projektantem był architekt Beniamin Torbe. W drzwiach wejściowych oraz w oknach klatki schodowej znajdują się witraże wykonane w Krakowskim Zakładzie Witrażów S. G. Żeleński. Wielobarwne kompozycje maków, irysów i motyli stwarzają bardzo miłą aurę. Widoczna jest czuła i opiekuńcza ręka właścicieli kamienicy, którzy dbają o te zabytkowe elementy wyposażenia.

Również przyjemne wrażenie sprawił nam witraż nad drzwiami wejściowymi przy ul. Topolowej 46. Kamienica została zbudowana w latach 1910-1911. Projektantem był architekt Władysław Kleinberger. Przepiękne, duże przeszklenie przedstawia pejzaż. Jest to jeden z najpiękniejszych secesyjnych witraży w Krakowie. Niestety widoczne są niewielkie ubytki elementów szklanych a klatka schodowa dawno nie była remontowana. Utrzymanie zabytkowych budynków w dobrej kondycji jest wielkim wyzwaniem i wymaga z pewnością dużych środków finansowych.

Trzecią kamienicą domykającą niejako klamrą temat renowacji krakowskich dzieł sztuki była wizyta w budynku przy ul. Smoleńsk 27. Kamienica w stylu modernistycznym została wzniesiona w roku 1908. W oknach klatki schodowej umieszczone są nieskomplikowane ładne witraże z powojami kwiatów wykonane w Krakowskim Zakładzie Witrażów S. G. Żeleński.  Niestety z uwagi na brak opieki bardzo niszczeją i kiedy odwiedzałem Kraków w ubiegłym roku, to stan sprzed pięciu lat nie uległ poprawie. Szkoda, bo są to istotne pamiątki z początku XX stulecia.

Podczas wycieczki jeszcze kilkukrotnie spotykaliśmy witraże w fatalnym lub tragicznym stanie. Domyślamy się, że przyczyną takiego stanu są kwestie właścicielskie oraz niewątpliwe trudności finansowe. Uświadamia to nam, że proces konserwacji zachowanych witraży będzie długotrwały. Dlatego tak ważne jest choćby ich doraźne zabezpieczenie zwykłą metalową siatką lub choćby przezroczystą szybą.

Witraż przy ul. Smoleńsk 43
Witraż przy ul. Smoleńsk 43

Prawdziwym pocieszeniem była wizyta w kolejnej, czwartej kamienicy przy ul. Smoleńsk 43. Tutaj nad drzwiami wejściowymi oglądaliśmy piękny witraż z wiewiórkami wykonany w roku 1939 również przez Zakład Witrażów S. G. Żeleński.

Szlakiem Mistrzów Witraży – Kraków 2010 – opowieść I – Muzeum Witrażu

Andrzej Bochacz

W dniach 15 i 16 maja 2010 roku odbyła się I wycieczka z cyklu Szlakiem Mistrzów Witraży. Wówczas spotkaliśmy się w Krakowie, który jest miastem, gdzie witraże spotykamy na każdym kroku. „Barwy Szkła” rozpoczęły swoją działalność rok później. Zapewne to było przyczyną, że temat tej wycieczki nie był omawiany na łamach naszego czasopisma. Postanowiłem nadrobić tą zaległość, gdyż tamto spotkanie głęboko zapadło w naszą pamięć.

Uczestnicy wycieczki podczas zwiedzania Muzeum Witraży
Uczestnicy wycieczki podczas zwiedzania Muzeum Witraży

Pierwszym etapem było zwiedzanie krakowskiego Muzeum Witrażu. Przy al. Krasińskiego 23 znajduje się budynek, który został wzniesiony w latach 1906 i 1907 wg precyzyjnej koncepcji Stanisława Gabriela Żeleńskiego. Secesyjna kamienica powstała wg projektu Ludwika Wojtyczki. Uwzględnił on uwagi najwybitniejszych polskich projektantów, którzy podkreślali wagę współpracy pomiędzy artystą a rzemieślnikiem w dobrze zaplanowanej i wyposażonej pracowni. Kierował się również wskazówkami S.G. Żeleńskiego – właściciela pracowni witrażowej. W ten sposób powstał trzypiętrowy, podpiwniczony obiekt. Parter pełnił funkcje reprezentacyjne, wystawowe oraz projektowe. W piwnicy było miejsce dla magazynów szkła i innych materiałów. Na pierwszym i drugim piętrze powstawały witraże.

Ten przemyślany układ można oglądać do dnia dzisiejszego.

Krakowski Zakład Witrażów S. G. Żeleński nieprzerwanie funkcjonuje do dzisiaj. W 2000 roku został zakupiony przez Piotra Ostrowskiego, który oprócz pracowni urządził tutaj muzeum witraży. Uzupełnienie stałej ekspozycji zbiorów historycznych, w tzw. „żywym muzeum” można przyjrzeć się procesowi powstawania witraży. Wykonywane są one w pracowni przy użyciu tradycyjnej, niezmiennej od lat techniki. Zachowano także oryginalny charakter wyposażenia pracowni oraz wnętrz.

Krakowskiemu Zakładowi Witrażów S. G. Żeleński Kraków zawdzięcza tysiące witraży rozmieszczonych w kościołach i kamienicach prywatnych. Pracownia realizowała projekty największych twórców polskiej secesji: Stanisława Wyspiańskiego, Józefa Mehoffera czy Henryka Uziembły. Witraże, które tutaj powstawały trafiały do wielu europejskich miast.

Dowód nadania złotego medalu podczas Powszechnej Krajowej Wystawy 1929
Dowód nadania złotego medalu podczas Powszechnej Krajowej Wystawy 1929

Pracownia była również wielokrotnie nagradzana. W części ekspozycyjnej znajduje się między innymi dowód nadania medal złoty na Wystawie Powszechnej Krajowej w roku 1929 przez Ministra Przemysłu i Handlu. Po powrocie do domu postanowiłem zebrać nieco więcej informacji na temat związany z tym jednym dokumentem. Oto do czego dotarłem.

Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu była bardzo ważną imprezą wystawienniczą. Trwała 138 dni od dnia 16 maja do 30 września 1929 roku w Poznaniu (na terenie dzisiejszych Międzynarodowych Targów Poznańskich). Zorganizowano ją z okazji dziesięciolecia odzyskania niepodległości, aby zaprezentować dorobek odrodzonego państwa polskiego.

Już przy wejściu do pawilony Rzemiosło uwagę zwiedzających przykuwały wykonane przez mistrza Jana Kusiaka piękne witraże przedstawiające rzemieślników: murarza, kowala, stolarza i garncarza.

Krakowski Zakład Witrażów i Mozaiki S.G. Żeleński prezentował swoje osiągnięcia w pawilonie zaprojektowanym przez architekta Franciszka Mączyńskiego. Publiczności pokazano witraże: Stanisława Wyspiańskiego „Chrystus Seraficki”, Jana Bukowskiego “Św. Józef” , Zofii Leśniakówny “Św. Michał” oraz Franciszka Mączyńskiego herby miast.

Pawilon Rzemiosło podczas Powszechnej Wystawy Krajowej w 1929
Pawilon Rzemiosło podczas Powszechnej Wystawy Krajowej w 1929

Polski pawilon cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Prezydent Rzeczpospolitej prof. Ignacy Mościcki zaszczycił swoimi odwiedzinami wystawę dwukrotnie. Komisja Sędziowska Powszechna Wystawa Krajowa przyznała Wielki Złoty Medal a Minister Przemysłu i Handlu przyznał go Krakowskiemu Zakładowi Witrażów i Mozaiki S.G. Żeleński .

Z największą estymą spośród prezentowanych witraży spotkał się „Chrystus Seraficki”. Dzieło zostało wykonane przez zakład w roku wystawy. Interesująca jest historia projektu witraża, którego autorem jest Stanisław Wyspiański. Artysta podczas prac nad polichromią w kościele farnym w Bieczu wykonał projekt między rokiem 1895 a 1897. Ostatecznie w wyniku nieporozumień zaistniałych między konserwatorem bieckiej fary a Stanisławem Wyspiańskim projekt nie został zrealizowany. Podczas trwania wystawy w 1929 roku witraż został zakupiony przez biskupa Arkadiusza Lisieckiego z przeznaczeniem montażu w oknie kurialnej kaplicy Najświętszego Serca Pana Jezusa w Katowicach. Do dzisiaj witraż zdobi jedno z okien Muzeum Archidiecezjalnego.

chrystus-seraficki-wyspianskiWitraż „Chrystus Seraficki” przedstawia Jezusa. Jest to pierwsza monumentalna realizacja Stanisława Wyspiańskiego. Wysoka wartość artystyczna witraża i jego historia stawia wśród najcenniejszych obiektów kultury narodowej. „Chrystus Seraficki” porusza ekspresją i zachwyca młodopolską stylistyką i kolorem.

Zastanawialiśmy się podczas wieczornego spotkania skąd został zaczerpnięty tytuł „Chrystus Seraficki”. Na szczęście z pomocą przyszedł nam przyjaciel ojciec Józef Klemenz, którego spotkaliśmy na Małym Rynku.

Według średniowiecznych nauk wśród chórów aniołów najwyższe miejsce zajmują Serafini.

Św. Franciszek z Asyżu na górze Alwerni przeżył wizję Ukrzyżowanego Chrystusa. Jeszcze wyraźniej zobaczył obraz Serafina, który ukazał mu się podczas stygmatyzacji. Stąd wywodzi się określenie ducha serafickiego: ducha uwielbienia Boga, ducha poświęcenia bliźnim, seraficką pokorę, franciszkańską wzgardę świata, ducha świętego zapału oraz seraficką miłość Boga i bliźniego.

Z tych cech uwielbienia do Boga, poświęcenia, pokory Stanisław Wyspiański stworzył obraz „Chrystusa Serafickiego”.

Spotkanie w Muzeum Witrażu trwało długo z pewnością  jeszcze nie raz będę wracał do tego miejsca, gdyż ponad stuletnia historia zapisana w tych murach oraz w ludzkiej pamięci tworzy fascynujące opowieści.