Szlakiem Mistrzów Witraży – Kraków 2010 – opowieść III – Dom pod Globusem

Andrzej Bochacz

Uczestnicy wycieczki na Plantach
Uczestnicy wycieczki na Plantach

Żelaznym punktem wycieczki Szlakiem Mistrzów Witraży – Kraków 2010 było odwiedzenie  Domu pod Globusem. Po kilkunastominutowym spacerze majowymi Plantami dotarliśmy na róg ulic Długiej i Basztowej. W latach 1904 – 1906 wzniesiono w tym miejscu gmach krakowskiej siedziby Izby Przemysłowo-Handlowej. Charakterystycznym elementem budynku jest wieża zwieńczona globusem. Poniżej w wieży umieszczono podświetlany zegar, który został zainstalowany pod warunkiem, że koszt iluminacji będzie ponosiło miasto. Ówczesny prezydent Krakowa zadeklarował opłacanie kosztów energii elektrycznej do podświetlania tarczy zegara  z funduszy miejskich każdego dnia do godziny 23:30.

Dom pod Globusem w Krakowie na przedwojennej pocztówce
Dom pod Globusem w Krakowie na przedwojennej pocztówce

Dom pod Globusem jest perłą modernistyczną. Powstał według planów Tadeusza Stryjeńskiego i młodego, utalentowanego architekta – Franciszka Mączyńskiego.

Wyposażenie wnętrz powierzono Stanisławowi Wyspiańskiemu, który miał już wyrobioną opinię doskonałego dekoratora wnętrz. Propozycja malarza uzyskała pochlebne opinie. Izba przekonywała go do umieszczenia figury Cesarza Franciszka Józefa, na co się nie zgodził. W związku z tym oraz z uwagi na zły stanu zdrowia artysty, Izba poprosiła Józefa Mehoffera o zaprojektowanie wyposażenia i dekorację sali posiedzeń.

Brama wejściowa i księgarnia w Domu pod Globusem
Brama wejściowa i księgarnia w Domu pod Globusem

Portal wejściowy zdobią alegoryczne płaskorzeźby przedstawiające Handel i Przemysł. Ich autorem jest Konstanty Laszczka. Tutaj krótka dygresja, którą musze się podzielić – Kraków jest miastem wyjątkowym. To miasto przez stulecia przyciągało osoby nieprzeciętne. Każdy zakątek, zaułek, czy z pozoru błahe przedmioty są związane z wybitnymi osobami. Skojarzenie to pojawiło się z chwilą, kiedy poznałem historię płaskorzeźb. Konstanty Laszczka urodził się w biednej chłopskiej rodzinie pod koniec XIX stulecia. Talent rzeźbiarski i malarski dostrzegła w nim ziemiańska rodzina Ostrowskich. Dzięki niej otrzymała możliwość studiowania w Warszawie a później w Paryżu. Artysta rozwijał swoje zdolności i spełniał oczekiwania swoich dobroczyńców. Na początku XX stulecia został profesorem a w roku 1911 rektorem Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Można by powiedzieć dokonany i spełniony Janko Muzykant.

Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie
Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie

Wejście główne zamyka kuta brama, nad którą u szczytu fasady „płynie” żaglowiec z godłem Izby Handlowo-Przemysłowej. Wśród zdobień klatki schodowej zwracają uwagę okna zdobione niewielkimi  witrażami, które przedstawiają symbole przemysłu i handlu: lokomotywę parową, słup telegraficzny, fabrykę, mewy portowe, Merkurego, kupców i przedsiębiorców, parostatek, stragan z warzywami i owocami, spichlerze. Okna z barwnymi elementami wykonano według projektów Franciszka Mączyńskiego w Zakładzie Witraży Władysława Ekielskiego i Antoniego Tucha.

Uczestnicy wycieczki w Sali Mehofferowskiej
Uczestnicy wycieczki w Sali Mehofferowskiej

Idąc schodami cieszyliśmy się tymi witrażowymi drobiazgami i dotarliśmy do chluby i najważniejszego pomieszczenia Domu pod Globusem – Sala Mehofferowska. Zazwyczaj nie jest ona dostępna dla publiczności. Jednak dla naszej grupy miłośników sztuki uczyniono wyjątek.

Kiedy otworzyły się drzwi zaparło nam dech.

Dekoracja ścian sali została podzielona na trzy sfery. Dolną pokrywają wachlarzykowate wzory jasnej brzozowej boazerii dekorowane mosiężnymi ozdobami. Sfery środkową i górną rozdziela pas jasnych, geometrycznych i kwiatowych motywów. Dominuje tutaj blada zieleń, która przeplata się z akcentami żółcieni i czerwienią kwiatów. Na plafonie polichromia węży wijących się wśród pawich piór. W punkcie centralnym obraz artysty – „Poskromienie żywiołów”. Pod postacią młodzieńca kryje się ludzki geniusz, który panuje nad żywiołami w kobiecych personifikacjach: Ziemi, Ognia, Wody i Powietrza. Mehoffer czytelnie i trafnie ujął sugestie zleceniodawców.

Fragment plafonu w Sali Mehofferowskiej
Fragment plafonu w Sali Mehofferowskiej

 

Witraż w oknie Sali Mehofferowskiej Domu pod Globusem w Krakowie
Witraż w oknie Sali Mehofferowskiej Domu pod Globusem w Krakowie

Okna sali zdobią witrażowe, geometryczne przeszklenia utrzymane w tonacji kolorystycznej zgodnej z całym pomieszczeniem.

Po II wojnie światowej Dom pod Globusem przeżył trudny okres. Po likwidacji w roku 1950 Izby Handlowo-Przemysłowej znalazł w nim swoje miejsce komitet powiatowy PZPR oraz hurtownia Centrali Spożywców. Użytkownicy doprowadzili do dewastacji budynku, łącznie z częściowym przebijaniem podcieni dla ruchu pieszego.

Fragment boazerii w Sali Mehofferowskiej
Fragment boazerii w Sali Mehofferowskiej

Pod koniec lat osiemdziesiątych przeprowadzono kompleksową konserwację budynku. Przywrócono pierwotny wygląd i częściowo przywrócono oryginalne wyposażenie.

Kiedy wyszliśmy na ulicę Długą od razu udaliśmy się do mieszczącej się na parterze księgarni Pod Globusem. Jest to jak setki innych, znaczące miejsce na kulturalnej mapie Krakowa. Czytelnicy  odwiedzają tłumnie to miejsce, tym bardziej że w księgarni bywali: Sławomir Mrożek, ks. Adam Boniecki, Andrzej Stasiuk, Roma Ligocka, Jerzy Stuhr, Michał Rusinek.

Na każdym kroku powiew historii i wspomnienia pięknych spotkań.

Taki był, taki jest i taki będzie Kraków a kolejnym etapem naszego spaceru była doskonała kawa.

Uczestnicy wycieczki na Plantach
Uczestnicy wycieczki na Plantach
Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie
Witrażyki w oknie klatki schodowej Domu pod Globusem w Krakowie