Kategoria: Rocznik 2016

Okna w Kaplicy Kadetów w Akademii West Point

Agata Mościcka

West Point jest miejscem, w którym są starannie selekcjonowane grupy żołnierzy i cywilów, przeznaczone do zajęć akademickich i takie, które mają cechy przywódcze i umiejętności fizyczne, predysponujące ich do sukcesu w roli Kadetów w Akademii Wojskowej Stanów Zjednoczonych .

Na terenie Akademii Wojskowej West Point znajduje się Kaplica Kadetów, znany punkt orientacyjny i symbol działalności religijnej Akademii.

Zaprojektowana została przez renomowaną firmę Cram, GOODHUE i Ferguson.

Budynek powstały w 1910 roku, został zbudowany z granitu.

Kaplica w sposób naturalny wkomponowuje się  w otaczający ją krajobraz.

Architektura budynku  łączy techniki i kształty gotyku z masywnością średniowiecznych twierdz.

Ten motyw architektoniczny zdominował później również inne budowle w West Point.

Kamienie wykorzystane do budowy kaplicy były wydobywane w West Point

Budowa kaplicy kosztowała 441.308 dolarów .

Witraż w prezbiterium w kaplicy kadetów w West Point
Witraż w prezbiterium w kaplicy kadetów w West Point

 

Witraże, zdobiące okna kaplicy zostały wykonane przez Willett Studios z Filadelfii.
Na wielkim oknie Sanktuarium, wyryto słowa, będące mottem Akademii –
„Obowiązek, Honor, Ojczyzna”.
Witraż ten był pierwszym, który został zainstalowany w oknach kaplicy.
Wszystkie szyby boczne tego witraża są pamiątkowe i są na nich wypisane roczniki kolejnych klas.
Pierwszy panel jest wyposażony w srebrne, grawerowane tabliczki z podpisami poprzednich kuratorów, wśród nich są nazwiska generałów MacArthura, Taylora i Westmorelanda.
Okna kaplicy przedstawiają wartości i cnoty Akademii West Point, obowiązek, ojczyznę i honor oraz także postacie Starego i Nowego Testamentu, które przez lata inspirowały kadetów.
Główne okno jest poświęcone tym, którzy służyli narodowi w ciągu wieków i którzy nadal służą mu  na co dzień.

Kaplica kadetów w West Point
Kaplica kadetów w West Point

 

Willett Studios zostało wybrane przez Tiffany and Co. do zaprojektowania i stworzenia witraży do kaplicy Kadetów  ku czci absolwentów West Point
Każde z tych okien kosztowało 300 $.
William Willett ustalił tak niską cenę w 1910 roku, dziękując w ten sposób  absolwentom West Point za ich działalność dla kraju.
Cena nie uległa zmianie przez 66 lat tworzenia witraży, aż zostało zainstalowane w kaplicy ostatnie okno.

Witraże swymi kolorami ocieplają chłód typowej gotyckiej katedry. Symfonia kolorów, wykorzystanych w tych oknach powstała dzięki mistrzowskim zdolnościom autorów witraży, które oddają chwałę Bogu w materiale, który był i jest ukoronowaniem dzieł architektury.

Witraże z kaplicy Kadetów dominują w prostocie i godności jej wnętrza.
Tylko kilka innych kościołów, zarówno w Stanach Zjednoczonych jak i w Europie, ma okna, których tematyka jest tak ściśle zintegrowana i skoordynowana.
Położenie kaplicy w miejscu, wybranym przez Cram ma ogromne znaczenie i wzbogaca piękno okien, gdyż naturalne światło wlewa się przez wielobarwne szyby, niezakłócone przez żadną przeszkodę.

Okna kaplicy można podzielić na trzy grupy: okna Sanktuarium, które zostały stworzone ku pamięci absolwentów Akademii Wojskowej; okna nawy, które są poświecone kolejnym klasom absolwentów Akademii i okno na północ, które jest poświęcone pamięci absolwentów, którzy zginęli podczas I wojny światowej.

W oknach nawy zostały przedstawione kolejne roczniki, kończące Akademię.
W ostatnich latach, absolwenci, kończący szkołę mieli wykonywane nie tylko okno dedykowane ich klasom, lecz także okno dedykowane równocześnie klasom, które istniały sto lat temu.

Oknom w kaplicy nadano określony ikonograficzny plan.
Okna w górnej kondygnacji, zachodniej strony kaplicy zostały ozdobione witrażami ze scenami z przypowieści, cudów i nauczania Chrystusa.
Święci męczennicy i misjonarze Kościoła są przedstawieni w dolnych oknach Kaplicy.
Po jej wschodniej stronie, górne okna pokazują sceny z Dziejów Apostolskich, natomiast dolne okna ilustrują patriarchów i proroków Starego Testamentu.

Zgodnie ze zwyczajem, ustanowionym w wielu starych gotyckich katedrach Europy, okna medalionowe zostały zaprojektowane do górnych naw.
Górne panele transeptu okien pokazują wydarzenia z życia Chrystusa.
Poniżej tych paneli przedstawione są prorocze zdarzenia ze Starego Testamentu.

Okna transeptu mają ostre zwieńczenia i można je podzielić na sześć grup. Każda ze stron nawy jest podzielona na siedem zatok, każda z dużym oknem. Okna te są podzielone na dziesięć paneli, przedstawiających absolwentów kolejnych roczników.
W każdej wnęce widać małe okno o prostej konstrukcji. Okna te są również poświęcone kolejnym absolwentom, kończącym Akademię. Tematyka ta dominuje w oknach  kaplicy Kadetów.

Kaplica kadetów w West Point
Kaplica kadetów w West Point

Pozostałe okna przedstawiają wiele znanych historii z Biblii.
Można tutaj zobaczyć Noego i  jego Arkę, Triumf Samsona nad Filistynami, Eliasza karmionego przez kruki i inne wydarzenia z Testamentu.
Życie Chrystusa można podziwiać od jego narodzenia i wizyty trzech Mędrców do jego zmartwychwstania.

Uzupełnieniem okien, poświęconych kolejnym klasom Akademii jest duże okno nad północnym wejściem do kaplicy. To okno, które zostało zainstalowane w 1923 roku, jest pomnikiem ku czci absolwentów Akademii Wojskowej, którzy zginęli podczas I wojny światowej.

Okno na północ opiera się na objawieniu św. Jana na wyspie Patmos, ku pamięci pierwszych chrześcijan i ich  prześladowań. Tematem okna jest triumf Chrystusa nad grzechem i śmiercią.

Trzy centralne panele u podstawy okna przedstawiają historię Starego Testamentu, ofiarę Izaaka. Patriarcha Abraham, pokazany jest po prawej stronie. „On, który nie oszczędził własnego syna” został wybrany jako symbol rodziców, którzy oddali swoich synów w wojnie światowej. Po lewej stronie jest Isaak trzymający na ramieniu krzyż. Isaak został przedstawiony jako chrześcijański żołnierz, poświęcający się w służbie.

Panele zewnętrzne są wypełnione aniołami w jasnej zbroi. Tutaj, podobnie jak w innych panelach bocznych, anioły noszą zbroje ukształtowane tak, by reprezentować narody, które brały udział w wojnie światowej.

Piękne okno prezbiterium jest często porównywane do okna w sanktuarium kaplicy św. Jerzego w  Windsorze. W słoneczne niedzielne poranki, miękkie światło przenika poprzez liczne bogato kolorowane szybki, rzucając barwną  aurę w całym sanktuarium.

Na dorocznym spotkaniu Stowarzyszenia Absolwentów w czerwcu 1907 roku pojawiła się koncepcja stworzenia okna pamiątkowego, opierającego się na relacji aktualnych absolwentów do ich poprzedników.

Komisja zaprosiła kilka firm witrażowych do przedstawienia planów, dotyczących projektu okna. Plany zostały przedłożone jury, składającemu się z komitetu i czterech wybitnych architektów, którzy byli ekspertami w strukturach kościelnych. W wyniku konkursu firma The Willett Stained Glass and Decorating Company of Pittsburgh z Pensylwanii, została wybrana do wykonania pamiątkowego okna.

Środki na okno zostały zebrane przez absolwentów Akademii Wojskowej na całym świecie. Lista abonentów ma znaczenie nawet dziś, nazwy niektórych z tych ludzi stały się znane w całym kraju, choć w 1910 roku, były one znane tylko w niewielkim kręgu wojskowym.

Pierwsze okno, zainstalowane w kaplicy Kadetów, Okno Sanktuarium reprezentuje „Geniusz i ducha West Point”, ponieważ symbolizuje bohaterów Starego i Nowego Testamentu. Projektanci okna, William i Annie Lee Willett, wyrazili koncepcję tego tematu w ich opisie, przekazanym do Komitetu w lutym 1910 roku, gdzie określili, że ich celem przy projektowaniu okien w kaplicy Kadetów nie było tworzenie dekoracji kościelnej i teologicznej, według zasad XI i XIII wiecznej sztuki witrażu, lecz starali się zrobić znacznie więcej, gdyż chcieli stworzyć pomnik na chwałę wielkiej prawdy duchowej, podkreślający poprzez sceny biblijne i historię kościoła geniusz Akademii West Point.

Pięć dolnych lancetów w witrażu symbolizuje „Geniusz West Point” i jego hasło „Obowiązek, Honor, Ojczyzna”, przedstawione w odniesieniu do Starego Testamentu i Chrystusa, jako uosobienia  najwyższego rodzaju patriotyzmu.
Po lewej stronie Dawid i Jonatan mają symbolizować przyjaźń, cnotę, która rozwija się szczególnie w życiu wojskowym.

Mojżesz z płonącym krzewem z Dekalogu, jest podstawą wszelkiej czci i służby, posłuszeństwa wobec Boga i Jego praw, będących pierwszą zasadą honoru i patriotyzmu.

Witraże kaplicy Kadetów pokazują wybitne przykłady oddania służbie ojczyźnie na podstawie Starego i Nowego Testamentu.

W witrażach tych ukryte jest przesłanie mówiące, że obowiązkiem chrześcijanina żołnierza jest służba ojczyźnie. Chcąc osiągnąć zwycięstwo, zawsze musi on mieć w sobie siły, które opowiadają się za sprawiedliwością i prawdą, zdając sobie jednak jednocześnie sprawę z tego, że jeśli tylko obniży swoje normy i zasady, zostanie utracony jego honor.

Prezbiterium w kaplicy kadetów w West Point
Prezbiterium w kaplicy kadetów w West Point

Zdjęcia: Willet Hauser Architectural Glass – https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=8750502

Witraże z „miasta pałaców” – Kalkuta – kościół pw. św. Jana

Judyta Cukrowska

Witraże w prezbiterium kościół pw. św. Jana w Kalkucie
Witraże w prezbiterium kościół pw. św. Jana w Kalkucie

Kalkuta jest nazywana „miastem pałaców”,  ponieważ właśnie tu, w XVII wieku, Brytyjczycy rozpoczęli budowę najważniejszego dla siebie miasta w Indiach, stawiając pierwsze piękne kościoły katolickie i wspaniałe, monumentalne budynki w stylu kolonialnym.

Często omijana przez turystów,  leży z daleka od popularnych szlaków turystycznych w Indiach. Położona jest w południowej części zachodniego Bengalu. Metropolia ta potrafi zachwycić, okazałą, postkolonialną architekturą.

To miasto ma ogromne znaczenie dla chrześcijan, jest nierozerwalnie związane z postacią Matki Teresy, ale jest również miejscem, gdzie można podziwiać wspaniałe kościoły katolickie.

Pięknem wnętrza przykuwa uwagę turystów Kościół Św. Jana. Pierwotnie był katedrą, jednym z pierwszych budynków użyteczności publicznej, wzniesionym przez East India Company, gdy Kalkuta stała się stolicą Indii Brytyjskich. Budowę katedry zakończono w 1787 roku.
Kościół Św. Jana jest trzecim najstarszym kościołem w Kalkucie, po kościele Armeńskim i Kościele Starej Misji. Kościół był anglikańską katedrą aż do 1847 roku, kiedy to katedrą Kalkuty został Kościół Św. Pawła.
Został zaprojektowany na podobieństwo londyńskiego kościoła St. Martin in the Fields.
Architektonicznie kościół zewnętrznie przypomina świątynie indyjskie, chociaż jego kolumnowe wnętrze i boczne nawy na zewnątrz, podtrzymywane również przez doryckie kolumny, zdecydowanie kojarzą się z klasycystycznym stylem. Charakterystyczną cechą Kościoła jest wysoka, 53 metrowa iglica wieży, na której znajduje się ogromny zegar.
Świątynia zbudowana jest z kamienia, który był trudno dostępnym materiałem budowlanym w Indiach w końcu XVIII wieku. Powszechnie nazywano budowlę „kościołem murowanym”. Kamienie na budowę kościoła pochodziły z ruin Gour w górze rzeki Hooghly i były transportowane w dół rzeki, do Kalkuty, łodziami .
Do Kościoła wchodzi się przez okazały portyk. Wysokie wnętrze kościoła podtrzymują boczne rzędy kolumn tym razem korynckich. Podłoga kościoła jest wykonana w marmurze, sprowadzonym z Gour, o rzadko spotykanym szaro-niebieskim odcieniu. Po obydwu stronach wysokiej sali znajdują się ogromne okna, które wpuszczają światło słoneczne przefiltrowane przez barwne, niebieskie  kawałki szkła w ich górnej części.
Wnętrze cechuje prostota wystroju i ogromna kubatura. Główny ołtarz umieszczony jest pod półokrągłą kopułą, natomiast podłoga głównej nawy jest wykonana z granatowego kamienia, praktycznie wyglądającego jak czarny. W lewej nawie znajdują się gigantyczne organy oraz wspaniały obraz, przedstawiający Ostatnią Wieczerzę, autorstwa brytyjskiego artysty, niemieckiego pochodzenia Jahann’a Zoffany.
W prawej nawie  znajdują się trzy skromne okna z wyjątkowo pięknymi witrażami, którym warto poświęcić więcej uwagi i z których słynie Kościół Św. Jana. W trzech barwnych oknach, których kolorystyka staje się jeszcze bardziej wyrazista na tle błękitnej ściany nawy, znajdują się sceny z życia Chrystusa. Autor przedstawił Chrystusa w towarzystwie jego uczniów, jak również jego ukrzyżowanie i zmartwychwstanie. Witraże są wykonane z niezwykłą starannością w każdy detal rysunku. Finezyjne elementy roślinne zachwycają swoim naturalnym pięknem. Barwy szkła tworzą niespotykaną kompozycję, która sprawia, że obraz zyskuje głębię i większą wyrazistość. Barwy są niezwykle żywe, intensywne, a szczegóły obrazu dopracowane z wielkim pietyzmem. Twarze apostołów i postaci na witrażach są namalowane z wielką precyzją, świadczą o wybitnych zdolnościach nieznanego niestety autora.
Intrygująca jest sylwetka kobiety w ciąży w scenie z ukrzyżowania Chrystusa. Na myśl przychodzi temat z bestsellera Dan’a Brown’a  „Kod da Vinci”, tym bardziej, że na wspaniałym obrazie,  znajdującym się w kościele, a przedstawiającym Ostatnią Wieczerzę, apostoł Jan, podobnie, jak u Leonarda da Vinci ma bardzo kobiecy wygląd, malarz Jahann Zoffany przedstawił go z bardzo długimi blond lokami i kobiecymi rysami twarzy, przytulonego do ramienia Chrystusa.

 

Kościół Św. Jana w Kalkucie, monumentalna budowla, skrywająca w swoim wnętrzu niebywały skarb, jakim są trzy małe okna, wypełnione bezcennymi witrażami, których piękno może się śmiało równać z najwspanialszymi dziełami sztuki witrażowej XVIII wieku wciąż pełni swoją funkcję domu Bożego dla mieszkających tu chrześcijan.
Kalkuta jest miastem, którego integralną, historyczną częścią są anglikańskie kościoły, stanowią część kultury i są wpisane w krajobraz architektoniczny tego miejsca. Zadaniem władz miasta i specjalistów jest ochrona wspaniałych dóbr artystycznych, jakie znajdują się w ich wnętrzach przed zniszczeniem i upływem czasu. W roku 2011 zakończyły się trwające dwa lata prace konserwatorskie w Kościele Św. Jana w Kalkucie.

Zdjęcia: <a href=’http://pl.123rf.com/profile_zatletic’>zatletic / 123RF Zdjęcie Seryjne</a>

e-book – „Malowanie witraża klasycznego”

biblioteka-barw-szkla-malowanie-witraza-klasycznego„Biblioteka Barw Szkła” to nowa inicjatywa „Barw Szkła”.

Oddajemy Państwu pierwszy e-book z tej serii.

Jest on poświęcony „Malowaniu witraża klasycznego”

To kilkanaście artykułów, które mają na celu przybliżyć, wyjaśnić i wskazać kierunki poszukiwań na trudnej drodze wykonywania witraży malowanych.

Zapraszamy do zapisania się do newsletter’a Barw Szkła a zwrotnie otrzymacie link do e-book’a

Wniebowstąpienie Chrystusa w kościele Św. Gertrudy w Sztokholmie

Kościół ewangelicki pw. Św. Gertrudy w Sztokholmie służy wiernym od połowy XVI stulecia.

Nas zainteresowały piękne witraże, które powstały z znakomitej pracowni witrażowej  Zettler’a z Monachium.

Fundatorami witraży byli parafianie i były one montowane w latach 1879 do 1911 roku.

Stained glass window in the German Church in Stockholm Sweden. This window was created in 1893, no property release is required.

Z uwagi na Święta Wielkiej Nocy naszą uwagę przykuł obraz z wniebowstąpieniem Pana Jezusa.

witraz-wniebowstapienie-jezusa-sztokholm-gertruda-2

Witraże płaskorzeźby w Gniewinie

Andrzej Bochacz

Od wielu lat wakacje spędzam nad polskim morzem. Mikroskopijny punkt na mapie – Kopalino – jest doskonałą bazą wypadową dla krótkich i długich wycieczek. Nasi agroturystyczni gospodarze Państwo Henryka i Andrzej Soboniowie http://kopalino-pokoje.pl/ wielokrotnie wskazywali miejsca, które warto obejrzeć. W minionym roku, pewnego ciepłego, cichego wieczoru, przy serniku i lampce wina Henia opowiedziała nam kaszubską legendę o stolemach. „Nim tym regionem zawładnął człowiek, to panami tej krainy były właśnie stolemy. Z wyglądu przypominały ludzi, ale były wielokrotnie wyższe i posiadały ogromną siłę.” Sam nie wiem, czy sprawiła to odległa morska bryza, czy dziecinnie tajemnicza atmosfera tego wieczoru, ale zapragnęliśmy zobaczyć stolemy w Gniewinie.

Następny dzień był słoneczny, ale nie upalny, jednym zdaniem – wymarzona pogoda na wycieczkę. Jedziemy.

Gniewino to wieś i gmina w powiecie wejherowskim.

Miejsce szczególne, gdyż w ostatnich latach bardzo szybko się rozbudowuje. Bliskość morza sprzyja powstawaniu ośrodków wypoczynkowych i kompleksów rekreacyjnych. W centralnym miejscu ceglano-czerwony  kościół. Przejeżdżamy powoli, kiedy kątem oka dostrzegłem granatowe plamy na karminowych ścianach świątyni. Jeszcze nie wiedziałem jak dużym zaskoczeniem będzie to co za moment zobaczę. Na najbliższym skrzyżowaniu zawróciliśmy, by po chwili zatrzymać się na kościelnym parkingu.

We wszystkich oknach ponad stuletniego, neogotyckiego kościoła z czerwonej cegły zamontowane były granatowe witraże płaskorzeźby.

Absolutne zaskoczenie łączyło się z zaciekawieniem i zachwytem. Po raz pierwszy widzieliśmy przeszklenia w takiej formie.

Historia kościoła w Gniewinie sięga XIV stulecia. Obecny budynek wznieśli protestanci w latach 1870 – 1872. Świątynia służyła wspólnocie ewangelików do końca II wojny światowej, po której Prymas Polski ks. Kardynał A. Hlond dekretem z dnia 15.08.1945 roku włączył Gniewino do diecezji gorzowskiej a opustoszały kościół adaptowano na cele kultu katolickiego.

W parafii pw. Św. Józefa Robotnika http://www.parafia-gniewino.pl/ w roku 1998 proboszczem został mianowany ks. Marian Miotk. Sprzyjające warunki oraz zaangażowanie duszpasterza w sprawy lokalnej społeczności  zaowocowały licznymi zmianami. W ostatnich latach dzięki życzliwości i wielkiemu zaangażowaniu parafian oraz całej miejscowej wspólnoty zrealizowano prace modernizacyjne. Niezbędna była również wymiana rdzewiejących, stalowych okien z kolorowymi szybkami. W związku z tym zrodziła się idea całkowitej wymiany okien.

Ksiądz dziekan Marian Miotk był inicjatorem powstania wyjątkowego dzieła i zaprosił do współpracy artystę rzeźbiarza Jarosława Wójcika. Po wielu miesiącach ustaleń i dyskusji powstał szczególny projekt.

Na dużych płaszczyznach ośmiu okien wytopione, wyrzeźbione  są postacie i sceny biblijne.

Szklane płaskorzeźby są bardzo czytelne. Ich wypukłości są na tyle duże, że zwrócone w stronę zewnętrzną ubogacają architekturę budynku. Okna zamontowane od strony południowej przestawiają sceny z Nowego Testamentu. Witraże od strony północnej nawiązują do Starego Testamentu. Idea tak zbudowanego przekazu sprawia, że odwiedzający Gniewino pielgrzymi czy turyści mogą „czytać” sceny biblijne od wewnątrz oraz od zewnątrz.

Prace są realistyczne a mimo czytelnego przekazu, niczym poezja, również dają dużą swobodę interpretacyjną. W świątyniach chrześcijańskich bardzo często sztuka witrażu pełni funkcje dydaktyczne. Powszechnie spotykane jest stosowanie określenia Biblia pauperum w odniesieniu do średniowiecznych ksiąg ilustrowanych lub innych dzieł sztuk obrazowych. Wówczas podstawowym zadaniem było przekazywanie treści religijnych ludziom nie znającym pisma. Współcześnie forma ta sprawia, przekaz twórcy jest bardziej jednoznaczny.

W kościołach często tematami witraży, obrazów i rzeźb jest Matka Boża oraz święci. Tutaj autorzy podjęli się zadania trudnego i odważnego.

Twórcy: duchowny oraz rzeźbiarz i witrażysta w wątku Starego Testamentu w pierwszej odsłonie przedstawili początek życia.

W górnej rozecie sfera ziemska i błękit nieba. Poniżej, jaśniejące drzewo poprzez które przemawia Jahwe. Pod nim Adam i Ewa, którzy prowadzą dialog z Bogiem i sięgają po owoc, gdy tymczasem na dole czai się wąż. Analizując elementy witraża dostrzeżemy, że nawet liście mają wyraźnie zaznaczone cechy żeńskie i męskie.

W drugiej odsłonie Jahwe u szczytu i Mojżesz schodzący z góry Synaj z tablicami z przykazaniami, na których znajdują się  hebrajskie litery.

W tamtych czasach pierwsze litery alfabetu oznaczały liczby. Znaki rzymski pojawiły się znacznie później. U podnóża odniesienie do zadufanej współczesności, bo człowiek nie słucha dekalogu. Niepokornie sam ogłasza się królem i pragnie stanowić prawo. Inny niczym chochoł, wygodnie urządzony w doczesnym życiu, wróży z kuli i gra w kości. Trzeci spogląda z cyrklem i wszystko chce wyjaśnić rozumowo.  To współczesne cielce.

Trzecie okno, to historia lat toczących się wokół Arki Przymierza.

Przemieszczającemu się ludowi Mojżesza w drodze do ziemi obiecanej towarzyszy arka.

W ostatnim nawiązaniu do Starego Testamentu odnajdujemy historię króla Salomona.

480 lat od wyjścia Izraelitów z Egiptu zbudował on świątynię, w której znalazła się Arka Przymierza. Za czasów Dawida, wszystko się toczyło wokół jednej świątyni. Obok ołtarza drwa i dym ze składanych ofiar. Przy wtórze trąb, cymbałów i innych instrumentów śpiewy wysławiające i wychwalające Pana.

Po drugiej stronie kościoła umieszczone są odpowiadające starotestamentowym treści z Nowego Testamentu.

Nawiązaniem do początku życia jest scena zwiastowania.

Anioł kłania się przed Marią. Niewiasta jest pod wielkim wrażeniem nowiny o poczęciu nowego życia. Kwiaty z Jej rąk spadają na ziemię. Anioł podnosi jeden z nich i jest pełen zachwytu nad pięknem stworzonego świata. W rozecie witraża umieszczona jest lilia stylizowana na krzyż.

Odniesieniem do zadania powierzonego Mojżeszowi schodzącemu z góry Synaj jest góra Błogosławieństw.

W rozecie witraża znajduje się koło z katedry z Pelplina z imionami Boga – Qvis vt Deus. Zapisane są one hebrajskimi znakami Jahwe, Adonai i Elohim. Pan Jezus wskazuje na Ojca, do którego przychodzą ci miłosierni, którzy pocieszają płaczących. Błogosławieni są miłosierni, którzy czynią pokój. Do Boga idzie się przez poszukiwanie prawdy w pismach i przez czyny oraz uczciwą pracę. Słowo, które głosił Jezus są jak jaskółki niosące słowo w świat.

Historia życia z Nowym Testamentem, to stale dopełniające się dzieje.

Zaczął spisywać  na zwojach papirusu św. Jan. Jaśniejąca postać z mieczem obosiecznym w ustach, bo słowo boże jest jak miecz obosieczny.  Siedem świec, to siedem kościołów i odwieczne pytanie, kto jest godzien do złamania pieczęci księgi. W dopełnieniu dziejów Baranek Boży a nad wszystkim znak alfy i omegi z okiem opatrzności i znakami nieskończoności. Wszystko to opowiada o losach, prawach i obowiązkach i zmierzaniu ku nieuchronnemu.

W czwartym oknie Nowy Testament niesie obietnicę Niebieskiego Jeruzalem.

Nowa ziemia, to miasto o dwunastu bramach. Na dziedzińcu rośnie drzewo życia a obok płynie woda życia.

W oknach prezbiterium znajdują się trzy witraże odbiegające znacznie formą od opisanych wcześniej.

To efekt wcześniejszych prób z jedną z pracowni z Kalisza. Czytelna grafika opowiada w pierwszym o Bogu objawiającym się w tęczy i krzewie gorejącym. W drugim widać przez promień przebijający Golgotę Syna Bożego, który z rybaków stworzył wspólnotę.

W trzecim czuwający wielbiących Duch Święty.

Witraże prezbiterium - Ojciec, Syn i Duch Święty
Witraże prezbiterium – Ojciec, Syn i Duch Święty

W kościele znajdują się również mniejsze okna. W nie również wstawiono witraże utrzymane  w tej samej konwencji. W większości przedstawiają liście palmowe, ale jest kilka figuratywnych z przedstawieniem Św. Piotra i Św.Pawła nad wejściem.

Godzinna wizyta w kościele i fascynująca rozmowa z księdzem dziekanem była nie tylko duchową, ale przede wszystkim intelektualną ucztą. Z takim nagromadzeniem odniesień, symboli, treści dawno się nie spotkaliśmy. Poza tym wiele fragmentów stanowiło dla nas zagadkę, ale dzięki obecności jednego z Autorów uzyskaliśmy wszystkie wyjaśnienia.

Podobno w początkowej wersji płaskorzeźby witraży miały być skierowane do środka. Ostatecznie zapadła decyzja o wystawieniu ich na zewnątrz. Okazało się to wyjątkowo trafną decyzją, gdyż efekt końcowy jest zachwycający.

W ten sposób z pozoru niewielki kaszubski parafialny kościół wyrasta do rangi wyjątkowego obiektu na mapie nie tylko kraju, ale i całej Europy.

Tymczasem my wróciliśmy tego dnia z powrotem do Kopalina. Stolemy musiały jeszcze poczekać.

 

Kaplica grobowa w Kamionce

Kaplica grobowa Potockich i Zamoyskich w Kamionce

Andrzej Bochacz

Podczas IX konferencji naukowej „Witraże dziedzictwo cenne czy niechciane?” zorganizowanej przez Stowarzyszenie Miłośników Witraży Ars Vitrea Polona oraz Instytut Historii Sztuki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II w sobotę 10 października 2015 r uczestniczyliśmy w zwyczajowej wycieczce.

Zatrzymaliśmy się między innymi we wsi Kamionka na Wysoczyźnie Lubartowskiej, o której pierwsze wzmianki odnajdujemy na początku XV stulecia.

Znajduje się tutaj jeden z najstarszych na Lubelszczyźnie świątyni. Kościół parafialny pod wezwaniem św. św. Piotra i Pawła wzniesiono pod koniec XV w. i zachował on do dzisiaj swoją gotycką bryłę.

Nasz postój był związany z chęcią obejrzenia na miejscowym cmentarzu rzymskokatolickim szczególnego zabytku – kaplica grobowa rodziny Zamoyskich.

Kaplica grobowa jest bardzo wartościowym i interesującym obiektem naszego dziedzictwa narodowego. Została wybudowana w latach 1890-1893 przez Anielę z Potockich i Konstantego Zamoyskich. Byli oni właścicielami majątku Kozłówka obejmującego również miejscowość Kamionka. Fundatorzy kaplicy zostali złożeni w kryptach kaplicy. Budynek zaprojektowano w stylu neogotyckim (prawdopodobnie wg projektu inżyniera Pliszczyńskiego). Elewacja frontowa jest skierowana na wschód w kierunku pałacu w Kozłówce i znajduje się na przedłużeniu osi tej rezydencji. Nie była przebudowywana, w związku z czym zachowała się bez zmian i stanowi dużą wartość historyczną.

Kaplica obok funkcji grobowca rodzinnego, została przystosowana do odprawiania nabożeństw. Sprzęty liturgiczne, dzwonek sygnałowy, ławy oraz prospekt organowy i wystrój pozostały w stanie niemal nienaruszonym. Ściany i sklepienia pokrywają dekoracje malarskie autorstwa Czajkiewicza. W centralny miejscu znajduje się marmurowy ołtarz  na podwyższeniu z figurą Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus.

Niedawno w ramach projektu unijnego odnowiono elewację budynku oraz wyremontowano więźbę i pokrycie dachowe. Niestety wnętrze i wyposażenie kaplicy czeka na swój czas.

Mimo to, z wielką radością  podziwialiśmy geometryczne witraże, zachowane freski i wyposażenie.

Śmiali uczestnicy wycieczki odważyli się na pokonanie krętych schodów, aby spojrzeć na wnętrze kaplicy z wysokości balkonu. Nagrodą była możliwość podziwiania z bliska witrażowej rozety.

Piękna słoneczna pogoda sprawiła, że wnętrze budynku błyszczało wielobarwnymi refleksami szkieł witrażowych na ścianach. Było to wyjątkowe doświadczenie, czyli właściwe miejsce i czas.

Naprawa witraża

Naprawa witraża – wyjęcie elementu

Zenon Kozak

Zdarza się, że mamy do czynienia z uszkodzeniem mechanicznym witraża. Kiedy zniszczenia są duże, to optymalnym rozwiązaniem jest całkowite rozłożenie, wymiana elementów i ponowne złożenie.

Częściej uszkodzenia są niewielkie i ograniczają się do niewielkiej liczby pęknięć. Nie ma wówczas uzasadnienia do radykalnych działań. W przypadku witraża klasycznego, gdzie elementy mocowane są przy użyciu profili ołowianych, naprawa często jest stosunkowo łatwa.

Interesującą techniką jest wyjęcie uszkodzonych części przez odgięcie brzegów profili ołowianych.

Naprawa witraża wymaga:

  • cierpliwości,
  • ostrożności,

Potrzebne są także narzędzia:

  • nóż,
  • zmodyfikowany obłamywacz
  • mikroszlifierka z końcówką tnącą
  • okulary ochronne.

oblamywaczModyfikacja obłamywacza polega na zeszlifowaniu spodniej części szczęki, tak aby wygodnie można było ja wsunąć pod profil.

 

 

 

mikroszlifierka

 

Mikroszlifierka z końcówką tnącą umożliwi precyzyjne wykonanie cięcia profilu

 

naprawa-witraza-1

W prezentowanym przykładzie należało wymienić trójkątny element, który wcześniej uszkodzony uzupełniono niewielka wstawką.

naprawa-witraza-2

Pierwszym etapem było przecięcie mikroszlifierką połączenia profili. Można posłużyć się lutownicą, ale szybciej będzie to wykonać w zaproponowany sposób.

naprawa-witraza-3

Witraże klasyczne są uszczelniane kitem. Z upływem czasu masa twardnieje. Tą czynność należy wykonywać ostrożnie. Wymaga to cierpliwości. Jest to szczególnie ważne w sytuacjach kiedy element będzie powtórnie wykorzystany. W przypadku naprawy zabytkowych witraży konserwatorzy dokładają starań, aby zachować jak najwięcej oryginalnych części. (W kolejnym artykule omówimy zagadnienia związane z klejeniem pękniętych szkieł).

Przy pomocy noża usuwamy kit, który znajduje się między szkłem a profilem ołowianym.

naprawa-witraza-4

Przy użyciu zmodyfikowanego obłamywacza podważamy stopniowo górną część profilu ołowianego na całej długości.

naprawa-witraza-5

Czynność tą wykonujemy, aż do odgięcia o 90 stopni.

naprawa-witraza-7

To odgięcie umożliwi wyjęcie elementu.

naprawa-witraza-8

Aby później w odwrotnej kolejności umocować nową część.

 

 

witraż bazylika Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, na Wybrzeżu Kości Słoniowej

Wybrzeże Kości Słoniowej – witraże bazyliki

Zachwycające witraże z Wybrzeża Kości Słoniowej

Judyta Cukrowska

Bazylika  Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro (Wybrzeże Kości Słoniowej) to największy kościół na świecie i najwyższa świątynia w Afryce. Ta wspaniała budowla może poszczycić się równie imponującymi witrażami.

Budowa bazyliki Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro była wynikiem decyzji jednego człowieka : Prezydenta Houphouët – Boigny, który chciał  wyrazić w ten sposób swoją wiarę w  Boga i podziękowanie dla Wybrzeże Kości Słoniowej jako swego schronienia. Wraz z wybraniem miasta Jamasukro na stolicę Wybrzeże Kości Słoniowej, zdecydowano o budowie bazyliki w tym mieście.

Bazylika Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, na Wybrzeżu Kości Słoniowej
Bazylika Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, na Wybrzeżu Kości Słoniowej

We wczesnych latach 80-tych powstały plany budowy bazyliki. Stworzenie ich  powierzono kolegium architektów, któremu przewodniczył Pierre Fakhoury. Narodziny budynku przebiegały zgodnie z następującym harmonogramem:

  • sierpień 1985:        Poświęcenie kamienia węgielnego przez papieża Jana   Pawła II
  • 02 lutego 1986 :    Wmurowanie kamienia węgielnego
  • lipiec 1986:             Rozpoczęcie prac budowlanych
  • wrzesień 1989:       Koniec prac budowlanych
  • 10 września 1990 : Poświęcenie przez papieża Jana Pawła II  gotowej do użytkowania świątyni
  • 1 stycznia 1991:      Oficjalne otwarcie bazyliki.

Bazylika od 1991 roku pozostaje pod opieką polskich pallotynów.

Papież Jan Paweł II wybrał bazylikę na miejsce oficjalnych obchodów III Światowego Dnia Chorych w dniu 11 lutego 1995 roku i II Międzynarodowego Spotkania kapłanów w lipcu 1997 roku.

10 sierpnia 1985 roku, w czasie jego drugiej wizyty na Wybrzeże Kości Słoniowej, Papież Jan Paweł II pobłogosławił kamień węgielny pod budowę obecnej bazyliki.
Pierwszy kamień został wmurowany w niedzielę 2 lutego 1986 r.

Pięć miesięcy po położeniu kamienia węgielnego pod budowę Bazyliki, rozpoczęto, w lipcu 1986 roku, prace nad wielką budowlą i trwały one 3 lata, a jest to rekordowy czas na wykonanie tej wielkości budowli –  arcydzieła architektury.

Bazylika posiada ogromną kubaturę. Jest w stanie pomieścić 18 tysięcy osób. Jej wysokość, 158 m, gwarantuje jej miejsce w Księdze Rekordów Guinnessa, jako największemu kościołowi na świecie.
Powierzchnia, jaką zajmuje bazylika to 30 tys.m².

Kopuła, zwieńczona krzyżem jest jedną z największych na świecie. We wnętrzu sklepienie podtrzymuje 48 kolumn doryckich o wysokości ponad 30 metrów oraz 12 kolumn jońskich.
Bazylika została zbudowana z marmuru, a jej okna zdobią wspaniałe witraże.
Ściany bazyliki to 24 okna, które stanowią największy powierzchniowo witraż na świecie, o powierzchni około siedmiu tysięcy czterystu metrów kwadratowych.
witraż bazylika Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, na Wybrzeżu Kości Słoniowej Witraże przekazują swymi obrazami, odwiedzającym bazylikę wiernym, nauki zawarte w Biblii. Ta sztuka malowania światłem, typowa dla architektury kościołów katolickich, służy od wieków, jako forma wyrażania treści biblijnych. Witraże z Jamusukro opowiadają historię miłości Boga do ludzkości, przypieczętowanej przymierzem z Mojżeszem i odnowionej przez przyjście Jezusa, który oddał swoje życie dla zbawienia braci.
witraż bazylika Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, na Wybrzeżu Kości Słoniowej
Okna są zgrupowane razem. Witraże w bazylice to cztery duże tryptyki, łączące tematy teologiczne, filozoficzne i moralne. W środku każdego tryptyku, główne okno jest łatwo rozpoznawalne przez wieńczący je łuk z dużą rozetą. Spośród czterech dużych rozet w sanktuarium można wyodrębnić :  cztery cnoty kardynalne, cztery wymagania moralności chrześcijańskiej: Sprawiedliwość (witraże Matki Boskiej Królowej Pokoju), Siły (chwalebny Chrystus), Wstrzemięźliwości (Grzech Pierworodny), Roztropności ( Chrzest Jezusa).

Kolory i wzory witraży są unikatowe dla każdego tryptyku, czerpane z filozofii greckiej, przywołujące na myśl cztery elementy: powietrza, ognia, ziemi i wody.
Okna witrażowe pokazują również teologiczną symbolikę czterech tryptyków: tryptyk Marii, tryptyk Chrystusa, tryptyk Stworzenia, tryptyk Nowego Przymierza.

witraż bazylika Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, na Wybrzeżu Kości Słoniowej
Nauczanie Jezusa jest przedstawione na ośmiu witrażach. Trzy z nich przekazują przypowieści o uzdrowieniach, dokonanych przez Jezusa i głoszonych przez niego naukach, czwarty mówi o świętym Pawle, który kontynuował pracę Jezusa. Cztery inne okna witrażowe przedstawiają świadectwa o życiu Jezusa, przekazane przez czterech Ewangelistów.

Jezus nauczał nie słowami, ale głównie przez swoje czyny; wszystko to zostało utrwalone na piśmie przez jego uczniów. Osiem witraży w oknach bazyliki przedstawia sceny nauczania przez Chrystusa. Są to sceny pogrupowane w pięć tematów. Witraże są wykonane z barwionego parabolicznego  szkła. Pięć scen przedstawia uzdrowienia, pięć innych zaś nauczania Jezusa. Witraż opowiada również pięć epizodów z życia wyznawcy Jezusa Pawła. Każde okno przedstawia wysublimowaną harmonię barw gotyckiego witraża.

Przed świętym Pawłem, inni uczniowie byli świadkami życia Chrystusa. Byli to czterej ewangeliści. Każdy Ewangelista, przedstawiony w witrażowym medalionie opowiada fakty, poświadczające słowa Chrystusa, zgodnie z własną kulturą i wrażliwością. Na każdym dużym panelu, medaliony są częścią na ciemnym tle z geometrycznymi wzorami, w archaicznej ramie witrażowej. Na każdym z górnych medalionów znajduje się symbol każdego Ewangelisty: skrzydlate zwierzę, zgodnie z wizją Ezechiela i Jana: lew, cielę, człowiek i orzeł.

kopuła witrażowa bazylika Matki Boskiej Królowej Pokoju w Jamusukro, na Wybrzeżu Kości Słoniowej
W sercu bazyliki znajduje się ołtarz z witrażową kopułą, z której fontanna światła przenika cały budynek. Świetlik ma 40 metrów średnicy, a w jego centrum znajduje się wizerunek gołębia, Ducha Świętego, wszystko to w intensywnych kolorach z przewagą żółtego i niebieskiego.

Nad głównym wejściem do Bazyliki Matki Bożej Pokoju rozkłada swoje ramiona  Matka całej ludzkości, ukazana w pięknym witrażu. Jej suknia jest złota jak cenny klejnot i rozwija się promieniami świetlnymi. Dwanaście gwiazd,  reprezentujących dwanaście plemion Izraela otacza jej koronę.

Na obwodzie okna znajdują się, dekorujące jego brzeg, witrażowe medaliony z cechami Dziewicy: Zwierciadło sprawiedliwości, Stolica Mądrości, Duchowe Naczynie, Arka Przymierza, Poranna Gwiazda…

Dwóch mężczyzn śpi na dole witrażowego okna, w oczekiwaniu na ostateczne zmartwychwstanie i dzień sądu, ale Maria pojawia się zwycięsko, pełna łaski niepokalanego poczęcia. Cała jej istota oddana jest w złotym i błękitnym szkle witraża, przepuszczającym jasne światło słońca.
Zachwycający obraz, zawarty w tym wspaniałym witrażu, jak i cała monumentalna budowla bazyliki wyrażają wielki hołd, oddany przez wiernych patronce kościoła Matce Boskiej Królowej Pokoju.

Gerry Cummins i Jill Stehn – wybitni witrażyści z Antypodów

Agata Mościcka

Fragment witraża - "Budowa linii kolejowej"
Fragment witraża – „Budowa linii kolejowej” – Designed and made by Gerry Cummins and Jill Stehn, Queensland, Australia
Fragment witraża - "Budowa linii kolejowej"
Fragment witraża – „Budowa linii kolejowej” – Designed and made by Gerry Cummins and Jill Stehn, Queensland, Australia

Gerry Cummins i Jill Stehn są artystami, którzy poświęcili swoje życie pracy nad renowacją i tworzeniem witraży na całym świecie.
Gerry Cummins jest uważany za jednego z czołowych australijskich artystów szkła barwionego. Jest wysoko wykwalifikowanym specjalistą w zakresie projektowania, malarstwa i barwienia, produkcji i renowacji witraży.
Jill Stehn współpracuje z artystą od 1994 roku.
Gerry poświęca teraz swój czas na projektowanie, malowanie i barwienie szkła do witraży, zaś Jill prowadzi firmę, zaopatruje ją w niezbędne materiały, zajmuje się cięciem szkła i również tworzeniem witraży.
Oboje od lat pracują nad projektami konserwacji i restauracji witraży na całym świecie.
Gerry i Jill w dowód uznania za ich umiejętności w zakresie renowacji starych witraży zostali wyróżnieni członkowstwem w Churchill Trust w roku 2002. Dzięki temu mieli możliwość podróżowania po świecie i pracy w wiodących pracowniach konserwatorskich za granicę. Uzyskali tak szansę uczenia się najlepszych praktyk i procedur, związanych z konserwacją witraży na świecie.
Przez trzy miesiące para artystów podróżowała po świecie pracując w Stanach Zjednoczonych, Anglii, Francji i w Niemczech. Odwiedzili pięć najlepszych na świecie studiów, które zajmują się tworzeniem i renowacją witraży. Uczyli się konserwacji, restauracji i metod ochrony witraży w wielu katedrach, kościołach i kaplicach. Oglądali tysiące okien z okresu od XII do XXI wieku.

Gerry i Jill są bardzo wdzięczni za możliwości rozwoju i poszerzania wiedzy, jakie stworzył im Winston Churchill Memorial Trust.

Gerry posiadł umiejętność tworzenia barwnych okien w pracowni witraży R. J. Albert w Melbourne w latach 1975-77.

Artysta wystawiał swoje prace we wczesnych latach osiemdziesiątych i był członkiem-założycielem Meat Market Glass Access Workshop w Melbourne.

Gerry i Jill są twórcami kreatywnymi.

Fragment witraża - "Budowa linii kolejowej"
Fragment witraża – „Budowa linii kolejowej” – Designed and made by Gerry Cummins and Jill Stehn, Queensland, Australia
Fragment witraża - "Budowa linii kolejowej"
Fragment witraża – „Budowa linii kolejowej” – Designed and made by Gerry Cummins and Jill Stehn, Queensland, Australia

Specjalizują się w tworzeniu oryginalnych, współczesnych, barwionych szyb do  budynków z wielu okresów architektonicznych i stylów.
Witraż jest formą sztuki. Odzwierciedla on i rejestruje historię swoich czasów. Współcześni Australijczycy kreują własną sztukę tak jak Jill i Gerry.
Artyści są ekspertami w dziedzinie barwionego szkła i witraży. Stworzyli więcej witraży niż ktokolwiek w Australii. Ich wyobraźnia realizuje się w  pełnej swobodzie koncepcji i całkowitej kontroli nad techniką wykonania  wyrazistych, współczesnych i charakterystycznych okien. Każde okno jest stworzone do subtelnego przewodzenia światła, bez względu na źródło promieni.
Ich współczesne witrażowe okna definiują charakter budynków prywatnych i publicznych, w których są montowane, w całej Australii.
Gerry z powodzeniem projektuje małe okna do bliskiego i intymnego oglądania jak i monumentalne dzieła takie jak „Pokój” i „Stworzenie”, okna witrażowe w katedrze w Cairns.
Wyzwaniem jest zawsze precyzja malowania kawałków szkła, poddawanych  renowacji, zarówno w małym intymnym oknie w domu jak i tworząc wielką wizję kościoła lub budynku użyteczności publicznej.

Gerry wnosi wiele ciepła, umiejętności, unikalności, bezpośredniej  wypowiedzi i przede wszystkim poczucia piękna w swoje prace.

Wybitni artyści pracują w prywatnym studio w spokojnej i pięknej okolicy  lasów deszczowych.

Gerry Cummins i Jill Stehn są bardzo doświadczonymi konserwatorami  bezcennego kulturowo i znaczącego historycznie, krajowego i międzynarodowego dziedzictwa witraży.
Artyści są członkami wielu liczących się na świecie towarzystw i komitetów, w tym między innymi International Scientific Committee for the Conservation of Stained Glass.
Gerry i Jill stworzyli ogromną ilość witraży na przełomie 30 lat swojej działalności, jak również dokonali wielu renowacji bezcennych okien.
Ostatnio Gerry i Jill pracowali w czerwcu zeszłego roku nad witrażami, które były instalowane w „Death Railway” Muzeum w Kanchababuri w Tajlandii. Cykl pamiątkowych obrazów,  związanych z tematyką II wojny światowej, nosi nazwę okna „The Cutting”.
Przedstawia ono aspekt budowy linii kolejowej, postrzeganej od strony rzeki, która była niezbędna w transporcie materiałów budowlanych.

Witraż - "Budowa linii kolejowej"
Witraż – „Budowa linii kolejowej” – Designed and made by Gerry Cummins and Jill Stehn, Queensland, Australia

Cztery postacie centralne są widoczne w pobliżu rzeki. W środkowej części okna zajmują zapasy materiałów, stanowiące główną cześć planowania, niezbędnego do zbudowania tego dużego projektu inżynierskiego. Samo cięcie, to wycinanie wapienia pod budowę kolei, z pomocą robotników z najbardziej podstawowymi narzędziami. W tle widoczna jest fantastyczna dżungla.
Okno ma 1,3m wysokości na 2,4 metra szerokości.

Witraż - "Budowa mostu linii kolejowej"
Witraż – „Budowa mostu linii kolejowej” – Designed and made by Gerry Cummins and Jill Stehn, Queensland, Australia

Trzydzieści lat doświadczenia Gerry’ego Cummins’a i Jill Stehn w restaurowaniu i konserwowaniu wspaniałych witraży na całym świecie czyni z artystów niedoścignionych ekspertów w tej dziedzinie, a ich głębokie zaangażowanie na rzecz przywrócenia świetności zabytkowym witrażom sprawia, że są uważani za oddanych całym sercem swojej pracy specjalistów.

Fragment witraża - "Budowa linii kolejowej"
Fragment witraża – „Budowa linii kolejowej” Designed and made by Gerry Cummins and Jill Stehn, Queensland, Australia

Witraże protestanckiego kościoła w Legnicy

Mateusz Pietrzyk

Początki kościoła w Legnicy sięgają drugiej połowy XII wieku – w roku 1170 książę śląski, Bolesław Wysoki ufundował niewielki, drewniany kościół, który zbudowany został w pobliżu legnickiego zamku. W 1192 roku, w miejsce drewnianego kościółka, wybudowano z piaskowca (czyli tzw. kamienia łamanego) nową, większą budowlę. Patronem owego legnickiego kościoła, jak wynika z dokumentu klasztoru elbląskiego z roku 1195, była Najświętsza Maryja Panna. W okresie panowania Henryków Śląskich, kościół poddany został gruntownej rozbudowie. Według kronik Jana Długosza, to właśnie w kościele legnickim Henryk II Pobożny modlił się 9 kwietnia 1241 roku, przed sławetną bitwą z Mongołami pod Legnicą. W połowie wieku XIV, budynek kościelny został kompletnie zniszczony przez pożar, wkrótce jednak kościół odbudowano. W pierwszej połowie XVI wieku, w Legnicy za sprawą księcia Fryderyka II Legnickiego, silnie rozprzestrzeniać zaczął się luteranizm. Przełożyło się to oczywiście na losy kościoła, w którym od tamtej pory msze prowadzono według reguł protestanckich. Późniejsze stulecia nie okazały się dla kościoła p.w. Najświętszej Marii Panny nazbyt szczęśliwe – kilkukrotnie mocno ucierpiał wskutek różnego rodzaju kataklizmów. W 1822 roku, budowla uległa poważnym uszkodzeniom, spowodowanym pożarem wywołanym uderzeniem pioruna. Prowadzone w latach następnych prace remontowe nie przyniosły jednakże oczekiwanych rezultatów. Dobudowano bowiem dwie nowe wieże, które doprowadziły do nadmiernego obciążenia budowli, która zaczęła z wolna opadać. Powstało poważne niebezpieczeństwo zawalenia się kościoła. Dopiero na początku XX wieku, Komisja Budowlana sporządziła szczegółowy raport na temat szkód budowlanych. W 1903 roku, przystąpiono do gruntownej modernizacji budynku, nad którą czuwał, pochodzący z Nadrenii, architekt i konserwator zabytków – Hubert Kratz. W trakcie prac renowacyjnych wstawiono także do ram okiennych kościoła nowe witraże autorstwa znakomitych niemieckich twórców. Prace ostatecznie zakończono w 1906 roku, a dwa lata później, w obecności cesarza Wilhelma II, kościół przekazano oficjalnie parafii ewangelicko-augsburskiej.

Witraże protestanckie

Zachowane do dzisiaj witraże kościoła legnickiego pochodzą z lat 1905-1906. Łącznie jest ich dokładnie 14. Umieszczone zostały przy głównym wejściu oraz w prezbiterium. Na początku lat 90-tych, z inicjatywy ówczesnego pastora Wolfganga Meißlera, witraże poddano renowacji – podjął się jej Zbigniew Brzeziński. Charakterystyczną cechą owych sporej wielkości witraży jest nawiązanie tematyczne do najważniejszych zdarzeń, związanych z luterańskim nurtem religijnym, a także z historią miasta Legnicy i ogólnie dziejami Śląska. W kaplicy chrzcielnej kościoła, znajdują się dwa witraże ściśle nawiązujące do jej funkcji: pierwszy z nich przedstawia chrzest Jezusa Chrystusa w rzece Jordan, drugi natomiast Mesjasza w otoczeniu gromadki dzieci. Oba zostały wykonane przez sławnego wrocławskiego twórcę witraży, Adolpha Seilera (ufundował je cieśla legnicki, Wilhelm Löbel). Przy wejściu do kościoła, na bocznych ścianach znajduje się kolejna para witraży. Jeden, stworzony przez warsztat z Naumburga, ukazuje nawrócenie św. Pawła, następny przedstawia postać Marcina Lutra, palącego wraz z grupą studentów i profesorów księgę prawa kanonicznego. Ten ostatni witraż wykonany w kwedlinburskiej pracowni Ferdynanda Müllera, cechuje się wyjątkowo piękną kolorystyką, a wizerunek Lutra ewidentnie wzorowany był na jednym z obrazów Lucasa Cranacha Starszego. Okiennice ścian przy ołtarzu, ozdobione zostały trzema witrażami, nawiązującymi do historii lokalnej. Od strony południowej zobaczyć można witraż stanowiący zestawienie herbów cechów i gmin wiejskich (np. Pątnów, Dobrzejów, Białowieś, Książe Wielkie czy Stare i Wielkie Piekary). W północnej części znajduje się z kolei witraż, zawierający zestaw herbów zasłużonych panów i książąt, z których większość została pochowana właśnie na terenie parafii legnickiej. Na witrażu zobaczyć można łącznie dokładnie 60 herbów znamienitych lokalnych rodów. Trzeci z witraży, wykonany przez monachijskiego artystę – Carla de Bouché, umiejscowiony jest nad ołtarzem. Ufundowany został przez samego cesarza Wilhelma II. W dolnej części ukazano sceny ukrzyżowania oraz późniejszego zmartwychwstania Jezusa Chrystusa; na górze przedstawiono postać św. Jadwigi, stojącej przy ciele wspomnianego wcześniej Henryka II Pobożnego, który zginął podczas bitwy z Mongołami 9 kwietnia 1241 roku pod Legnicą.
Druga część kompleksu witraży w ewangelickim kościele w Legnicy, także nawiązuje w sporej mierze do dziejów regionu dolnośląskiego. Nie brak również oczywiście witraży ukazujących wydarzenia i postaci znane z tekstu Biblii. Uwagę zwiedzających przykuć może z pewnością chociażby witraż, który przedstawia pieśniarzy starotestamentowych (m.in. Azawa, Hamana oraz Ethama), wskazujących na osobę Jezusa. Kolejne witraże też zawierają wizerunki postaci biblijnych – niewiast (Maria i Marta) oraz mężczyzn (apostołowie Piotr i Paweł). Interesująco prezentuje się następny witraż, na którym zobaczyć można działalność chrystianizacyjną na Dolnym Śląsku – benedyktyńskiego zakonnika głoszącego autochtonom (głównie drwalom i rybakom) słowa Ewangelii. W tle autor witraża przedstawił nieukończoną jeszcze budowlę kościelną. Kolejny, sąsiedni witraż został zaprojektowany przez bardzo znaną na początku XX wieku, pracownię Otto Linnemanna. To dzieło stanowi znów nawiązanie do bitwy legnickiej z 1241 roku. Tym razem jednak ukazano spotkanie niemieckich i polskich rycerzy w kościele, jeszcze przed wyruszeniem na pole walki. Na pierwszym planie znajduje się książę Henryk II Pobożny, trzymający w rękach hełm i miecz. Po prawej stronie stoi rycerz von Rotkirch, który według legendy nosił sztandar książęcy. Za nimi widoczna jest spora grupa innych rycerzy oraz tarcz herbowych, symbolizujących rody biorące udział w bitwie pod Legnicą. Kolejny witraż, podobnie będący dziełem pracowni Linnemanna, jest przeciwieństwem tej sceny, ukazuje bowiem spokojną scenę – szesnastowiecznego księcia legnickiego Fryderyka II wraz z żoną Zofią von Brandenburg-Ansbach, przyjmujących komunię świętą. Ostatni z witraży kościoła p.w. Najświętszej Marii Panny to z kolei zobrazowanie dysputy teologicznej, w której udział biorą: Marcin Luter, Filip Melanchton oraz Jan Bugenhagen. Uwagę w tym przypadku zwraca jaśniejsza, niż w pozostałych witrażach, tonacja kompozycji. Witraż ten został, podobnie jak dwa wcześniejsze, zaprojektowany i wykonany przez warsztat Otto Linnemanna.