Judyta Cukrowska
Piękne witraże, tworzone z wykorzystaniem starych talerzy szklanych i kryształowych.
Recykling może być sztuką, może mieć swoją wyjątkowo artystyczną, witrażową formę. Stare, pozostałe z potłuczonych kompletów, szklane i kryształowe talerzyki, znalazły swoje drugie przeznaczenie, być może o wiele lepsze niż pierwotne. Ustawione w szeregu, na zasłanych obrusami stołach, nie mogły ukazać całego kunsztu z jakim zostały wykonane. Wspaniały szlif i kształty, wyjątkowa kolorystyka, wszystko to ginęło pośród bogactwa zastawy stołowej. Teraz dano im drugie życie. Wkomponowane w witrażowe mozaiki, zyskują nową jakość. W Polsce ten trend w sztuce witrażowej jest jeszcze mało popularny, a szkoda.
W naszych domach na pewno stoją w kredensach samotne kryształowe talerzyki deserowe, patery ze zdekompletowanych przez liczne stłuczki prezentów ślubnych. Kryształy są teraz de mode i nikt nie chce ich kupować, nawet tych starych przedwojennych. Podobnie sprawa wygląda ze starymi, szklanymi wyrobami. W zasadzie dopiero w witrażach ich piękno może zostać odkryte. Witraże z wkomponowanymi w nie kryształowymi talerzami są jedyne w swoim rodzaju i w zasadzie niepowtarzalne. Nie robi się ich z masowo produkowanych przedmiotów, tylko są to wyroby już vintage. Tym bardziej zyskują na wartości. Współczesny witraż, współczesna forma, a w niej filigranowy, koronkowy, zabytkowy owal, przez który przenika niesamowicie światło, załamując się w misternym kryształowym szlifie. Wrażenie potęguje trójwymiarowość witraża. Wmontowane w witraż naczynia nie zawsze są płaskie. Wykorzystać przecież można wyroby szklane i kryształowe praktycznie każdego kształtu i formy, by stworzyć coś jedynego w swoim rodzaju.
Naczynia kryształowe były produkowane w różnorodnych kształtach. Wiele osób na pewno pamięta czasy, gdy kryształy były modne w Polsce. Serduszka, motylki, rybki, na tym serwowane były słodycze, przekąski, ciasteczka. Ozdobna patera kryształowa owalna, bądź okrągła zamontowana centralnie w panelu witraża, otoczona roślinnymi elementami, lub innymi mniejszymi talerzykami, może być wspaniałą ozdobą współczesnych, wejściowych lub gabinetowych drzwi w domu. Może również być wyjątkową ozdobą okna lub dziełem sztuki na ścianie. Stare talerzyki były wykonywane również ze szkła kolorowego, co daje ogromne możliwości tworzenia kompozycji witrażowych, cieszących oczy nie tylko formą, ale i gamą barw.
W pierwszym wieku naszej ery Rzymianie wykonywali witraże, w których szkło miało kształt cylindrycznych dysków, czyli było zbliżone kształtem do używanych w witrażach szklanych talerzy. Pomysł na wykorzystywanie talerzy szklanych i kryształowych w tworzeniu witraży to forma uczczenia pamięci o zapomniany świecie. Płyta ze szkła, barwiony panel jest oryginalnym tłem do wbudowania centralnie, w strukturę witrażu, kształtu kryształowego talerza z jego współgrającym z techniką witrażową design’em. Taka forma była popularyzowana przez Federal Glass Company już w 1930 roku w Madrycie. Najważniejszym elementem jest talerz, kierujący wzrok oglądającego witraż w kierunku jego centrum. Bardzo delikatny wzór talerza i dekoracyjne lutowania tworzą spójną i piękną całość. Te szklane naczynia, użyte w procesie tworzenia tych oryginalnych witraży, są tak naprawdę częścią naszego dziedzictwa. Przypominają nam nasze młode lata. Każdy witraż koncentruje się dzięki nim na przeszłości. Ma tworzyć prawdziwą pamiątkę rodzinną, która może być doceniana przez następne pokolenia, pozwalając wszystkim radować się jej pięknem, które przez lata nie miało możliwości, by być dostrzegane. Są to prawdziwe fragmenty wspomnień, które w witrażach nabierają nowego znaczenia, bo każdy z nich niesie ze sobą jakaś historię.