Agata Mościcka
Katolicki Kościół Kanda w Tokio. Tak egzotyczne i dalekie nam miejsce, a jednak właśnie w tym Kościele znajdziemy piękny akcent z Polski rodem.
Chrześcijaństwo było przez długi czas surowo zabronione w Japonii. Jednak na początku XIX wieku prześladowania chrześcijan stopniowo zaczęły ulegać złagodzeniu. Zagraniczni misjonarze rozpoczęli tworzenie szkół łacińskich, w których kształcili przyszłych księży japońskich.
W 1874 roku, z pomocą francuskiego ministra Berutomi , uzyskano teren o powierzchni 3000 metrów kwadratowych na budowę kaplicy w Kanda w Tokio.
Kaplica pod wezwaniem Świętego Franciszka Ksawerego na początku skromnie zbudowana z siedemdziesięciu mat tatami, przez lata swego istnienia ulegała przebudowom i zniszczeniom, wywołanym przez trzęsienia ziemi i pożary, przechodziła przeobrażenia architektoniczne, aż osiągnęła aktualny wspaniały wygląd. Swoim stylem architektonicznym przypomina stary renesansowy kościół katolicki z Francji lub z Anglii, została jednak odbudowana z żelbetonu na stalowej ramie, by przetrwać kolejne trzęsienia ziemi.
Stała się fundamentem obecnego katolickiego Kanda Kościoła.
W kościele znajduje się relikwiarz ze szczątkami Św. Franciszka Ksawerego.
Kaplica została zarejestrowana w 2001roku jako dobro materialne kultury w japońskiej Agencji do Spraw Kultury.
Kościół Kanda jest kościołem wiodącym w historii kościoła katolickiego w Tokio, zapewne też dlatego mieści się w nim Archidiecezja.
Kaplica po przebudowie w 1928 roku nie straciła niczego ze swojego pierwotnego wyglądu. Architektonicznie łączy w sobie styl romański i renesansowy. W jej wyglądzie ogromne znaczenie ma symbolika.
Okna, które symbolizują siedem sakramentów Kościoła zostały w niezwykły sposób uszlachetnione wspaniałymi witrażami, wykonanymi według projektu polskiej, wielkiej artystki witrażu Profesor Teresy Marii Reklewskiej. Nestorka sztuki witrażowej zaprojektowała i wykonała w swej artystycznej karierze wiele wspaniałych kościelnych witraży, za które otrzymała nagrody. Założyła pierwszą w Polsce autorską pracownię witrażu. Profesor Reklewska skończyła kierunek tkaniny i malarstwa na A.S.P w Warszawie i dlatego jej zdaniem praca przy warsztacie ma ogromne znaczenie w rodzeniu się twórczych pomysłów, ponieważ tworzywo inspiruje powstawanie dzieła.
Właśnie jej umiejętnościom i dłoniom, jej wyobraźni i jej wyczuciu piękna została powierzona w 1995 roku rola twórcy witraży w oknach najstarszego kościoła katolickiego w Tokio. Witraże zostały wykonane na zamówienie księdza proboszcza parafii – Fujio Antonio Izumi.
Powierzchnia okien, do których zostały stworzone witraże wynosi 70 m². Profesor Reklewska zaprojektowała je wspólnie ze swoim wybitnym uczniem Pawłem Przyrowskim.
W bocznych nawach kościoła znajdują się witraże, które wyrażają treści, zawarte w wyznaniu wiary „Credo”. Sześć do ośmiu witrażowych obrazów, inspirowanych Starym i Nowym Testamentem wypełnia każde z okien. Znajdują się tam również, w górnej ich części, piękne wyobrażenia roślinne i zwierzęce.
Nad chórem znajdują się trzy okna, które mają inną tematykę od pozostałych w kościele. Witraże opisują męczeńską historię chrześcijan w Japonii. Czas okrutnego i krwawego prześladowania, który trwał ponad 300lat pokazany jest w scenach zbiorowych egzekucji, w których ginęły setki chrześcijan. Ofiary były krzyżowane, palone, torturowane.
Te trzy okna zdominował kolor czerwieni, wyrażający przelaną krew prześladowanych chrześcijan. Główne okno to witraż, przedstawiający Matkę Bożą Niepokalaną w japońskim kimonie. Na innych witrażach przedstawiono przybycie Świętego Franciszka Ksawerego do Japonii i męczeństwo japońskich wyznawców Chrystusa. Tłem tych wyjątkowych obrazów – witraży jest krajobraz kraju kwitnącej wiśni, góra Fuji, wszystko jednak utrzymane w krwawych odcieniach czerwieni.
W oknach witrażowych, w nawach bocznych, możemy podziwiać kunszt malarski autorki we wspaniałej kompozycji barw i w wyjątkowo wycyzelowanym rysunku. Profesor Reklewska w swoich witrażach w kościele Kanda w Tokio dała wyraz swojemu znakomitemu rzemiosłu artystycznemu. Artystka poprzez kompozycję kolorów i ich nakładanie na siebie potrafiła uzyskać wyjątkową głębię barw. W swoich witrażach Teresa Reklewska posługuje się formą abstrakcyjną, jak i wiernym odwzorowaniem, symboliką. Jej stylistyka jest charakterystyczna, kontury i intensywność kolorów specyficzna dla jej dzieł. Wszystko łączy się harmonijnie w syntetyczną kompozycję całości. Dzięki światłu, przeświecającemu z zewnątrz przez dobrane przez artystkę, z wielkim pietyzmem, barwne szkła i zastosowanie przez nią zaciemnień poszczególnych partii rysunku, obraz zyskuje plastyczną głębię. Witraże autorstwa Reklewskiej mają niezwykłe walory dekoracyjne i nawiązują swoją jakością wykonania i kunsztem do najlepszych dzieł witrażowej sztuki minionych epok.
Profesor Teresa Maria Reklewska pozostawiła trwały polski ślad w japońskiej sztuce sakralnej, jej dzieło będzie zachwycać wiele następnych pokoleń i pokazywać im jej drogę do Sacrum, zachwycać talentem, poświęconym służbie Bogu nie tylko w Polsce, ale i w dalekiej Japonii.