Moda na szkło z czasów PRL

Moda na szkło z czasów PRL

Pewne trendy lubią się powtarzać w historii i zapewne z tej przyczyny wraca moda na szkło z czasów PRL. A jest się czym pochwalić, ponieważ polskie szkło było i  jest nadal jednym z najlepszych na świecie.

W czasach PRL’u szkło  artystyczne było zdecydowanie bardziej popularne niż dzisiaj i stanowiło ozdobę wnętrza prawie każdego domu. Artystyczne wyroby szklane nie były jednak w tamtych czasach tak drogie, jak dzisiaj. Tworzono je według projektów wybitnych artystów, takich jak: Jan Sylwester Drost, Eryka Trzewik-Drost, Zbigniew Horbowy czy Lucyna Pijaczewska.

Najlepszy okres dla polskiego szkła to właśnie czasy PRL’u. Nasze szklane wyroby podbijały rynki europejskiej – szczególnie kryształy, ale również byliśmy nagradzani za najlepsze szklane wzornictwo. W okresie tym powstaje Wydział Szkła przy wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych, na którym wykładał Stanisław Dawski, którego uczniami byli najlepsi polscy projektanci w dziedzinie szklanych produktów: Barbara Urbańska-Miszczak, Henryk Wilkowski czy wspomniany już Zbigniew Horbowy.

To właśnie szklane przedmioty wykonywane według projektów Horbowego cieszyły się w tamtych czasach największą popularnością. Dzbany i wazony jego autorstwa dzisiaj stanowią niezwykłą wartość dla miłośników vintage. Zyskały bardzo na cenie i są poszukiwane przez interent oraz na wszelkich targach staroci.

To, co kiedyś wyrzucaliśmy z niechęcią, z domów naszego dzieciństwa,  dzisiaj stanowi nie lada atrakcję dla wielu osób. Moda na szkło z czasów PRL-u jest uzasadniona, ponieważ wyroby szklane z tego okresu były prawdziwymi dziełami sztuki.

W późniejszym okresie rynek zalały masowo produkowane szklane przedmioty użytkowe marki duralex czy pyrex. Trend do ozdabiania wnętrz wazonami szklanymi czy dzbanami zaczął zanikać. Dzisiaj jednak, moda na vintage spowodowała, że zaczynamy poszukiwać w piwnicach i domach naszych dziadków szklanych wyrobów z czasów PRL-u.

Moda na szkła z czasów PRL powraca – warto zajrzeć do piwnic i na pawlacze.

Barwne, ciężkie, szklane naczynia na słodycze – wykonywane ręcznie, wysmukłe wazony mieniące się kolorami czy nawet szklane ryby, które kiedyś stały praktycznie na każdym telewizorze lub w meblościance – te właśnie przedmioty wracają dzisiaj, po latach znowu do łask.

Nasi rodzice i dziadkowie z pewnością nie podejrzewali, że wyroby szklane, które były ogólnie dostępne w ich czasach, dzisiaj będą miały wartość odpowiadającą ich jednej pensji w czasach PRL. Nie lubiliśmy tego szkła do tej pory – kojarzyło się nam negatywnie z fatalnym okresem w dziejach naszego kraju. A jednak to były produkty, których nie tworzono fabrycznie. Każdy wazon czy dzban wymagał ręcznego wykonania.

Moda na wyroby szklane oraz inne z czasów PRL-u, powróciła, ponieważ przypomnieliśmy sobie o sukcesach, jakie odnosiło w tamtych czasach polskie wzornictwo. To były czasy rozkwitu hut szkła w Polsce, więc nie było problemu z produkcją tego typu wyrobów.

Niestety większość hut została zamknięta, tak jak na przykład Huta Szkła Ząbkowice, w której produkowano popularne, szklane kury, których cena dzisiaj osiąga nawet 200 zł.

Gigant z tamtych czasów – Huta Szkła Krosno wybroniła się i dzisiaj tworzone są tam – we współpracy z młodymi projektantami – limitowane serie szklanych wyrobów.

Na szczęście szkło ozdobne znowu jest trendy i coraz więcej młodych ludzi interesuje się w Polsce produkcją przedmiotów z tego wybitnie ekologicznego surowca.
Szkło to z pewnością materiał wyjątkowo szlachetny i chociaż niezwykle delikatny w swej strukturze,  to umożliwiający tworzenie nieskończonej ilości form. Wszystko zależy tylko i wyłącznie od kreatywności i wyobraźni młodych twórców.

3681