Europejskie witraże średniowieczne w Holandii

Europejskie witraże średniowieczne w Holandii

W kolejnym miejscu naszej podróży po starym kontynencie, będziemy poznawać europejskie witraże średniowieczne w Holandii.

Witrażowe okna były podziwiane w Europie, ze względu na swoje piękno, już od czasów Starożytnego Rzymu. Największe zainteresowanie kawałkami kolorowego szkła oprawionego w ramy okienne miało miejsce w Europie między rokiem 1150 a 1500, kiedy powstawały wspaniałe witraże dla majestatycznych katedr.

Holandia choć to niewielki kraj, który żyje od wieków z handlu, utrzymując dobre kontakty ze swoimi sąsiadami, sławna jest na świecie również z powodu produkcji doskonałych wyrobów mleczarskich, takich jak na przykład sery żółte.

Gouda to nie tylko nazwa wspaniałego gatunku sera żółtego, goszczącego również na naszych, polskich stołach, ale przede wszystkim to nazwa miasteczka w Holandii.

Miejsce to odwiedza co roku pół miliona turystów, nie tylko po to, by spróbować wyrobów na targu serów, ale także by odwiedzić stare centrum miasta z jego perełkami architektonicznymi ratuszem na obszernym rynku, budynkiem wag oraz kościołem Św. Jana, który szczyci się najpiękniejszymi w tej części Europy zabytkowymi witrażami.

Europejskie witraże średniowieczne w Holandii można podziwiać w wielu miastach, takich jak Gouda czy Amsterdam.

Kościół Św. Jana w mieście Gouda to najdłuższa, bo aż 123 metrowa, świątynia w Holandii, która ozdobiona została, wykonanymi w latach 1555 – 1603, aż 64 wspaniałymi witrażami. Kościół to późnogotycka bazylika zbudowana na planie krzyża. Jej historyczne koleje losu sprawiły, że służyła raz katolikom a raz protestantom. W związku z tym ze świątyni były usuwane rzeźby świętych i ołtarze, jednak witraże pozostały na swoim miejscu, nietknięte.

Zadbano o nie nawet w okresie Rewolucji Francuskiej i II wojny światowej, kiedy to zostały wyjęte i zabezpieczone przed uszkodzeniem. Po wojnie wróciły na swoje miejsce i uzupełnione je o dodatkowe 9 dużych witraży i kilka mniejszych.

Trzeba zaznaczyć, że oprócz rewolucyjnych i wojennych zagrożeń, witraże przetrwały także aż trzy katastrofalne pożary bazyliki. Pierwszy miał miejsce w 1361 roku, drugi w 1438, gdy również miasto pochłonął pożar a trzeci, który zniszczył wnętrze świątyni, wybuchł od uderzenia pioruna w 1552 roku.

W 1934 roku w miasteczku zbudowano kaplicę Van der Vorma dla klasztoru kleryków z miasta Gouda. Wcześniej klasztor, w którym żył w latach 1486-1491 Erasmus, znajdował się w landzie Stein, w okolicach miasteczka Gouda. Przeniesienie klasztoru do Goudy, w 1551 roku, było konieczne ze względów bezpieczeństwa. W tym okresie (1556-1559) zaprojektowano i umieszczono w klasztornych oknach 7 paneli z witrażami. Kiedy klasztor został zburzony w 1580 roku, witrażowe  szyby zostały przeniesione do kościoła Św. Jana. Początkowo były umieszczone na pozycjach 20 i 21. Po odrestaurowaniu kościoła zostały przetransportowane bezpiecznie do nowo wybudowanej kaplicy Van der Vorm.

Witraże zdobiące kościół w większości zostały wykonane przez pracownię braci Woutera i Dircka Crabethów. Na wspaniałych barwnych, szklanych obrazach możemy podziwiać uwiecznione sceny z Biblii oraz wydarzenia historyczne. Witraż, który uchodzi za najcenniejszy w tej świątyni, to „Ostatnia wieczerza”. Wokół chóru rozmieszczone są witraże, na których pokazane zostały sceny z życia Chrystusa i Jana Chrzciciela, który jest patronem kościoła.

Holandia to naturalnie Amsterdam miasto kanałów, rowerów, pięknej architektury i kościołów z witrażowymi oknami.

Najstarszy kościół w Amsterdamie Oude Kerk  pochodzący z początku XIII wieku szczyci się nie tylko oryginalnymi, drewnianymi sklepieniami, ale również zachwycającymi witrażami. Nieuwe Kerk, czyli nowy kościół, zbudowany w XIV wieku, znajdujący się w centrum miasta, to również miejsce, gdzie można podziwiać wspaniałe średniowieczne witraże, w ich nie naruszonej czasem postaci.

W naszej wycieczce szlakiem średniowiecznych witraży odwiedzimy wkrótce Niemcy, gdzie w XII wieku mnich, który nazywał się Teofil, artysta i metalowiec, opisał w swoim tekście „On Diverse Arts”, w jaki sposób wnikliwie studiował pracę szklarzy i malarzy malujących na szkle, w celu spisania i zachowania szczegółowych wskazówek dla potomnych, chcących tworzyć wyjątkowo piękne witraże.