Autor: Agata Mościcka

Średniowieczne witraże z York Minster

Średniowieczne witraże z York Minster

Jednymi z najstarszych witraży w Europie są średniowieczne witraże z York Minster w York, w Anglii.

Witraże istnieją jako element architektoniczny od wieków.Te ozdobne okna, które najczęściej były używane w miejscach kultu, znane są już od VII wieku w Europie.

York Minster jest jedną z największych katedr w Europie. Budowa kościoła rozpoczęła się w XIII wieku i nie została zakończona aż przez ponad 200 lat.

Katedra York Minster słynie z wyjątkowych, witrażowych okien.

Wielkie Wschodnie Okno w katedrze, które powstało w XV wieku, jest największym średniowiecznym witrażem w Anglii i na świecie. Dzieło to jest wysokości ponad 23 metrów.

Witraż w tym oknie jest wielkości kortu tenisowego. Zostało stworzony między 1405 a 1408 rokiem przez mistrza sztuki witrażowej John’a Thornton’a. Pokazuje początek i koniec wszystkich rzeczy, ze świata opisanego w księdze Genesis. Przedstawione są na tym witrażu sceny, które zapowiadają koniec świata i drugie przyjście Chrystusa.

Okno jest obecnie częścią ogromnego projektu konserwatorskiego jednego z największych tego typu w Europie, w ramach York Minster Revealed. Wszystkich 311 paneli z okna zostało usuniętych i są starannie odrestaurowywane przez York Glaziers Trust. Prace w celu przywrócenia 600-letniego witraża do świetności rozpoczęły się w czerwcu 2015 roku i będą prowadzone do 2018 roku, zanim całkowita restauracja okna zostanie zakończona.

Okno Pięciu Sióstr w Północnym Transepcie w York Minster jest jedynym pomnikiem w Anglii poświęconym kobietom z Imperium Brytyjskiego, które straciły życie podczas pierwszej wojny światowej. Witraż, który pochodzi z połowy XVIII wieku, został odrestaurowany i oddany do użytku w latach 1923-1925. W czasie pierwszej wojny światowej witraż został całkowicie usunięty, aby chronić go podczas szturmem Zeppelinów.

Okno jest wypełnione szkłem grisaille, ręcznie malowane i ozdobione skomplikowanymi,  geometrycznymi wzorami. Panel centralny posiada jeszcze jedną barwną sekcję, pochodzącą z Norman Minster i inspirowaną krucjatami.
Wielkie Okno Zachodnie zostało stworzone i zainstalowane między rokiem 1338 a 1339. Witraż symbolizuje władzę i cel Kościoła poprzez pokazaną na nim całą hierarchię kościelną na tym terenie Anglii. Na poziomie podstawowym znajduje się ośmiu  arcybiskupów z York, którzy przedstawieni są jako apostołowie  a następnie znajdują się panele ze scenami z życia Chrystusa i Dziewicy Maryi,  Zwiastowaniem, Narodzeniem, Zmartwychwstaniem i Wniebowstąpieniem. Na górze witraża znajduje się Maryja ukoronowana i siedząca obok Chrystusa w niebie.

Okno jest znane jako „serce Yorkshire” ze względu na kształt jego górnej, kamiennej obudowy, która została w całości zastąpiona w latach 1989-90 z powodu erozji.

 

Średniowieczne witraże z York Minster, w Anglii są bezcennym reliktem przeszłości

Wiek witraży w York Minster (niektóre z nich pochodzą z XII wieku), jest dowodem na wybitne umiejętności rzemieślników, którzy je skonstruowali. Niemniej jednak wszystkie witraże wymagają ostatecznie konserwacji. Okna w York Minster nie są wyjątkiem i dlatego ostatnio dużo wysiłku poświęca się na renowację tych wybitnych dzieł witrażowej sztuki.

York Minster posiada aż 128 niesamowitych witraży, ale 74 z nich jest narażonych na niszczące działanie zewnętrznych czynników. Okna witrażowe, które będą zabezpieczone przed działaniem  warunków atmosferycznych, ostatecznie rozwiążą problemy związane z ich korozją lub innymi uszkodzeniami spowodowanymi czynnikami zewnętrznymi.

Obecnie trwają prace zmierzające do pokrycia kosztów zastosowania oszklenia ochronnego do tych wyjątkowych witraży. Projekt ma na celu zachowanie okien w ich naturalnej postaci, zatrzymanie dalszych szkód wyrządzanych przez warunki pogodowe i zapewnienie stosownych prac konserwatorskich.

Ponad połowa średniowiecznych witraży w Anglii znajduje się w 128 oknach w katedrze York Minster, co sprawia, że świątynia ta jest bezcennym miejscem dla kultury i sztuki.

 

Okno Królowej

Okno Królowej

W zeszłym roku Anglia obchodziła wyjątkowy jubileusz i w związku z tym powstaje witraż Okno Królowej, z okazji 90 tych urodzin Królowej Elżbiety II.

W wieku 79 lat artysta David Hockney zajmuje się nowym medium i nowym miejscem: wybitnym witrażem do opactwa Westminster, który ma uczcić panującą Królową, najdłużej funkcjonującej monarchii w historii Wielkiej Brytanii.

Hockney obiecuje, że jego witraż będzie wypełniał krajobraz pełen kwiatów, który każdego roku jest tłem uroczystości z okazji urodzin Królowej.

Jego projekt ma zajmować połowę jednego z niewielu pozostałych, pustych okien w północnej nawie opactwa. Przestrzeń jaką zajmie witraż będzie miała 1,8 m szerokości i 6 metrów wysokości. Jest prawdopodobne, że projekt będzie odnosił się do ostatnich prac artysty, przedstawiających jego najbardziej lubiane obrazy drzew w rodzinnym Yorkshire.

Bóg i Królowa należą do nielicznych tematów, w których Hockney nie gustuje, dlatego szokujący jest wybór właśnie tego artysty na autora witraża honorującego monarchinię . W rozmowie z Wall Street Journal, dwa lata temu, artysta powiedział: „Nie jestem ateistą, ale nie jestem zwolennikiem zorganizowanej religii. Nie można uregulować religii. Zawsze jest to pytanie. Co się stanie, kiedy umrzemy?”

Pięć lat temu Hockney został zaproszony do namalowania portretu królowej jednak odmówił, twierdząc, że nie ma na to czasu.

Królowa ceni sobie jednak wkład wybitnego artysty do sztuki brytyjskiej, ponieważ w 2012 roku mianowała go do Orderu Zasługi.

Hockney jest wszechstronnym twórcą, który swoje dzieła realizuje z pomocą nie tylko pędzli malarskich, ale również iPada. W zeszłym roku dzięki możliwościom iPada stworzył rysunek flotylli na Tamizie, aby uświęcić diamentowy jubileusz królowej. Na obrazie pojawiły się drobne postacie Królowej i księcia Edynburga stojące tyłem na barce królewskiej.

Dziekan Westminster, dr John Hall, który spotkał się z Hockneyem w celu omówienia okna, powiedział: „Wspaniale będzie mieć w opactwie dzieło tego światowej sławy, brytyjskiego artysty, który został uhonorowany przez królową członkostwem w Zakonie Miłosierdzia Bożego.”

Okno Królowej to witraż, jaki powstaje w związku z 90 tą rocznicą urodzin Królowej Elżbiety II.

Królowa obchodziła swoje 90. urodziny w zeszłym roku a w lutym tego roku minęło 65 lat jej panowania. W murach opactwa Westminster wyszła za mąż w 1947 roku i została koronowana w czerwcu 1953 roku.

Opactwo nie ujawnia kosztów okna. David Hockney nadal pracuje nad projektami. Okno zostanie wykonane w pracowni Barley w York a jego instalowanie w opactwie Westminster powinno zostać zakończone do czerwca 2018 roku. Ceremonia odsłonięcia witraża zbiegnie się z otwarciem w opactwie Galerii Jubileuszu Królowej. To dzieło witrażowe będzie niewątpliwie jednym z najbardziej prestiżowych projektów Hockneya, jakie wykonał do tej pory.

David Hockney nie jest specjalistą z branży witraży, ale od 1960 roku jest jednym z największych, współczesnych malarzy światowej sławy. Artysta zachwycił wszystkich swoim talentem w fotografii, drukowaniu i scenografii. Wszystko to niewątpliwie sprawia, że ​​jest najlepszym twórcą, który może zaprojektować jeden z najwspanialszych witraży w Wielkiej Brytanii

Rzecznik Westminster przyznał Hockney’owi  wolną decyzję w projektowaniu witraża ze względu na status artysty i bogactwo jego wiedzy. Jednak Hockney będzie kierowany we właściwym kierunku przez swoich mentorów.

Jako lider w brytyjskiej sztuce pop, pewne jest, że swym witrażowym oknem ku czci Królowej Elżbiety II przyciągnie uwagę tych, którzy znajdą się w opactwie.

 

 

 

Witraż Świętego Ducha

Witraż Świętego Ducha

Bazylika Świętego Piotra, w Watykanie, jest być może najbardziej znanym miejscem kultu chrześcijańskiego świata a spoglądające na papieski tron miliony oczu wiernych widzą zawsze wspaniały, górujący nad nim witraż Świętego Ducha.

Bazylika to ogromny i mistrzowski zbiór prac największych artystów sztuki w historii. Wielu z nich przyczyniło się do budowy i dekoracji tej ogromnej Katedry, ale Bernini był jej głównym architektem i poświęcił Bazylice  swoje ostatnie pięćdziesiąt lat  życia. Stworzył kilka z najważniejszych i najbardziej imponujących elementów, które zdobią tę Katedrę.

Mimo, że cała Bazylika zawiera liczne, imponujące dzieła i struktury z okresu baroku — a także renesansu — ołtarz w tylnej części katedry to chyba najpiękniejsze barokowe dzieło.

Tło znajdujące się za wspaniałym papieskim tronem zajmuje ogromną powierzchnię . Wysoki, wypukły sufit  i ścianę zdobią bogato malowane sztukaterie, wizerunki Chrystusa, kilku świętych i  płaskorzeźby, na których są zastępy aniołów, chmury i promienie słoneczne.  Perfekcyjne wykończenie każdego obrazu tworzy imponującą całość.

Bogate wzory i dekoracje, złocenia są powszechne w barokowej architekturze. To pożądany efekt, który ma budować wrażenie odczuwane przez widza.

Liczne rzeźby świętych są schowane do wnęk po bokach głównego ołtarza, ale głównym elementem dekoracyjnym w tej części kaplicy, stworzonym przez Berniniego jest właśnie ogromna płaskorzeźba ze znajdującym się w jego centralnej części witrażem w kolorze bursztynowym, z białym gołębiem w centrum.  Ściana stanowi wyjątkowe tło dla ogromnego, pozłacanego tronu z brązu, który jest pomnikiem dla założyciela kościoła katolickiego Świętego Piotra. W środku tronu znajduje się ważny relikt: oryginalne krzesło, które, jak wielu uważa, było faktycznie wykorzystywane kiedyś przez Świętego Piotra.

Witraż Świętego Ducha stanowi zwieńczenie spektakularnego tła tronu papieskiego w Bazylice Świętego Piotra w Watykanie.

Tron jest wspierany przez pozłacaną scenę, w której Św. Piotr odbiera klucze do Kościoła od Jezusa. Za i nad fotelem jest złocone tło wypełnione figurami aniołów a także wyrzeźbionymi chmurami i promieni światła, które wychodzą z centralnego, witrażowego okna. W środkowej części witraża, o ciepłych bursztynowych barwach, znajduje  jest gołębica trzymająca gałązkę oliwną. To powszechnie przyjęty wizerunek  Ducha Świętego w tradycji chrześcijańskiej. Emanujące z zewnątrz światło, przechodzące przez witrażowe okno, jak również ogólny blask z wielu pozłoceń rzeźby, tworzą niebiańską aurę, która na pewno zauroczy i zainspiruje każdego widza.

Całość to niezwykle dynamiczna kwintesencja baroku. Tron jest stałym punktem tego miejsca, zaś wszystko wokół zdaje się pozostawać  w ciągłym ruchu. Niezwykły realizm sceny stwarza niesamowite optyczne złudzenie, że ogromna konstrukcja przemieszcza się w kierunku widza. Zadaniem dzieła było wywołanie emocji i silnych doznań u osób je oglądających. Ta dramatyczna teatralność cechuje dzieła architektoniczne Berniniego.

Dzięki połączeniu złotego światła sączącego się przez owalny witraż, malowideł na sztukateriach sufitowych, niesamowitej architektury wnętrza budynku i sposobu, w jaki została skonstruowana sama płaskorzeźba, ołtarz w Bazylice Świętego Piotra jest pięknym przykładem barokowej spójności różnych mediów sztuki. Wielka, dynamiczna  płaskorzeźba ze świetlistym witrażem, z którego wylatuje biały gołąb z gałązką oliwną generuje ruch i dramatyczne doświadczenie dla widza – osobiste spotkanie z Bogiem.

Barokowe dzieło Berniniego, które powstało w 1655 roku wyraża się w  połączeniu malarstwa, rzeźby i architektury, tworząc wyjątkowy obraz przemawiający głęboko do duchowości widza.

 

 

Polski akcent w największym kościele katolickim w RPA

Polski akcent w największym kościele katolickim w RPA

Podróżując po Afryce można się natknąć na ślady po Polakach, na przykład na polski akcent w największym kościele katolickim w RPA.

Regina Mundi to największy Kościół katolicki w Republice Południowej Afryki. Łacińskie słowa „Reginae Mundi” oznaczają „Królowa Świata” i odnoszą się do Najświętszej Maryi Panny. Kościół został zbudowany w 1961 roku a oficjalne otwarcie miało miejsce 24 lipca 1962 roku. Kamień węgielny pod budowę tego miejsca poświęcił w 1962 roku kardynał Giovanni Battista Montini. W niecały rok później został on mianowany papieżem Pawłem VI.

Położony w środku Soweto w Rockville, w sąsiedztwie Moroka, wyróżnia się z daleka geometrycznym kształtem  budynku.  Projekt kościoła nie wyróżniał się architektonicznie i opierał na prostocie, jednak odwiedzających to miejsce na pewno zaskoczy ogromne wnętrze. Świątynia jest w stanie pomieścić aż od 2000 do 5000 osób.

Nazwa kościoła została zapisana pierwszy raz w podręcznikach historii Republiki Południowej Afryki w czasach apartheidu, gdy otworzył swoje podwoje dla grupy przeciwników apartheidu. W czasach tych pełnił rolę schronienia do działaczy. 16 czerwca 1976 roku w murach kościoła szukali schronienia  protestujący studenci, uciekający z Orlando Stadium. Podążająca za studentami oddała strzały z ostrej amunicji uszkadzając ołtarz z marmuru i krucyfiks. Dziury po kulach są nadal widoczne w suficie Kościoła i zniszczonych murach budynku co stanowi namacalny dowód przemocy, jaka miała miejsce w tamtych czasach.

Ze względu na rolę jaką odegrało to miejsce dla ludzi z Soweto w latach przed, podczas i po walce przeciw apartheidowi, jest często określane jako „Kościół Ludzi”.

Ogromną powierzchnię wewnętrzną katedry Regina Mundi okala witraż a w jednym z jego okien znajdziemy polski akcent w największym kościele katolickim w RPA.

Chociaż we wnętrzu kościoła znajduje się 2 tysiące miejsc siedzących, często zdarza się, że gromadzi się tam aż sześciotysięczny tłum.

Na ścianach okalających ogromne wnętrze kościoła znajduje się, na całej ich długości, ogromny witraż nawiązujący tematyką do czasów walki i zwycięstwa opozycjonistów nad  apartheidem. W centralnym miejscu widoczna jest postać  południowo afrykańskiego rewolucjonisty, polityka i filantropa a także prezydenta RPA Nelsona Mandeli.

Przez wiele lat kościół  był miejscem spotkań murzyńskich działaczy, którzy walczyli z apartheidem. Miało tutaj początek wiele manifestacji. Choć, jak już wspomnieliśmy  ich uczestnicy często chronili się w murach świątyni przed policją, nie zawsze obroniło to ich przed kulami.

W 1976 roku proboszczem tej parafii był ksiądz Buti Tlhagale, obecny arcybiskup i ordynariusz Johannesburga.

Dla Polaków  Kościół Regina Mundi  jest miejscem ważnym na mapie RPA, ponieważ witraże zdobiące kościół ufundowała Polonia  zamieszkująca w tym kraju .

W 1993 roku jeden z polskich emigrantów, który osiedlił się w RPA, Janusz Waluś, zastrzelił lidera partii komunistycznej tego kraju. Aby podreperować w tej przykrej sytuacji reputację Polski, władze naszego kraju,  w porozumieniu z polską ambasadą w RPA postanowiły, że kościołowi Regina Mundi zostanie podarowany witraż. Dzieło to  przedstawia scenę Zwiastowania. Ufundowany przez samą  Panią Prezydentową RP Jolantę Kwaśniewską, witraż został przekazany podczas jej oficjalnej wizyty w RPA, w roku 1998. Później Polacy postanowili nadal kontynuować swoją pomoc dla kościoła. Przewodniczący Fundacji Dziedzictwa Polskiego w RPA Andrzej Romanowicz wystąpił z inicjatywą zabudowania trzech pozostałych okien w nawie głównej witrażami. Znalazły w nich miejsce witraże o tematyce maryjnej

Witraż Zwiastowania jest o tyle ciekawy, że gdy patrzy się na niego od wewnątrz, twarze pokazanych na nim ludzi są białe, podczas gdy widziane od zewnątrz stają się czarne.

Kościół Regina Mundi odwiedziła nie tylko nasza pierwsza dama, ale również na przykład były Prezydent USA, George Bush. Na pamiątkę jego wizyty została oznaczona specjalnie ławka, w której zasiadał.

Katedra Regina Mundi w dalszym ciągu odgrywa ważną rolę w życiu społecznym Soweto, ale już w atmosferze pokojowej. To miejsce, gdzie odbywają się wesela, pogrzeby oraz chrzciny nie tylko czołowych osobistości RPA i ich rodzin, ale również zwykłych mieszkańców tego kraju.

 

 

latarnia morska pełna witraży

Latarnia morska pełna witraży

Już z dużej odległości można zobaczyć wieżę słynnego kościoła św. Józefa w Hawrze, ponieważ wygląda ona jak latarnia morska pełna witraży.
Kościół św. Józefa w Hawrze  powstał w latach 1951 – 1957 dla upamiętnienia ofiar poległych w wyniku bombardowania w czasie II wojny światowej. Tę  modernistyczną świątynię katolicką,  zaprojektowaną przez francuskiego architekta Auguste’a Perret’a, na terenie nowego centrum miasta Hawr, wyróżnia nie tylko sylwetka przywodząca na myśl latarnię morską, ale również niezwykłe bogactwo witraży ją wypełniających. Autor tego wyjątkowego projektu był także odpowiedzialny za rekonstrukcję centrum miasta po zniszczeniach wojennych.

W 1871 roku powstała pierwotna kaplica, na miejscu której wybudowano kościół w 1877 roku. Został on całkowicie zniszczony w czasie bombardowania miasta w dniu 5 września 1944 roku. Tego dnia Hawr został również prawie doszczętnie zburzony.

Po wojnie Auguste Perret zaprojektował kolejną świątynię stanowiącą integralną część jego projektu urbanistycznego miasta Hawr. Projekt kościoła przewidywał, że zostanie on zbudowany na planie krzyża greckiego, z wysoką aż na 107 metrów wieżą, podpartą czterema grupami poczwórnych filarów z surowego żelbetu. Materiał ten był z resztą ulubionym surowcem architekta.

Wnętrze majestatycznej budowli wypełniło barwne i ciepłe światło, przenikające przez tysiące witraży zamontowanych zarówno w murach strzelistej wieży, jak i samego budynku. Imponująca liczba 12 768 witraży została wykonana z grubego, intensywnie kolorowego szkła. Kościół bije rekordy architektoniczne nie tylko w ilości witraży, ale również w ilości betonu i stali wykorzystanej do jego budowy. To 700 ton stali i 50 tysięcy ton betonu. Imponującej wysokości potężna wieża kościoła widoczna jest, przy dobrej pogodzie, niczym prawdziwa latarnia morska, z odległości 60 km.

Kościół oraz całość zrekonstruowanego centrum Hawru, jako unikatowy zespół architektury modernistycznej został wpisany w 2005 na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Kościół św. Józefa w Hawrze, latarnia morska pełna witraży, jest jednym z najbardziej unikalnych kościołów na świecie.

Z zewnątrz nie przypomina w zasadzie świątyni katolickiej. Wejście do budynku wygląda jak wjazd do hali fabrycznej. Kościół ten można spokojnie wpisać do grupy tak wyjątkowych świątyni, jak La Sagrada Familia w Barcelonie czy Kościół w Guernsey w Irlandii.

Potężną konstrukcję kościoła w Hawrze utrzymują filary betonowe wchodzące na głębokość 50 metrów w głąb ziemi. Perret’owi dążył zawsze do równowagi między sztuką i materiałem. Artysta widział potrzebę jakiegoś rodzaju dekoracji w tym kościele. I to przełożyło się na udział w całym przedsięwzięciu innej wybitnej artystki Marguerite Hure, która stworzyła wspaniałych ponad 12.000 fragmentów witraży.

Wynik tej współpracy okazał się fenomenalny i całkowicie niepowtarzalny w skali architektonicznej. Ciemny beton, przypominający budulec hal przemysłowych , jak się okazało, współgra doskonale z kontrastującymi z nim jasnymi kolorami barwionego szkła. Witraże wypełniają całą wieże tworząc w ten sposób nieskończenie fascynującą strukturę, którą można godzinami podziwiać.

Hure zdecydowała się nie używać do wypełnienia witraży, tradycyjnej w wierze katolickiej, religijnej tematyki. Zamiast tego zostały stworzone różnokolorowe panele, które na każdej ścianie przedstawiają składniki symbolizujące chrześcijaństwo. Mimo, że użyte zostały kolory,  takie jak fiolety, zielenie i błękity, gdy światło świeci przez tysiące okien, wynikiem jest ciepłe, złote światło, która wypełnia całe wnętrze kościoła.

Konstrukcja architektoniczna Kościoła Św. Józefa może zaskakiwać, ale należy pamiętać o czymś niezmiernie ważnym, że kościół nigdy nie miał być tylko świątynią, ale również oficjalnym pomnikiem ku czci Francuzów, którzy zginęli podczas zamachów bombowych na miasto Hawr. Ten unikalny, śmiały i piękny architektonicznie budynek ma upamiętniać śmierć ponad 5000 ludzi i symbolizować zmartwychwstanie miasta Hawr, z popiołów wojennych do współczesnej wspaniałości.

 

 

 

 

Witraże Johna La Farge

Witraże Johna La Fargea

W architekturze okresu Art Nouveau witraże Johna La Fargea zajmują znaczące miejsce. Artysta, żyjący w latach 1835 – 1910, był amerykańskim malarzem, twórcą witrażowych okien, dekoratorem wnętrz i pisarzem.

Urodził się w Nowym Jorku, w katolickiej rodzinie bogatych francuskich emigrantów. Uzyskał edukację w katolickich szkołach w Nowym Jorku i w stanie Maryland,  które ukończył w 1853.

Początkowo studiował prawo, jednak cały czas jego zainteresowania oscylowały wokół sztuki. W 1856 roku wyjechał do Paryża i krótko studiował malarstwo z Thomas’em Couture. W 1859 roku rozpoczął współpracę z malarzem William’em Morris’em Hunt’em w Newport, Rhode Island, ale wkrótce opuścił swoje studio, by malować bezpośrednio z natury, zainspirowany pięknym otoczeniem w Newport. W jego pracach widoczne jest wyjątkowe podejście do estetyki.

Właśnie w Newport, w latach 1860 i 1870, powstały dzieła La Farge, które uznawane są przez krytyków za pierwsze eksperymentalne obrazy impresjonistyczne, malowane na amerykańskiej ziemi, a także niektóre z nich za jedne z najbardziej pięknych obrazów  kwiatów, jakie kiedykolwiek stworzono.

W roku 1850 i na początku 1860 La Farge stał się pionierem w naśladownictwie japońskiej sztuki.  Japońskie elementy pojawiły się również w jego dziełach. Jego pierwsze rysunki z elementami japońskimi powstały w Paryżu, w 1856 roku i w ten sposób narodziło się jego zainteresowanie sztuką tego kraju.

Po roku 1876, w którym stworzył wyjątkowe malowidła naścienne w kościele świętej Trójcy w Bostonie, La Farge został uznany za ojca amerykańskiego ruchu mural. W późniejszym czasie artysta angażuje się w projektowanie witraży. John La Farge był wszechstronnym artystą, jednak największą sławę przyniosły mu właśnie jego witraże. Dzieła tego wybitnego artysty porównywane są w zakresie ich wyjątkowego bogactwa do witraży średniowiecznych.

W swoich dziełach La Farge zachwycał nowatorstwem, takim jak na przykład zastosowanie opalizującego szkła czy nowych technik montażu barwnych szyb. Dzięki wielkiemu talentowi malarskiemu, artysta mógł uchwycić w swych kolorowych, szklanych obrazach całą gamę emocji i wykorzystać perfekcyjnie możliwości przechodzącego przez nie światła, które nadaje im głębi i wyjątkowego znaczenia.

La Farge eksperymentował z kolorystyką witrażową. Jego twórczość rywalizowała z pięknem średniowiecznych okien i tworzyła nową jakość dzięki zastosowaniu opalizującego szkła i  oryginalnych metod układania i stapiania szklanych warstw . Szkło opalizujące było używane od stuleci w naczyniach stołowych, ale nigdy wcześniej nie było formowane na płaskie arkusze do zastosowania w witrażach i innych przedmiotach dekoracyjnych. Do swoich wczesnych eksperymentów La Farge musiał zamawiać płaskie arkusze opalizującego szkła z firmy produkującej szkło w Brooklynie.

La Farge przedstawił Tiffany’emu nowy sposób użycia opalizującego szkła w połowie lat 70 tych XIX wieku, pokazując mu swoje eksperymentalne dzieła. Jednak pod koniec tego czasu lub na początku lat osiemdziesiątych XIX wieku stosunki między wybitnymi artystami sztuki witrażowej uległy pogorszeniu, prawdopodobnie w związku z procesem sądowym, jaki się toczył między tymi dwoma mężczyznami .

Witraże Johna La Fergea były wzorem dla wielu wybitnych dzieł sztuki witrażowej w późniejszych czasach

La Farge złożył wniosek patentowy w dniu 10 listopada 1879 roku, krótko po tym, jak gazeta opublikowała widok jego ostatniego witraża okiennego, który wykonał dla Richarda Derby z Long Island jako „pierwszą aplikację nowego materiału – szkła opalizującego”. Otrzymał patent nr 224,831 w dniu 24 lutego 1880 roku.  W gazecie o nazwie „Okólnik z kolorowymi szybami” jego nowatorskie dzieło znalazło się wraz ze szczegółami technicznymi dotyczącymi produkcji szkła opalizującego  oraz układania go w celu utworzenia okien.

Osiem miesięcy później Tiffany złożył wniosek o podobny patent, który został przyznany mu w 1881 roku. Główną różnicą w ich patentach było to, że firma Tiffany podała nieco inne szczegóły techniczne, na przykład odnoszące się do przestrzeni powietrznej pomiędzy warstwami szkła. Ponieważ patent La Farge bardziej skupił się na materiale a firma Tiffany oparła swój patent na szczegółach konstrukcyjnych, okazało się, że te dwa patenty mogą być wzajemnie zależne, co skutkowało tym, że jeden  artysta nie mógł wykonywać witraży bez zgody drugiego.

Około roku 1882 La Farge pozywa Tiffany’ego, twierdząc, że ten naruszył jego patent, przyswajając niektóre z jego metod pracy z opalizującym szkłem. Oficjalne zapisy pozwu nie zostały znalezione, co sugeruje, że nigdy nie został on jednak złożony, ale w korespondencji obu mężczyzn jest wiele odniesień do niego.

LaFarge osiągnął międzynarodowy rozgłos dzięki witrażom pokazanym na ekspozycji w  1889roku, w Paryżu, gdzie zdobył za nie pierwszą nagrodę. Rząd francuski zaoferował artyście zakup okien po ekspozycji, ale zostały one zainstalowane w budynku, w Buffalo. W 1901 roku La Farge został odznaczony Złotym Medalem w czasie ekspozycji Pan American, w Buffalo.

Przez całe swoje życie artysta wykonał wiele witraży na zamówienie duchownych katolickich i w ten sposób jego wspaniałe prace zdobią wnętrza niezliczonych kościołów. Jego wyjątkowe witraże są  widoczne w kościołach w Buffalo, w Nowym Jorku, w Worcester, Massachusetts oraz w kaplicach uniwersytetów Harvard i Columbia.

La Farge tworzył w wielu dziedzinach sztuki.

Jego akwarele i rysunki są dobrze znane a jego obrazy sztalugowe znajdują się w wielu wiodących amerykańskich muzeach. Jego pisma i wykłady o sztuce wyróżniają się szczególnym zainteresowaniem urbanistyką.

La Farge miał wyjątkowy wkład w technikę tworzenia witraży, co przekłada się na takie działania jak :

  • Rozwój i wykorzystanie opalizującego szkła – obecnie powszechnie znanego jako amerykańskie witraże – który opatentował jako pierwszy w 1880 roku
  • Włączenie ozdób z formowanego szkła do twórczości, zwykle w kształcie klejnotów lub kwiatów
  • Pokrywanie warstw szkła innymi jego kawałkami, bezpośrednio na siebie, aby osiągnąć złudzenie głębi i zminimalizować potrzebę malowania
  • Korzystanie z cienkiego drutu miedzianego lub folii w celu zastąpienia ciężkich ołowianych ram, co stało się ułatwieniem dla pracy Louis’a Comfort ‘aTiffany’ego.

Ten wybitny, wszechstronnie uzdolniony artysta, o którym tak mało się mówi, zasłużył na miano ojca wielu innowacyjnych rozwiązań w sztuce witrażowej, został uhonorowany wieloma nagrodami i wyróżnieniami i miał wpływ na twórczość wielu znanych artystów drugiej połowy XIX wieku.

 

 

Witraże w szpitalu w Sant Pau w Barcelonie

Witraże w szpitalu Sant Pau w Barcelonie

Poznaliśmy już wiele wspaniałych dzieł sztuki witrażowej, znajdujących się w Barcelonie lub w jej okolicach, jednak będąc w tym miejscu nie można ominąć wyjątkowej atrakcji, jaką są witraże w szpitalu Sant Pau w Barcelonie.

W mieście tym każdy turysta wie, że powinien koniecznie zobaczyć takie zabytki, jak Sagrada Familia, Casa Mila, Grotę Guell czy Pomnik Kolumba, ale nie każdy zdaje sobie sprawę, jak piękno kryje w sobie szpital Sant Pau.

Szpital powstał w roku 1401, w wyniku połączenia już istniejących mniejszych szpitali. Na początku nosił nazwę Św. Krzyża. Kompleks budynków zachwyca bogactwem detali architektonicznych, takich jak mozaiki, płaskorzeźby czy witraże. Szpital znajduje się w modernistycznej dzielnicy Eixample.

Autorem projektu jest znany architekt z Barcelony Luis Domenech i Montanera, który uznawany jest za najważniejszego przedstawiciela katalońskiej secesji. Budowla została wzbogacona działami wybitnych artystów katalońskich, takich jak rzeźbiarze Eusebi Arnau i Au Gargallo, malarz i autor mozaik Francesco Labarta czy kowal Josep Perpinya.

Szpital był rozbudowywany przez lata, by w 1930 roku inwestycja została w końcu oddana w pełni do użytku. W roku 1997 szpital został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Na szczególną uwagę zasługuje siedziba administracji z przyległa biblioteką oraz sekretariatem a także kościół, w którym znajdują się wspaniałe witraże. W wejściu do budynku administracji znajduje się wspaniała, barwna witrażowa kopuła.Korytarze całego kompleksu również zdobią okna z wyjątkowo pięknymi witrażami. Kościół został zaprojektowany przez syna Domenech’a  – Pere Domenecha’a Roure. Budowę świątyni, należącej do kompleksu szpitalnego, rozpoczęto w 1923 roku.

Witraże w kościele powstawały w dwóch etapach. Pierwsze okna witrażowe zostały wykonane w latach 1928-30. Projekty tych dzieł wykonał Francesco Labarta, zaś witraże zostały stworzone przez studio witrażowe Granell’a i Cia. Ograniczenia finansowe sprawiły, że szkło wykorzystane do wykonania wypełnienia okien różni się od siebie jakościowo, dając specyficzny kontrast kolorów. Witraże znajdują się w oknach chóru kościoła. W każdym z nich znajdują się cztery witraże. Temat dwóch okien środkowych to sceny ewangeliczne. W bocznych oknach znajdują się barwne szyby z geometrycznymi wzorami. Postacie na witrażach są bardzo realistyczne a ornamentacja inspirowana jest barokiem. W kościele znajduje się łącznie 216 witraży o niezwykle wyrazistych barwach i wspaniałej kompozycji.

Witraże w szpitalu Sant Pau w Barcelonie były tworzone na przestrzeni dziesięcioleci, podobnie jak cały kompleks szpitalny.

Ostatnie okna zostały wykonane w latach siedemdziesiątych, kiedy poprawiła się sytuacja finansowa instytucji. Projektantem powstałych wtedy dzieł sztuki witrażowej był Narcís Pons, a firma Granell & Cia ponownie wykonała barwne szyby.
Projekty tych okien są zachowane do dzisiaj. Malarz Narcís Pons opowiada w nich o swoim  pochodzeniu, przedstawiając w kolorowych oknach pseudo-heraldyczne rysunki, które są bardziej nowoczesne i prostsze niż wcześniejsze rysunki na szkle Labarty.
Chociaż większość szkła jest teksturowana, niektóre elementy odbiegają znacznie wyglądem od całości, ponieważ są : mieniące się, wypukłe czy okrągłe. Do stworzenia dzieła użyto specjalnej techniki szklarskiej a niektóre rysunki są grawerowane na szkle. Pomimo dobrej kondycji tych okien, z powodu działań gołębi kilka szyb zostało uszkodzonych. Najbardziej uszkodzone okna znajdują się na fasadzie.

To miniaturowe miasteczko, jakim jest Szpital Sant Pau jest niewątpliwym arcydziełem katalońskiego modernizmu. Secesyjna obfitość wszelkich dodatków architektonicznych powoduje, że całość sprawia wrażenie nierealne. Bogactwo rzeźb, kolorów, fresków, gargulców i intensywnych w kolorach witraży czyni ten obiekt wyjątkowym na skalę światową.

Barcelona jest miejscem narodzin jednego z największych ruchów architektonicznych w historii: modernizmu, a Szpital Sant Pau to przykład wspaniałego połączenia niezwykłej funkcjonalności z wyjątkowym pięknem.

 

Victor Horta pionier sztuki art Nouveau

Victor Horta pionier sztuki Art Nouveau

Hiszpania miała swojego Antonio Gaudiego, który stworzył wyjątkowe dzieła architektoniczne wypełnione barwnym szkłem, zaś w Belgii działał w tym czasie inny wybitny architekt Victor Horta pionier sztuki Art Nouveau.

Urodzony w 1861 roku w Gandawie Victor Horta, belgijski architekt i projektant, jest dzisiaj uważany za największego z europejskich architektów stylu secesyjnego. To właśnie on wprowadził go do architektury, a wraz z nim wspaniałe secesyjne witraże. W swoich wybitnych projektach Horta łączył w finezyjny sposób żelazo i szkło, jako strukturę i jej wypełnienie. Jego projekty to niezwykle oryginalne dzieła sztuki. W budynkach jego autorstwa łatwo zauważyć brak ostrych kantów, wszystkie kształty są opływowe a linie zakrzywione.  Wiele z zaprojektowanych przez Horta budynków nie dotrwało do dzisiejszych czasów. Uległy zniszczeniu w czasie działań wojennych i pożarów. Cztery ocalałe kamienice zostały wpisane na listę dziedzictwa światowego UNESCO.

Do dzisiaj przetrwały tylko cztery budynki, których autorem projektów był Victor Horta pionier sztuki Art Nouveau

Hotel Tassel w Brukseli zbudowany w latach 1892-1893, który zdobi gąszcz winorośli i roślin, to pierwsze wybitne dzieło Horta. Wszystkie elementy budynku, począwszy od kolumn a skończywszy na poręczach, żyrandolach czy witrażach w drzwiach przedstawiają szczegóły ze świata przyrody.  Przez kwitnące kolorami witraże sączy się do wnętrza wspaniałej budowli błękit wody i feria barw kwiatów. Architekt subtelnie połączył elementy świata natury z architekturą.

Hotel van Eetvelde powstawał w latach 1895 -1898 i jest najbardziej śmiałą i innowacyjną rezydencją zaprojektowaną przez Horta. Budowany w dwóch etapach posiada wspaniałe, barwne,  secesyjne witraże w dużych oknach. Koronkową wręcz metalową konstrukcję wieńczy duża szklana kopuła z witrażem w kolorze niebiesko zielonym. Iluzja, jaką daje przechodzące przez nią i przez kolorowe okna światło sprawia, że sploty roślin i zielonych liści ożywają, tworząc klimat kolonialnego terytorium dżungli Kongo.

Dom i Atelier Horta zostały współcześnie przeznaczone na Muzeum tego wybitnego architekta. W jadalni domu powierzchnia ścian i sufit zostały pokryte białymi szkliwionymi płytkami ceramicznymi. W innej części tego budynku można podziwiać ogromny barwny świetlik oraz kolejną kopułę witrażową, która sprawia wrażenie baldachimu, tym razem w kolorze szkła białym i złotym. W projekcie tym znowu można dostrzec roślinne motywy i fenomenalne połączenie kamienia, żelaza, drewna i szkła.

Ostatni z istniejących budynków zaprojektowanych przez Victora Horta to Hotel Solvay. I w tym budynku Horta również wykorzystał metalowe ramy przemysłowe. Nadał im secesyjny kształt, dzięki czemu wniosły one radykalnie nowe cechy do wewnętrznej przestrzeni domu oraz do samych elewacji. Wnętrze tego wspaniałego budynku jest niezwykle jasne, dzięki staranie dopasowanej kolorystyce ścian, podłóg a także szkła zamontowanego w oknach. Fundator domu przeznaczył na jego budowę dużą sumę pieniędzy, więc Horta mógł pozwolić sobie na wszelkie ekstrawagancje. Architekt zaprojektował każdy detal wyposażenia, nawet dywany czy dzwonek do drzwi. Do wykonania szczegółów wnętrza zostały wykorzystane tak drogie materiały jak onyks, drzewo tropikalne, brąz czy marmur.

Cztery główne i najwybitniejsze dzieła architektoniczne  Victora Horta – Hôtel Tassel, Hôtel Solvay, Hôtel van Eetvelde, oraz Dom i Atelier Horta – zlokalizowane są w Brukseli.

Rewolucjonizm stylistyczny reprezentowany przez projekty architektoniczne Horta odznacza się otwartym planem, dyfuzją światła i wspaniałym połączeniem zakrzywionych linii dekoracji z konstrukcją budynku.

Victor Hort był niewątpliwie jednym z najwcześniejszych inicjatorów secesji a jego projekty są jednymi z najbardziej wybitnych i pionierskich prac architektonicznych końca XIX wieku.

 

Witraże Henri Matisse’a

Witraże Henri Matisse’a

W historii sztuki witrażowej można spotkać dzieła, które zostały stworzone przez wybitnych malarzy, czego wspaniałym przykładem są witraże Henri Matisse’a.

Kaplica Matki Bożej Różańcowej w Vence jest wyjątkowym budynkiem, który został zaprojektowany i zbudowany przez Henri Matisse’a, jako pomnik wdzięczności  wobec pielęgniarki Monique Bourgeois, która opiekowała się artystą w czasie jego ciężkiej choroby. Jest to głęboka przestrzeń, łącząca artystyczną i duchową atmosferę, będącą dowodem geniuszu Matisse’a.

W latach 1948 – 1951 legendarny francuski artysta Henri Matisse pracował niestrudzenie nad planami Chapelle du Rosaire de Vence (Kaplicy Matki Bożej Różańcowej w Vence), projektując każdy element budynku, począwszy od zewnętrznych detali elewacji, aż po szczegóły dekoracji we wnętrzu kaplicy. Była to kulminacja jego długiej artystycznej drogi. Po raz pierwszy malarz całkowicie sam zaprojektował każdy szczegół kaplicy, która pozostaje silną manifestacją artystycznej wrażliwości Matisse’a w jego dojrzałych latach.

Oceniając na zakończenie wygląd kaplicy, Henri Matisse stwierdził, że praca przy budowli wymagała czterech lat wysiłku i była owocem całego życia zawodowego artysty. Pomimo wszystkich jej  niedoskonałości, uważał  tę świątynię za swoje arcydzieło.

Choć  architektonicznie jest często porównywana z kaplicą Rothko w Houston, kaplica Różańcowa Matisse’a jest jedyny budynkiem tego rodzaju, w którym wszystkie detale są realizacją wizji jednego artysty. Matisse sporządził plany całego gmachu oraz każdego szczegółu dekoracji, w tym ceramiki, witraży, ozdób i obrazów, które Matisse stworzył specjalnie dla tej świątyni. Biała kaplica słynie szczególnie z witraży, które, dzięki przenikającym je promieniom słońca, niezliczoną ilością wykwintnych kolorów zdobią białe, marmurowe podłogi kaplicy.

Kaplica jest niewątpliwie punkt kulminacyjny pięknego, starego miasta Vence, który leży na wzgórzu, nad miastem Nicea, dziewięć kilometrów od morza.

Historia kaplicy i cel jej budowy dowodzi, że była to praca z miłości a nie tylko zobowiązanie czysto religijne. Matisse zbudował kaplicę dla pielęgniarki, która troszczyła się o niego w ostatnich latach jego życia, gdy jego zdrowie było już mocno nadszarpnięte śmiertelną chorobą. Relacja między tym dwojgiem ludzi była kluczem do całego projektu.

W 1941 roku Matisse zachorował na raka i przeszedł poważną operację, którą cudem przeżył. Artysta mieszkał przez większość roku w Nicei, na południu Francji, a po powrocie ze szpitala do domu, potrzebował pomocy. Otrzymał ją od pani Monique Bourgeois, która zgłosiła się na ogłoszenie. Bourgeois czule zajmowała się chorym Matiss’em i bardzo interesowała jego pracą. Artysta opisał ją jako „wspaniałą osobę”, której oddanie bardzo sobie cenił. Stała się zarówno jego opiekunem, jak i modelem, pozując do kilku rysunków i obrazów. W 1946 roku Monique Bourgeois  wstąpiła do zakonu Ojców Dominikanów i została oficjalnie wyświęcona jako siostra Jacques-Marie. Nadal jednak opiekowała się malarzem, który ostatecznie kupił dom w Vence, niedaleko klasztoru.

W lecie 1947 roku Bourgeois zwróciła się do Matisse’a o pomoc w ozdobieniu jednego z pomieszczeń klasztoru, jednak Matisse miał większe ambicje. Zgodził się zaprojektować kaplicę, która będzie ofiarowana Dominikanom.

Za radą architektów Auguste’a Perret i Milon’a de Peillon i z pomocą budowniczych i rzemieślników z Vence, Matisse zaczął pracować nad budową kaplicy. W wieku siedemdziesięciu siedmiu lat, będąc w bardzo złym stanie zdrowia, Matisse rozpoczął największą i najbardziej wymagającą pracę w swojej karierze.

Kaplica Matki Bożej Różańcowej w Vence to nie tylko piękne witraże Henri Matisse’a, ale wyraz jego wdzięczności dla ludzkiej troski.

Ukończona kaplica zawiera trzy zestawy witraży, które powstały z wykorzystaniem intensywnie kolorowego trio barw: zieleni, żółtego i  niebieskiego. Zieleń wyraża roślinność, żółty słońce a niebieski niebo, ale i morze, ponieważ budowla utrzymana jest w klimacie architektonicznym, śródziemnomorskim. Pierwotnie jednak witraże miały być wykonane w całkiem innych kolorach, oddających barwy ziemi, czyli w brązie, pomarańczowym i czarnym. Dwa okna  witrażowe obok ołtarza przedstawiają abstrakcyjne kształty zatytułowane „Drzewo życia”. Na ścianie za ołtarzem znajduje się duży witraż z obrazem św. Dominika, założyciela zakonu Dominikanów, wykonany na białym szkle. Okna  z witrażami ścian bocznych przedstawiają  abstrakcyjne obrazy zielono, żółto, niebieskich kwiatów oraz wizerunek Madonny z Dzieciątkiem, utworzony podobnie, jak witraż z wizerunkiem św.Dominika, w czarnych konturach na białych płytkach szkła. Zamiast zwyczajowego wizerunku Maryi z narodzonym Jezusem, Matisse postanowiła pokazać, że Maryja ofiarowuje swego syna światu.

Na tylnej ścianie kaplicy znajduje się tradycyjne czternaście Stacji Krzyżowych. Zazwyczaj czternaście stacji jest przedstawianych  indywidualnie, jednak Matisse zdecydował się na przedstawienie ich wszystkich na jednej ścianie, w jednej spójnej kompozycji. Są to również rysunki artysty na białym szkle.

Matisse był ateistą, jednak jego Kaplica Matki Bożej Różańcowej, która  została oficjalnie ukończona 25 czerwca 1951 roku jest od samego początku dziełem łączącym w sobie sztukę i wiarę. Choć kaplica została zbudowana w celach religijnych, budynek ten jest uhonorowaniem wielkiej troski, jaka została okazana Matisse’owi przez Monique Bourgeois. Ostatnie lata umierającego artysty i jego relacje z Bourgeois wpłynęły na Matisse’a  tak głęboko, że zainspirowały go do stworzenia budynku na cześć oddanej opiekunki. Przestrzeń duchowa kaplicy jest rzeczywiście przepełniona „klimatem Pierwszej Komunii” i namacalną miłością do ludzkiej empatii.

 

Sagrada Familia mariaż światła i koloru

Sagrada Familia mariaż światła i koloru

Poznaliśmy już twórczość Antonio Gaudiego na przykładzie architektury i witraży Krypty Güell, tym razem zaś będziemy poznawać najbardziej znany projekt tego autora Katedra Sagrada Familia mariaż światła i koloru.
W 1882 r. mieszkańcy Barcelony pragnęli zbudować w swoim mieście świątynię będącą symbolem poświęconym wierze katolickiej i lokalnej kulturze. Prace zlecono architektowi Antonio Gaudiemu a pierwszy fundament La Sagrada Familia, jednego z najpiękniejszych i najbardziej skomplikowanych projektów architektonicznych w historii, powstał w 1883 roku.

Gaudi został dyrektorem całego projektu, piastując to stanowisko przez całe dziesięciolecia, aż do swojej śmierci, po tragicznym wypadku w 1926 roku. Architekt poświęcił się całkowicie swojemu dziełu, wybierając życie w studio projektowym. Po jego śmierci  współpracownicy – architekci kontynuowali przedsięwzięcie wielkiego Gaudiego.

W latach trzydziestych wybuchła wojna domowa w Hiszpanii, w wyniku której wiele kościołów zostało spalonych. Katedra Sagrada Familia była dla mieszkańców więcej niż tylko religijnym  miejscem kultu. Stała się uniwersalnym symbolem narodu Barcelony i została ocalona od zniszczeń. W czasie wojny kontynuowane były prace architekta Francesco Quintana, a dzięki szczegółowym notatkom i dokumentom pozostawionym przez Gaudiego konstrukcja Kościoła powstawała zgodnie z jego życzeniem, mimo wielu przeszkód i opóźnień w budowie.

 

Będąc w Barcelonie nie można pominąć wspaniałej i charakterystycznej budowli, jaką jest Sagrada Familia mariaż kolorów i światła.

Okna są centralnym punktem konstrukcji a niektóre z nich są rozciągnięte na więcej niż dwóch kondygnacjach. Mają przyciągnąć wzrok ku górze i inspirować medytację nad boskością. Wzrok zwiedzających zachwyca piękna dbałość o szczegóły. Wspaniałe wzory i barwy witraży przechwytują i filtrują światło, które nie tylko oświetla, ale również ozdabia  uderzające oryginalnością detale architektoniczne kościoła.

Aby w pełni uchwycić wyjątkowe piękno tych okien, należy umiejętnie je fotografować. W większości zabytkowych budynków nie wolno używać lampy błyskowej, więc należy korzystać z długiej ekspozycji, aby uzyskać jak najwięcej światła. W oknach witrażowych Katedry Sagrada Familia kolorowe szkło układa się w geometryczne wzory. Barwy użytego szkła cechuje wyjątkowa intensywność. Daje to oszałamiające efekty we wnętrzu tej wyjątkowej i niepowtarzalnej świątyni.

Zarówno w  oknach, jak i w elementach architektonicznych Kościoła znajduje się wiele witraży. Pierwsze, które powstały, nawiązują do regionalnej symboliki za pomocą kształtu i koloru, początkowo zaproponowanego przez Gaudiego.  Główne okno w transepcie ukazuje  zmartwychwstanie. Witraże po bokach i w nawie głównej przedstawiają miejscowe świątynie i świętych. Mają szczególne znaczenie dla mieszkańców Barcelony i Katalonii. Górne szyby witrażowe w bocznych nawach zawierają ważne frazy z pisma świętego. Centralne okno nawy nie jest wykonane w kolorze, lecz z prostego, przezroczystego szkła, co symbolizować ma czystość.

Gaudi świetnie wykorzystał światło, aby obdarzyć swoją architekturę wyrazistością i wspaniałością. Światło słoneczne lśni na szczycie wież i okien budowli. Wznoszące się słońce zapala portale fasady, podkreślając radość życia, która objawia się w narodzinach Jezusa. Oddziaływanie światła i cienia tworzących się przy zachodzącym słońcu na elewacji budynku, buduje  unikalny, surowy charakter fasady.

Gaudi twierdził, że kolor jest wyrazem życia, dlatego zdecydował się na jego obecność w Katedrze Sagrada Familia. Budowla z zewnątrz mieni się intensywnymi kolorami elementów architektonicznych, zaś w jej wnętrzu barwne smugi światła, dostające się do środka przez witraże i świetliki w sklepieniu tworzą wyjątkową atmosferę.

Twórca tej wspaniałej konstrukcji Antoni Gaudi urodził się w 1852 roku w Hiszpanii, znanej jako Katalonia. Miłość do architektury pojawiła się u Gaudiego już w młodym wieku i skłoniła go do studiowania tego przedmiotu, przez osiem lat, w Nowej Szkole Architektury w Barcelonie. Po ukończeniu studiów Gaudi założył własną praktykę architektoniczną.
W jego najbardziej aktywnych latach pracy jako architekta, Katalonia i Hiszpania były w stanie wstrząsów politycznych. Ludzie z Katalonii czuli, że powinni być autonomiczni, niezależni od  wpływów hiszpańskiego reżimu. Aby wyrazić to w pełni, katalońscy ludzie starali się pokazać własne, niepowtarzalne aspekty kulturowe poprzez projekty artystyczne i odrodzenie polityczne. Gaudi bardzo dobrze identyfikował się z tym ruchem artystycznym, a zwłaszcza z jego częścią zwaną Modernismo, którą wyrażał jego żywy i niepowtarzalny styl.

Niemal wszystkie prace Gaudiego znajdują się w Barcelonie, jednym z centrów kulturalnych Katalonii. Gaudi projektował w ciągu 48 lat swojego życia, od 1878 roku aż do śmierci w 1926 roku. Projekt Katedry La Sagrada Familia został mu zlecony w 1883 roku a do 1910 roku stał się jego głównym zadaniem. Inwestycja nie została ukończona za życia Gaudiego. W  rzeczywistości jest wciąż jeszcze w budowie.