Witraż w pałacu Habsburksiego Księcia

Witraż w pałacu Habsburskiego Księcia

Bywa tak, że w dalekich podróżach po świecie można nagle natknąć się na coś całkiem niespodziewanego – witraż w pałacu Habsburskiego Księcia z pewnością nikogo by nie zaskoczył, o ile pałac nie znajduje się w stolicy Meksyku.

Historia jednego z najwspanialszych państw na świecie jest bardzo bogata. Tak bardzo, że można w niej odnaleźć Habsburskiego Księcia. Z historią tej osoby związany jest zamek położony na wzgórzu Chapultepec w Mexico city. Na wysokości ponad 2 325 metrów ponad poziomem morza znajdowało się uprzednio święte miejsce Azteków, ale w XVIII wieku postanowiono zbudować tam rezydencję gubernatora. Przeznaczenie tej budowli zmieniało się przez stulecia a sama budowla ulegała wielu metamorfozom. Znalazła tam miejsce Akademia Wojskowa, Rezydencja Imperialna, Pałac Prezydenta, Obserwatorium Astronomiczne, zaś aktualnie mieści się tam Narodowe Muzeum Historyczne.

To jednak mimo wszystko jedyny w Południowej Ameryce pałac, w którym mieli swoją rezydencję meksykański Imperator Książę Habsburski Maksymilian I i jego małżonka Księżna Carlota.

Pałac to tak naprawdę również jedyna w Południowej Ameryce budowla, którą można określić jako zamek. Wzgórze z zamkiem znajduje się w centralnej części wspaniałego parku.

Witraż w Pałacu Habsburskiego Księcia nie jest niczym zaskakującym w Austrii, ale nie w Mexico city.

W tej królewskiej siedzibie można zauważyć ogromne pomieszanie stylów, w których znajduje swoje odbicie niezwykle burzliwa historia Meksyku i samego zamku.

Na suficie pałacu można na przykład podziwiać modernistyczny mural, upamiętniający bohaterstwo dzieci, które w 1847 roku broniły zamku przed wojskami Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie w architekturze tego miejsca znajdziemy elementy gotyckie, neoklasycystyczne czy barokowe.

Za neoklasycystyczne przeróbki zamku odpowiedzialny był Książę Habsburski Maksymilian I, który został Imperatorem w Meksyku w 1864 roku. Był Austriakiem z pochodzenia, wspieranym przez Napoleona i meksykańskich monarchistów. Rządy Habsburskiego Księcia nie trwały niestety zbyt długo, ponieważ 3 lata po wstąpieniu na imperatorski tron wykonano na nim egzekucję. Zamek jednak, dzięki pracy jego architektów zyskał niepowtarzalne i niezwykle piękne oblicze.

W tym właśnie czasie, na drugim piętrze pałacu, powstał imponujący hall, z zapierającym dech w piersiach witrażem, zdobiącym korytarz na całej jego długości. Wchodząc do zachwycających pomieszczeń pałacu ulegamy nieodpartemu złudzeniu, że znajdujemy się w jednym ze wspaniałych XIX wiecznych, europejskich pałaców. Barokowe meble i klasycystyczne dekoracje wnętrz zawdzięczają swoje piękno twórcom europejskim. Książę Maksymilian I sprowadził ich specjalnie do Mexico city, aby dokonali przebudowy tej wyjątkowej budowli.

Długie na kilkanaście metrów i wysokie na prawie 4 metry witraże wypełniające frontową ścianę hallu łączącego pomieszczenia na drugim piętrze pałacu zachwycają swoimi intensywnymi kolorami i misternym rysunkiem. Utrzymane również w stylu klasycystycznym posiadają już jednak pewne cechy secesji. Na ogromnym witrażu widzimy charakterystyczne dla klasycyzmu arkady podtrzymywane rzędami jońskich kolumn.

Pomiędzy kolumnami znajdują się posągi rzymskich bogiń, które jednak są przedstawione tak realistycznie i barwnie, że zdecydowanie nie są odwzorowaniem rzeźb. Każda z bogiń trzyma w dłoniach symbolizujące ją przedmioty. Na dole witraża znajdują się nazwy postaci. I tak na przykład bogini Flora w dłoniach swych trzyma kwiaty a u jej stóp stoi piękny wazon z liliami. W galerii witrażowej można podziwiać również postać bogini łowów z charakterystycznym łukiem i strzałami; bogini plonów z łanem zboża i sierpem; bogini płodności z płodami ziemi – owocami i warzywami. Pomiędzy kolumnami na witrażu wiją się kwiaty różnego rodzaju: malwy, paprocie czy bluszcz.

Witraże wyróżnia niezwykła kolorystyka i mistrzowski wręcz rysunek. Obrazy są wypełnione mnóstwem finezyjnych detali i sprawiają bardzo realistyczne wrażenie.

Obecność neoklasycystycznego pałacu w samym sercu Mexico city jest z pewnością dla wielu osób ogromną niespodzianką, ale zdecydowanie najwspanialszym zaskoczeniem jest widok zachwycającego witraża wypełniającego ścianę hallu na drugim piętrze tego pałacu. Zwiedzając to wspaniałe miejsce warto o tym pamiętać.