Wystawa Katarzyny Szczodrowskiej

Barwy-szkla-2011-Wystawa-Katarzyny-Szczodrowskiej20 lutego br. w gdańskiej Galerii Mariackiej w Gdańsku została otwarta wystawa malarstwa i witrażu Katarzyny Szczodrowskiej.

Rzadka to okazja zobaczyć na jednej wystawie prace artystyczne – malarskie i witrażowe tego samego autora. Wyjątkowe wyczucie koloru młodej artystki z Wybrzeża widoczne jest zarówno w jej obrazach, jak i witrażach. 
Przedstawiamy poniżej wypowiedź na temat malarskiej materii Katarzyny Szczodrowskiej:

„Kolor jest dla oka tym, czym dźwięk dla ucha. Jest najistotniejszym elementem malarstwa, oddaje to co wzniosłe, ponadczasowe, jest nośnikiem wielu informacji zakodowanych na przestrzeni wieków w świecie zwierząt i ludzi.

Kolor niosący w sobie potężny ładunek jest istotnym elementem malarstwa Katarzyny Szczodrowskiej, skupia uwagę na swoim emocjonalnym oddziaływaniu.
Proste kompozycje sprawiają wrażenie otwartych niczym nieograniczonych przestrzeni, są radykalne, wyzbyte wewnętrznych relacji kształtów, odniesień, w których pola obrazów są raczej dzielone, a nie pokryte nakreślonymi na nich formami. Wewnętrznie powiązane kształty i ich wzajemne stosunki zostały wyeliminowane. Asymetria nie zagraża równowadze kompozycji którą cechuje duże skupienie.

Wyrafinowane kolorystycznie płaszczyzny współgrają ze strefami fakturalnymi, silnie akcentowanymi niemal płaskorzeźbioną materią. Tworzą malarską konstrukcję unikając metafory i symbolu na korzyść obiektywizmu, dosłownej interpretacji zjawiska, jakim jest siła koloru.

Barwne pola malarskie są echem prostych, płaskich stref koloru stosowanych przez Marka Rothko, Barnetta Newmana, traktowania koloru jako pola przez Matisse’a. Kolor jest ściśle kontrolowany. Namalowane płaszczyzny wydobywające emocjonalną siłę koloru, wydają się jednolite tonalnie, lecz to złudzenie. Farby nakładane są w kilku warstwach z użyciem laserunków i werniksów, przez co autorka osiągnęła w farbach akrylowych piękną, szlachetną głęboko materię jak w olejach. Efekt wzmacnia migotanie i wibracja faktury.
Autorka akceptuje naturalne cechy środków malarskich jak płynność i gęstość farby, jej namacalność i płaskość powierzchni.
Dla widza podobnie jak dla malarza, po większej części świat nie jest oglądany, lecz przeżywany.
Katarzyna Szczodrowska dąży do tworzenia sztuki w wielkim stylu i znaczącej duchowo, bez ograniczającej dosłowności. Ma ambicję, by to, co robi, robić dobrze.

Jej obrazy należą do sztuki dla elitarnej publiczności uczonych koneserów, którzy mogą coś powiedzieć bez radosnego śledzenia znajomych motywów i brnięcia w bezdroża ignorancji na które wiodą tzw. „krytycy sztuki”.”

Józef Czerniawski/ z katalogu wystawy/