Twarz Hitlera w witrażu kościoła

Przez 70 lat na wiernych przychodzących do kościoła św. Jakuba w Montgeron we Francji spoglądał z witraży Hitler, przedstawiony jako zabijający patrona kościoła Herod. Wyszło to na jaw dopiero teraz.Barwy-szkla-2011-Twarz-Hitlera-w-witrazu-kosciola

Herod Agryppa I, który zabija św. Jakuba Większego, apostoła i męczennika, ma na witrażu kościoła we francuskim Montgeron twarz Hitlera. Postać ma  fryzurę wodza III Rzeszy, ale charakterystyczny wąsik zasłania ramieniem.

Witraż powstał w lipcu 1941 roku, kiedy Francja znajdowała się pod okupacją niemiecką. Jego autorami było dwóch braci Maumejean, Jose i Carl, którzy w swoich pracach chętnie posługiwali się nawiązaniami do polityki.

Umieszczenie Hitlera w witrażu było więc artystycznym i religijnym symbolem oporu Francuzów wobec okupanta. Kiedy weźmie się to pod uwagę, staje się jasne, dlaczego witraż z Hitlerem nie był sławny już 70 lat temu. Gdyby tak się stało, jego twórcy z pewnością musieliby się szybko żegnać z życiem, a kościół by zburzono.

Bardzo niewiele osób zauważyło [Hitlera – przyp.red.] w ciągu tych lat – twierdzi miejscowy historyk Renaud Arpin.

Hitlera w witrażu dopatrzył się na początku tego miesiąca dziennikarz (źródła nie podają jego nazwiska), a kiedy postanowił zbadać sprawę, proboszcz parafii potwierdził jego spostrzeżenia.