W latach 1897–1944 w podwarszawskiej miejscowości Jabłonna Nowa działała Huta Szkła „Jabłonna”.
W 1897 roku wybudowano ją naprzeciw nowych budynków koszarowych garnizonu Legionowo oraz stacji kolejowej klasy IV Jabłonna Nowa (dziś Legionowo). Jej założycielem był hrabia August Potocki. Na początku XX wieku huta zatrudniała około 60 osób. Produkowano butelki o pojemność 0,5 i 0,3 litra oraz szkło apteczne. Zakład był nastawiony głównie na produkcję butelek do piwa „Porter” z browaru Okocim.
Huta ta przodowała na polskim rynku, będąc prekursorem w produkcji butelki zestandaryzowanej, w przeciwieństwie do powszechnie stosowanych w latach 20. butelek z hut ręcznych, słabej jakości, różnych rozmiarów, etc. Produkcja butelek niskiej jakości hamowała rozwój techniczny browarów, gdyż nie nadawały się one do nowoczesnych linii rozlewniczych – za często pękały. W hucie Jabłonna prowadzono badania jakości butelek na specjalnym aparacie ciśnieniowym skonstruowanym w hucie. Butelki typu eksport wyprodukowane w hucie, w testach pękały w 0,6%, podczas gdy popularne wówczas tzw. porterówki pękały w 100% (dokładnie pękło 1000 na 1000 badanych sztuk). W latach 1921–1922 w hucie prowadzono doświadczenia nad kolorem szkła najlepszego do przechowywania piwa, wykazując, że najlepsze były szkło ciemno rubinowe, praktycznie jednak niedostępne ze względu na konieczność użycia w produkcji tlenku złota. Pozostawało szkło oranżowe. Doświadczenie udowodniło fatalny wpływ szkła białego na ówczesne piwo (psuło się znacznie szybciej, skracając okres przechowywania nawet o 15%).
Przy okazji ww. badań wyprodukowano testowe partie szkła klasyczną metoda wydmuchiwania cylindrów. Niewielkie ilości tego szkła trafiły do warszawskich pracowni witrażowych.
W 1929 huta uruchomiła pierwszą w Polsce, w pełni zautomatyzowaną linię produkcyjną firmy Roirant. Zakończenie inwestycji w hucie zbiegło się z wielkim kryzysem ekonomicznym. Spożycie piwo gwałtownie zmalało, browary wprowadzały oszczędności – pomimo tego huta Jabłonna pozostała liderem wśród polskich hut szkła.
18 stycznia 1930 roku (inne źródła podają datę 1931 r.) wielki pożar strawił wygaszony piec wraz z budynkiem i instalacjami. Pożar jednak nie wyrządził większych strat i w ciągu kilku miesięcy przygotowano piec rezerwowy. W dniu 1 marca 1930 r. (inne źródła podają datę 1931 r.) wznowiono produkcję butelek tak maszynowych, jak i ręcznych. Huta produkowała tańsze butelki w technologii ręcznej.
Huta szkła zniknęła z legionowskiego krajobrazu w 1944 roku, kiedy to została wysadzona w powietrze przez wojska niemieckie. Huta Jabłonna była prawdopodobnie największym tego typu zakładem w Polsce.