Jurij Smirnow
(Lwów)
Swoją obecność w stolicy Galicji bawarska wytwórnia witraży i mozaik Franca Mayera „Mayer’sche Hof-Kunstanstalt” z Monachium zaznaczyła kilkoma bardzo prestiżowymi realizacjami.
Założycielem tak popularnej i znanej w Europie, również w Ameryce firmy był absolwentem Monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych Joseph Gabrieel Mayer (1808-1883), artysta-malarz i rzeźbiarz. W 1847 roku on zorganizował „Mayer Institute Sztuki Chrześcijańskiej”. W 1860 roku do istniejących już pracowni rzeźby i malarstwa dołączył dział witraży.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-210x300.png)
W 1862 roku w pracowni witraży rozpoczął działalność zięć J.G. Mayera utalentowany malarz Franc X. Zettler, który w 1870 roku organizował własny zakład witrażowy. Jego zakład odniósł wiele sukcesów, zaś w 1939 roku znów połączył się z firmą Mayera.
W 1865 roku otworzono pierwszą zagraniczną filię w Londynie, zaś w 1869 roku – w Paryżu. W 1882 roku król bawarski Ludwik II nadał pracowni Mayera zaszczytny tytuł „Königliche Bayerische Hofkunstanstalt für Glasmalerei” czyli „Królewskiego Bawarskiego Instytutu Witraży”. Syn założyciela Franc Borgias Mayer (1848-1926) rozszerzył i podniósł na bardzo wysoki poziom produkcję witraży i mozaik, otworzył nowe filie, między innymi w Nowym Jorku i w 1892 roku dostał zaszczytny tytuł „Papieskiego Instytutu Sztuki Chrześcijańskiej’ inaczej „Instytutu Świętego Apostolskiego Tronu”. W drugiej połowie XIX wieku Instytut Franca Mayera wykonał witraże i mozaiki do więcej niż 600 obiektów, w znacznej mierze sakralnych. Wśród nich ponad 50 kościołów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie i tyleż poza Europą w innych częściach świata. Z czasem powstał charakterystyczny tylko dla tej pracowni właściwy styl, który nazywano „stylem monachijskim”. Ten styl polegał między innymi na wzornictwie na gotyckie witraże między rokiem 1450 a 1500, specjalnie naśladując twórczość Petera Hemmel von Andlau i Hansa Holbeina-seniora. Ogromny wpływ na kształtowanie „stylu monachijskiego” miała stała współpraca Mayera z malarzami wywodzącymi się z kręgu Nazareńczyków i hołdowanie sztuce Prerafaelitów.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-2](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-2-300x237.png)
Do wykonania projektów i kartonów zakład zatrudniał najlepszych artystów-malarzy absolwentów i profesorów Monachijskiej Akademii Sztuk Pięknych. W końcu XIX wieku pracownia Franca Mayera była największym zakładem witraży i mozaik działającą w Niemczech i zatrudniała około 500 pracowników.
We Lwowie firma Franca Mayera była znana z wykonania witraży i mozaik w klasztornym kościele p.w. Najświętszego Serca Jezusa sióstr Franciszkanek Najświętszego Sakramentu, dwunastu witraży w oknach rzymskokatolickiej katedry p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i sześciu witraży do prezbiterium kościoła p.w. Świętej Rodziny ojców Reformatów.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-3](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-3-102x300.png)
Tradycyjnie uważa się, że zakład „Mayer’sche Hof-Kunstanstalt” wykonał też pierwszy we Lwowie nowoczesny witraż do wielkiego okna w jednej z bocznych kaplic kościoła p.w. Bożego Ciała ojców dominikanów. Jednak studiowanie źródeł archiwalnych udowadnia, że firmą-producentem tego witraża był inny zakład monachijski, mianowicie założona w 1837 roku pracownia witraży króla bawarskiego Ludwika I „Königliche Glasmalereianstalt”. Ten witraż stał się sygnałem do zainteresowania we Lwowie witrażami i odrodzenia sztuki witrażowej w stolicy Galicji. Witraż w 1844 roku ofiarowała hrabina Henrykowa Dzieduszycka ku pamięci swego zmarłego małżonka. Ona wybrała również firmę-producenta i zamówiła jej wykonanie projektu, kartonów wykonawczych i samego witraża w szkle.
W 1852 roku krajoznawca i artysta, malarz Felician Łobeski podał pierwszy opis tego witraża. Jest to bardzo cenna informacja, ponieważ witraż nie przetrwał do naszych czasów w pierwotnym swym wykonaniu. F. Łobeski pisze: „ Jako do malowideł kościelnych, należy tu (w kościele Bożego Ciała) nareszcie piękny utwór malarskiego kunsztu, a tym jest okno kolorowe w kaplicy p.w. św. Wincentego z Ferrary fundacji hrabiny Henrykowej Dzieduszyckiej, sprowadzone ze słynnej fabryki króla bawarskiego jak dar pobożny oraz na pamiątkę po zgonie ś.p. jej męża. Okno to ujęte w szerokie zwierciadlane ramy przedstawia deseń z rozmaitych, żywych, lecz o jeden ton zniżonych pełnych harmonii kolorów. Trzy wielkie koła, z których dwa włożone w gwiazdę. W środkowym zaś umieszczony herb familijny zapełniający jego przestrzeń; dookoła biegnie szlak z arabesek ze szkieł kolorowych. W historii sztuki witrażownictwo zasięga niepamiętnych czasów. Dziś ten rodzaj sztuki na nowo się ocuca.”
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-4](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-4-103x300.png)
Jednak jakość wykonania witraża nie była na najwyższym poziomie i dwadzieścia pięć lat później krajowy konserwator Stanisław Kunasiewicz nie tylko ocenił niewysoko jakość tego konkretnego witraża, ale w ogóle wątpił co do możliwości technicznych sztuki witrażowej. W przewodniku po kościele p.w. Bożego Ciała on pisał: „… zaraz za amboną w kaplicy św. Wincentego z Ferrary promieniuje pięknością okno barwne, wyrób fabryki króla bawarskiego, a dar hrabiny Henrykowej Dzieduszyckiej… Dziś zagranica zajęła się wyrobem podobnych oszkleń kościelnych okien; arcydzieła to malarstwa w efekcie, ale w trwałość ich trudno mi uwierzyć, przekonawszy się, że dar hrabiny Dzieduszyckiej Henrykowej już w roku 1871 szybkiej domagał się restauracji, która też staraniem ks. Dałmacego Ufryjewicza w tymże samym roku dokonaną została. Dziś okno to ujęte w dębowe ramy promienieje znowu deseniem z rozmaitych, pełnych harmonii kolorów. Trzy wielkie koła zapełniają jego przestrzeń, a w środku zamieszczono herb familijny, który tak opisuje kronikarz rodzinny (Maurycy hr. Dzieduszycki): „Nam jest właściwy herb Sas, przedstawiający na tarczy w polu błękitnym zloty księżyc po nowiu rogami w górę zwrócony, nad każdym z tychże złotą gwiazdę o sześciu granach, a od środka swej wklęsłości strzałę żeleźcem w górę wyniesioną mający. Nad tarczą zaś hełm z koroną, którą ocienia pawi ogon strzałą od lewej strony w prawą przeszyty.” Na oknie zaś w kaplicy św. Wincentego z Ferrary widzimy zloty księżyc z rogami i gwiazdy o sześciu granach i strzałę żeleźcem w górę zwróconą; nie masz jednakże hełmu, koronę tylko samą o dziewięciu gałkach zamieszczono nad tarczą, a nad koroną orła trzymającego w swych szponach czwartą i szóstą gałkę.”
Do naszych dni nie zachował się właśnie herb rodzinny Sas, najważniejsza, centralna część witraża. Górny i dolny medaliony odpowiadają opisą XIX-wiecznych historyków. Otóż, każdy z trzech wielkich medalionów umieszczonych w polu witraża jest wypełniony precyzyjnie namalowanym w technice grisaille deseniem geometrycznym. Część centralną złożono ze szkieł w kolorze rubinowym, zaś bordiurę każdego medalionu wykonano w kolorze jaskrawożółtym. Całość witraża obiega szeroka bordiura z rysunkiem geometrycznym również w kolorach rubinowym i jaskrawożółtym.
W 1923 r. znany historyk sztuki kościelnej ks. prof. Władysław Żyła wysłowił negatywne zdanie co do tego witraża z innego punktu widzenia. Uważał, że witraż hrabiny Dzieduszyckiej zupełnie zaciemnił kaplicę i w kościele barokowym był po prostu nie na miejscu. Ostrzegał również przed wstawieniem witraży w inne okna świątyni: „ Można też sobie wyobrazić, coby to było za horrendum, gdyby ktoś, jak to dziś bywa, zechciał okna przyozdobić witrażami. Wnętrze jasne i pogodne zeszpeconeby zostało w okrutny i najnierozumniejszy sposób.” Jednak i to zdanie ks.-profesora nie było przyjęte do uwagi i w 1979 roku wstawiono nowe witraże w dwa wielkie okna kaplic bocznych, również w koliste okno na chórze muzycznym. Są to witraże geometryczne, jeden w kolorach niebieskim i białym, zaś drugi- czerwonym i żółtym.
Pierwszym znanym we Lwowie dziełem zakładu „Mayer’sche Königliche Hof-Kunstanstalt” były dwa witraże w kaplicy Chrystusa Ukrzyżowanego katedry rzymskokatolickiej, ufunduwane w 1880 roku przez Antoniego i Genowefę Siebierów. W 1897 roku do dwu kolistych okien w kaplicach św. Antoniego i Matki Boskiej Częstochowskiej tejże katedry „Mayer’sche Hof-Kunstanstalt” wykonał witraże „Matka Boska Loretańska” i „Święty Antoni pustelnik”. W latach 1895-1897 pracownia Franca Mayera wykonała też osiem witraży w okna prezbiterium i chóru muzycznego katedry.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-5](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-5-110x300.png)
Było to jedno z najważniejszych poczynań w sprawie restauracji i regotyzacji świątyni metropolitalnej przeprowadzonych pod kierownictwem architekta Michała Kowalczuka pod patronatem biskupa Jana Puzyny.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-6](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-6-144x300.png)
Do znaczenia symbolu urosło we Lwowie budownictwo i ozdobienie klasztoru i kościoła sióstr franciszkanek Najświętszego Sakramentu. „Była to pierwsza publiczna świątynia łacińska wznoszona we Lwowie od czasu, gdy pod koniec w. XVIII, w ramach tzw. reform józefińskich, zsekularyzowano kilka kościołów i skasowano liczne klasztory. Kościół i klasztor były więc postrzegane jako znak odrodzenia kościoła i życia monastycznego w Galicji.” (P. Krasny). Na powstanie wspaniałego zespołu architektonicznego i stylowego wyposażenia kościoła p.w. Najświętszego Serca Jezusa złożyło się kilka czynności. Wśród nich ambicję i gorąca pobożność przełożonej matki Marii od Krzyża Morawskiej, talent i europejskie horyzonty architekta-projektanta prof. Juliana Zachariewicza, zaangażowanie licznych przedstawicieli arystokracji galicyjskiej, mianowicie hrabiny Alfonsyny Dzieduszyckiej i jej małżonka Włodzimierza Dzieduszyckiego, marszałka Sejmu Galicyjskiego, Marii z ks. Sanguszków hrabiny Potockiej, hrabiny Jadwigi Rozwadowskiej, hrabiny Izabeli Romanowej Potockiej, hrabiny Zofii Wilhelmowej Siemieńskiej, księżnej Jabłonowskiej, hrabia Józefa Dzieduszyckiego, księcia Radziwiłła, hrabiny Marii z Rzewuskich Stadnickiej, księżny Adamowej Sapieżyny, etc. Honorowy patronat nad budową kościoła i klasztoru objęły arcyksiężniczka austriacka Maria Teresa i arcybiskup lwowski Seweryn Morawski. W rezultacie powstała budowla wysokiej klasy artystycznej, prezentująca poziom ówczesnej architektury europejskiej, o której prof. Jan Ostrowski, dyrektor zamku-muzeum na Wawelu powiedział: „Dziełom obcych architektów dorównuje znakomicie skomponowany, charakteryzujący się jednocześnie wysokim poziomem wykonania zespół kościoła i klasztoru Franciszkanek Najświętszego Sakramentu.” Niemal po środku niewielkiej świątyni zbudowano okazały ołtarz główny z tronem eucharystycznym i przegrodą chórową fundacji księżnej Lichtenstein, wykonany z marmuru i alabastru. Za ołtarzem w prezbiterium zbudowano pięć wysokich okien o wymiarach 4 m. wysokości i 1,2 m. szerokości, zamkniętych półkoliście. W nawie znajdowały się dwa niewielkie okna wychodzące do kaplic bocznych. Nad chórem muzycznym znajdowało się niewielkie okno koliste. Taki układ okien spowodował, że w nawie stale panował półmrok, co sprzyjało skupieniu wiernych podczas modlitwy. Zrezygnowano z ozdobienia świątyni figuralnymi malowidłami ściennymi i obrazami olejnymi. W takiej sytuacji na znaczeniu nabrały witraże figuralne w prezbiterium i nad chórem muzycznym, które obok ołtarza głównego były najważniejszym elementem artystycznego ozdobienia świątyni. Fasadę kościoła ozdobiono dwoma kompozycjami mozaikowymi umieszczonymi nad portalem wejścia głównego. Przedstawiono na nich półpostać Chrystusa Błogosławiącego z hierogramem ICXC i monstrancję adorowaną dwoma aniołkami. Były to pierwsze mozaiki wykonane dla ozdobienia budowli lwowskich. Jeszcze podczas opracowania planów budowy kościoła i klasztoru architekt Julian Zachariewicz przewidywał ozdobienie świątyni mozaikami i witrażami. Jednak w swoim artykule w czasopiśmie „Dźwignia” napisał: „Malowidła w szkle (czyli witraże) do okien nie mogą być wykonane w kraju (czyli Galicji)”. Według historyka sztuki Jurija Biriulowa „…profesor osobiście brał udział w opracowywaniu pierwszych szkiców witraży.” Wiadomo, że profesor Zachariewicz był pionierem wprowadzenia witraży w ozdobienie budowli lwowskich. Jest znany również fakt, że był on zwolennikiem wyrobów tyrolskiego zakładu „Tiroler Glasmalerei und Mosaik-Anstalt” z Innsbrucku. Ale przy wyborze fabryki producenta witraży i mozaik decydował nie on, a prawdopodobnie, przełożona zgromadzenia matka Maria Morawska. Przebywając w Monachium ona osobiście odwiedziła zakład Franca Mayera „Mayer’sche Hof-Kunstanstalt” i złożyła zamówienie. Zespół składał się z trzech figuralnych witraży w dużych oknach prezbiterium, figuralnego witraża w kolistym oknie nad chórem muzycznym, dwóch witraży z gomółek w bocznych oknach prezbiterium, również z gomółek w dwóch mniejszych oknach nawy głównej, witraża kolistego w kaplicy klasztornej, oszklenia artystycznego trzech drzwi wejściowych do świątyni i okien w kaplicy św. Józefata Kuncewicza. Znane są nazwiska ofiarodawców witraży. Prawdopodobnie decydowali oni również o treści witraży, wyborze postaci świętych, umieszczeniu napisów fundacyjnych i herbów rodowych. Trzy najważniejsze zdobiące absydę witraże zostały ufundowane przez Aleksandrę Hausnerową (z przedstawieniem Najświętszego Serca Pana Jezusa), hrabinę Zofię Siemieńską (z przedstawieniem św. Melanii) i księżnę. Jadwigę Klementynę z Sanguszków Sapieżynę (z przedstawieniem św. Michała Archanioła). Witraż w kolistym oknie w ścianie frontowej kościoła, ukazujący Matkę Boską Niepokalaną, sfinansowały dwie siostry hrabina Maria Stadnicka i Ernestyna Mieleniewska. Środki na pozostałe witraże przekazały hrabina Maria Alfredowa Potocka, ks. Roman Sanguszko i hrabia Mniszek. Oszklenie drzwi wejściowych sfinansowały hr. Alfonsyna i Włodzimierz Dzieduszyccy.
Wszystkie trzy witraże figuralne prezbiterium mają podobny do siebie układ i gamę kolorową. Część centralną każdego z nich zajmuje postać świętego ustawiona na zielonym tle, w rozbudowanym obramieniu architektonicznym w formie kapliczek arkadowych. Kapliczki zamknięto półkoliście i zwieńczono wysokimi, wysmukłymi gotyckimi pinaklami, po siedem w każdym z witraży. Pinakle umieszczono w tle niebieskim, wypełniając nimi całą górną część okna. Postacie świętych flankowano stylizowanymi kolumnami z głowicami. Część dolną każdego z witraży zajmują herby fundatorów i napisy fundacyjne umieszczone w tle szkieł bezbarwnych. Każde okno obiega bordiura złożona z silnie stylizowanych liści i kwiatów w kolorach czerwonym, zielonym, niebieskim i jasnożółtym.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-7](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-7-300x263.png)
W centralnym oknie znajduje się przedstawienie Najświętszego Serca Pana Jezusa. Właśnie pod tym wezwaniem poświęcono kościół sióstr franciszkanek. Przedstawienie postaci Chrystusa jest tradycyjne w symbolach, również w kolorystycznej gamie. Dookoła głowy Zbawiciela nimb z równoramiennym czerwonym krzyżem. Na piersi – gorejące serce. Prawą ręką Chrystus błogosławi, zaś lewą, przebitą gwoździem wskazuje przed siebie. Szaty jego są w kolorach białym, czerwonym i zielonym. Pod przedstawieniem Najświętszego Serca Pana Jezusa widnieje napis: „O mój Jezu Miłosierdzia”. W dolnej części witraża w medalionie przedstawiono narzędzia Męki Pańskiej, mianowicie krzyż, wieniec cierniowy oraz spis. Obok trzy stylizowane gwiazdy. Medalion ujęto w bordiurę kwadratową z rozetami i stylizowanymi liśćmi. Na dole napis fundacyjny: „Matka na intencję córki”. Warto przypomnieć, że ten witraż ufundowała Aleksandra Hausnerowa.
W oknie po prawej stronie prezbiterium znajduje się witraż z przedstawieniem świętego Michała Archanioła, obrońcy ludu Bożego. Archanioła przedstawiono w srebrzystej zbroi, z ognistym mieczem w prawej ręce, z niebieskim nimbem dookoła głowy i w czerwonym płaszczu. Niżej znajduje się napis „Święty Michał” i medalion otoczony bordiurą i ornamentem identycznym jak w witrażu Najświętszego Serca Pana Jezusa. W medalionie umieszczono herby ofiarodawców „Pogoń” i „Lis”, a jeszcze niżej napis: „Ofiarowała xiężna Adamowa Sapieżyna prosząc o błogosławieństwo dla dzieci”.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-8](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-8-162x300.png)
Trzeci witraż znajduje się w oknie po lewej stronie prezbiterium. W centralnej części tego witraża przedstawiono postać św. Melanii. Napis u dołu objaśnia, że darczyńca hrabina Zofia Siemieńska ufundowała ten witraż ku wspomnieniu zmarłej córki
Melanii. Dookoła głowy święta ma aureolę w kolorze czerwonym, ubrana w brązowy habit zakonny, do piersi przytula krzyż. Św. Melania jest pogrążona w zadumę i modlitwę do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Postać jej z pochyloną głową jest obrócona lekko w lewo w stronę centralnego okna. Niżej znajduje się napis „Święta Melania” wykonany czcionką romańską, jak i wszystkie inne napisy na witrażach w prezbiterium. W części dolnej okna w medalionie umieszczono herb złożony hrabiów Siemieńskich (Dąbrowa odm.), otoczony bordiurą z portrecikami dzieci w tondach (chłopca i dziewczynki). Pod nimi napis fundacyjny: „Hrabina Zofia Siemieńska ku wspomnieniu zmarłej córki Melanii”.
Jeszcze dwa okna w prezbiterium ozdobiono witrażami z gomółek w kolorze biało-żółtawym z bordiurą dookoła brzegu okna złożonej ze stylizowanych liści i kwiatów, przypominającą bordiurę na witrażach figuralnych. Takie same witraże gomółkowe wstawiono w dwa mniejsze okna w nawie głównej. W oknie ściany frontowej nad chórem muzycznym znajduje się witraż kolisty o średnicy 1,6 metra. Jest to przedstawienie Matki Boskiej Niepokalanej. Ujęta frontalnie postać Matki Boskiej zajmuje centralną część witraża, jest umieszczona w obłokach na półksiężycu, z głową lekko pochyloną w lewo, z rękami złożonymi na piersi do modlitwy. Dookoła głowy złoty nimb i diadema z pereł. Prawie cała jej postać jest otulona niebieskim płaszczem. W obłokach cztery uskrzydlone główki adorujących aniołków. Postać Matki Boskiej statyczna, umieszczona w tle jaskrawożółtych promieni słonecznych. Najważniejsze akcenty barwne witraża stanowią właśnie kolory płaszcza Madonny i promieni słonecznych. Dookoła centralnej kompozycji umieszczono bordiurę ornamentalną, złożoną ze stylizowanych liści i elementów geometrycznych. Wyróżniają się granatowe rozety, żółte kwadraty i zielone łodygi z liśćmi. W części dolnej bordiury znajdują się cztery herby (Szreniawa, Topacz i Krzywda (dwukrotnie) i napis fundacyjny: „Zbaw Panie sługi twoje. Ofiara dwóch sióstr Rzewuskich Marii hr. Studnickiej i Ernestyny Mieleniewskiej”.
Artystyczne oszklenie trzech drzwi wejściowych wykonano ze szkła ciętego w romby i sześcioboki łączone ołowiem. Kolorystyczna gama bardzo łagodna: romby w kolorze żółtym, sześcioboki – jasnozielone i jasnoniebieskie. W górnej części drzwi centralnych zamkniętych półkoliście znajduje się napis fundacyjny wykonany również w technice witrażowej: „Włodzimierzowie Dzieduszyccy z prośbą o modlitwę za swe dzieci”. Napis podkreślono dwoma wąskimi otoczkami w kolorach czerwonym i granatowym.
Wszystkie witraże w kościele p.w. Najświętszego Serca Jezusowego sióstr franciszkanek wykonano na bardzo wysokim poziomie technologicznym. Warsztatowa jakość produkcji pracowni Franca Mayera, jednego z najlepszych zakładów europejskich i światowych, nie budzi żadnej wątpliwości. Dzięki zamówieniu w tak renomowanej pracowni, Lwów posiada zespół witraży naprawdę wysokiej klasy artystycznej. Jednak można zauważyć, że kartony wykonano nie według oryginalnych projekttów artystów-malarzy, lecz według katalogów-wzorników zakładowych. Określone z góry przez zamawiającego katalogowe przedstawienia świętych w fabryce-producencie komponowano również z katalogowymi ornamentami bordiur lub detalem architektonicznym. Dlatego podobne do siebie kompozycje można spotkać w różnych krajach i miejscowościach. Do skomponowanych w ten sposób witraży dodawano według życzenia zamawiającego herby ofiarodawców, napisy fundacyjne, lub inne elementy oryginalne. Tak skomponowane witraże wyglądają naprawdę pięknie, ale jakoś sucho, standardowo, bez polotu myśli twórczej, „akademicko”. W trzech witrażach w prezbiterium kościoła franciszkanek zauważalna jest podkreślona statyczność postaci świętych i symetryczność detalu dekoracyjnego, co jeszcze bardziej podkreśla tę „akademiczność”. Odczuwa się jednak w całości rękę biegłego majstra zawodowego, również finezyjna elegancja i wystudiowana precyzyjność.
Jest jeszcze jedno ciekawe zagadnienie związane z zespołem witraży kościoła franciszkanek. Jak zauważyła historyk sztuki Rostisława Grymaluk „…rysunkiem, sposobem komponowania kolorowych płaszczyzn szkła, ornamentem i gamą kolorystyczną, trzy witraże w prezbiterium różnią się od witraża w oknie kolistym nad chórem muzycznym”. Z drugiej strony, główki aniołów na tymże witrażu są bardzo podobne do główek aniołów na medalionie mozaikowym, umieszczonym w tympanonie portalu. Można z wielką pewnością przypuszczać, że mozaiki i witraż w oknie kolistym są produkcją jednej pracowni, zaś zespół witraży w prezbiterium – innej.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-9](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-9-300x251.png)
R. Grymaluk nie odnalazła w archiwum zakładu „Mayer`sche Hof- Kunstanstalt” w Monachium zamówień lub rysunków na wykonanie witraży kościoła Najświętszego Serca Jezusowego we Lwowie. Nie ma również żadnej sygnatury zakładu-producenta na samych witrażach. Można jednak przypuszczać, że mozaikę i witraż kolisty na zamówienie matki Marii Morawskiej zrobiono w Monachium, zaś witraże w prezbiterium i w kaplicy św. Józefata Kuncewicza w preferowanej przez architekta Juliana Zachariewicza „Tiroler Glasmalerei und Mosaik Anstalt” w Innsbrucku. Za takie traktowanie przemawia ich podobieństwo w sposobie komponowania i w kolorystyce do innych witraży tejże firmy znajdujących się we Lwowie i w większości wykonanych również na zamówienie Juliana Zachariewicza. Podtwierdzeniem tego przypuszczenia jest też odnaleziony przez autora zapis w katalogu firmy „Tiroler Glasmalerei und Mosaik Anstalt”, który świadczy, że w 1889 roku zakład tyrolski wykonał witraże dla nowego kościoła we Lwowie („für eine neue kirche in Lemberg”). Wiadomo, że w tym roku nie budowano we Lwowie żadnych nowych świątyń, tylko kościół Najświętszego Serca Jezusowego. Otóż, zapis w katalogu jednoznacznie określa udział „Tiroler Glasmalerei …” w produkcji witraży do tego kościoła lwowskiego, jednak nie precyzuje innych konkretów zamówienia.
W końcu XIX wieku monachijska pracownia Franca Mayera wykonała dla Lwowa jeszcze kilka zamówień. W 1897 roku „Mayer’sche Königliche Hof-Kunstanstalt” dostała zamówienie od zakonu ojców Reformatów, którzy budowali nową świątynię i klasztor przy ul. Janowskiej. W tymże roku wykonano i zmontowano w prezbiterium koscioła sześć witraży figuralnych. Były to witraże z przedstawieniami św. Franciszka, św. Ludwika, św. Eleżbiety, św. Piotra z Alkantary, św. Klary i św. Antoniego Padewskiego. Po II wojnie światowe w kościele urządzono punkt poborowy, a później klub fabryczny. Wszystkie witraże zniszczono, również jak i inne wyposażenie i ozdobienie świątyni. Dlatego niestety nie jest możliwe podanie ich dokładnego opisu.
![Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-10](https://barwyszkla.pl/wp-content/uploads/2015/12/Barwy-szkla-2012-Dzialalnosc-Zakladu-Witrazy-10-300x282.png)
Jeszcze jedną realizacja pracowni Franca Mayera przeznaczoną dla Lwowa był zespół witraży kościoła ojców Zmartwychwstańców przy ul. Piekarskiej 45. Prawie detektywistyczną historię opisał krakowski historyk sztuki Andrzej Betlej. Otóż, w 1891 roku ks. Paweł Smolikowski zamówił w monachijskiej firmie sześć witraży figuralnych. W archiwach monachijskich A. Betlej odnalazł listy księdza P. Smolikowskiego, również listy i rachunki wysłane z Monachium do Lwowa, „…a także projekt witraża z r. 1891, przedstawiającego św. Kazimierza, sygnowany przez witrażystę Franca Schmitza, pracującego w Kolonii i Berlinie. Witraż ten, a także inne o podobnej kompozycji znajdują się teraz w rzymskim kościele Zgromadzenia Ojców Zmartwychwstańców. Z korespondencji zdaje się jednak wynikać, że pierwotnie były one przeznaczone dla kościoła we Lwowie. Wskazuje na to przynależność wspomnianych wyżej dokumentów do teki pochodzącej z archiwum klasztornego we Lwowie, a ponadto list „Mayer’sche Königliche Hof-Kunstanstalt” z 4.IX.1891 roku, który zawiera wzmiankę o przenoszeniu witraży i dostosowaniu ich do okien o większych rozmiarach.” Na tym skończył się prawie dwudziestoletni okres współpracy firmy „Mayer’sche Königliche Hof-Kunstanstalt” z Monachium ze Lwowem i Galicją Wschodnią. Do naszych czasów zachowały się wysokiej klasy artystycznej zespoły witraży lwowskiej katedry rzymskokatolickiej i kościoła p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa sióstr franciszkanek Najświętszego Sakramentu.