Kaplica pielgrzymkowa pod wezwaniem Matki Boskiej na Górze (Notre Dame du Haut) położona jest w górach, nieopodal górniczego miasta Ronchamp, nad rzeką Rahin, w rejonie Franche-Comté. Ta żelbetowa budowla o surowych, grubych ścianach, przypomina swoim kształtem ogromną, nowoczesną rzeźbę plenerową. Jest ona jednym z najoryginalniejszych dzieł XX-wiecznej architektury modernistycznej i była inspiracją dla wielu nowoczesnych kościołów. Została zbudowana na miejscu starej, XV wiecznej kaplicy w latach 1950-55. Jej projektantem był jeden z najwybitniejszych, XX- wiecznych twórców, nazywany papieżem architektury i ojcem modernizmu, Le Corbusier.
Południowa ściana kaplicy została ukształtowana w nietypowy sposób. Ma ona wygięty kształt, a po zachodniej stronie rozszerza się do 10 stóp grubości. Różnej wielkości otwory okienne rozrzucone są po całej ścianie w nieregularnym układzie. Mają one różne kształty i kąty nachylenia, niektóre przypominają długie tunele wybite w grubej ścianie. Te niezwykłe w swoim charakterze okienka wypełniono zarówno przezroczystym szkłem, jak i fragmentami kolorowych witraży w typowych dla twórczości Le Corbusiera barwach: czerwonej, żółtej i zielonej. Artysta umieścił też na nich różne symboliczne motywy jak słońce, księżyc, ludzkie dłonie.
Barwne szkło osadzone w nietypowych oknach przypomina swoimi kolorami drogocenne kamienie – rubiny, szmaragdy i ametysty, a asymetryczne otwory sprawiają, że przesączające się przez nie światło, które wpada pod różnymi kątami i w zależności od grubości muru w danym miejscu ma różne nasycenie, tworzy niezwykle ekspresyjne efekty i tajemniczy nastrój. Ta niesamowita gra barwnych świateł sprawia, że pomimo surowego wnętrza i grubych murów w przestrzeni kaplicy wyczuwa się lekkość. Wnętrze kaplicy jest dzięki temu mistycznym miejscem, które sprzyja nastrojowi medytacji i modlitwy, pozwalając oderwać się od spraw doczesnych i wznieść się ponad ziemskie problemy.
W 2014 roku nieznani sprawcy zniszczyli jedno z okienek w południowej ścianie kaplicy, rozbijając je na wiele malutkich kawałków. Był to kwadratowy, niebieski witraż z przedstawieniem ludzkiej twarzy wpisanej w księżyc, wykonany przez samego architekta. Ten akt wandalizmu wywołał wielkie poruszenie i dyskusję na temat tego, czy obiekty sakralne są odpowiednio chronione. Zniszczony witraż był niezwykle cenny również dlatego, że był jedynym podpisanym przez Le Corbusiera.