Tag: tradycyjny witraż

Ile kosztują dekoracje wykonane techniką witrażu?

Początkowym krokiem związanym z wyborem takiej instalacji dekoracyjnej powinno być znalezienie właściwego miejsca. Często są to na przykład drzwi wejściowe i okna do nich przylegające. Ten ornament ma być widoczny od frontu dla rodziny i innych gości odwiedzających dom. Kolejny etap to oszacowanie potencjalnych kosztów, które zależą od wielu czynników wytwórczych. Zdarza się, że kilkusetzłotowe różnice w cenie będą zauważalne wśród różnych wykonawców. Nawet pomimo zastosowania identycznych technik oraz materiałów. Ile tak naprawdę kosztuje stworzenie atrakcyjnej dekoracji w formie witrażu? Uśredniając, trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 800 – 2000 zł. Duża rozpiętość cenowa wynika także z wybranego rozmiaru, ponieważ małe formaty mają 1m2, zaś większe będą wielokrotnością tej powierzchni. To tylko jeden z wielu elementów wpływających na koszty.

Co składa się na ostateczną cenę witrażu okna?

Oprócz wymienionych już charakterystyki materiału i powierzchni dekoracji na cenę witrażu okiennego składa się szereg czynników. Do najważniejszych można zaliczyć między innymi:

  • stopień złożoności projektu,
  • czas włożony w realizację,
  • użytą technikę,
  • sposób montażu,
  • dokładną lokalizację nieruchomości.

Ostatni z wymienionych elementów wiąże się nie tylko z kosztem transportu. Jeśli dom klienta znajduje się w miejscu narażonym na częste i silne drgania, należy zastosować dodatkowe wzmocnienie stelażu. Wszystko po to, by w krótkim czasie na strukturze barwionych szkiełek nie pojawiły się mikropęknięcia czy ukruszenia. Wymagający nabywcy mogą też zażyczyć sobie materiałów z efektem opalizacji, sprowadzanych z zagranicy. Takie oczekiwania generują kolejne koszty, z którymi zdecydowanie muszą się liczyć.

Koszt zamówienia witrażu a technologia wykonania

Finalnym etapem poprzedzającym tworzenie szklanej kompozycji jest wybór techniki, na bazie której powstanie. Ma ona duży wpływ na cenę witrażu, ze względu na poziom skomplikowania i zaangażowania w pracę. Użycie metody Tiffany’ego, która dla wytwórcy jest relatywnie prosta, będzie zamykało się w niższych kwotach. Niestety to rozwiązanie ma zasadniczą wadę – nie jest polecane do przestrzeni na zewnątrz budynków, zwłaszcza w kasynoautomaty.com pobliżu ruchliwych ulic. W najlepszym przypadku po kilku tygodniach szkło ulegnie widocznym odkształceniom. Pesymistyczny scenariusz może doprowadzić do trwałego, dużego pęknięcia. Stąd zdecydowanie lepiej wybrać wtedy witraż wewnętrzny, na suficie lub we wnęce regału. Droższa, a wraz z tym wytrzymalsza, będzie zaś technika Angielska. Lepsze parametry użytkowe gwarantuje cienka, foliowa powłoka łączona taśmą ołowianą.

Współczesna architektura sakralna oraz tradycyjny witraż

Współczesna architektura sakralna oraz tradycyjny witraż

Nawiązując do wcześniej poruszanej kwestii potrzeb, jakie w sferze formy architektonicznej budowli sakralnych ma młode pokolenie, można zaobserwować, na przykładzie Kościoła Metodystów w Leawood, jak współczesna architektura sakralna oraz tradycyjny witraż doskonale ze sobą współgrają.

93 mln dolarów kosztowała budowa tego wyjątkowego sanktuarium w Leawood, w stanie Kansas, w USA.

Kilka z tych milionów zostało przeznaczonych na wykonanie spektakularnego witraża, rozmiary którego czynią go największym w tej chwili witrażem na świecie. 161 tafli szkła, zaprojektowanych do tego wspaniałego witraża zostało wykonanych w Kalifornii a następnie dostarczonych do Leawood, gdzie ułożono je jak puzzle.

Kościół Metodystów w Leawood jest przykładem wspaniałego połączenia, jakie może stworzyć współczesna architektura sakralna oraz tradycyjny witraż.

Wysoki sufit, naturalne oświetlenie oraz ogromny, barwny witraż przypominają wiernym o majestacie Boga. Okno przedstawia sceny biblijne, ale również relację Boga z ludzkością.

To historia ujęta w tryptyku nazwanym oknem zmartwychwstania. Opowiada on tematy pisma świętego : narodziny i zmartwychwstanie Jezusa, grzech i odkupienie. Biblijna historia zaczyna się i kończy w ogrodzie. W centrum każdego z tych ogrodów było drzewo. Te ogrody z ich drzewami tworzą jednolity temat witraża wraz z kluczowymi scenami z Biblii Hebrajskiej, życia Chrystusa i życia Kościoła.

Lewa część tryptyku przedstawia fragmenty Starego Testamentu, dotyczące grzechu i odkupienia. Część środkowa to historia życia Chrystusa i jego śmierci oraz zmartwychwstania. Prawa strona tryptyku zawiera sceny z historii kościoła. W tryptyku jest przedstawionych 70 postaci religijnych i historycznych.

Monumentalny witraż ma 93 metry szerokości oraz 37 metrów wysokości i został zaprojektowany przez Tim’a Carey’a a wykonany w Judson Studios, techniką stapiania kolorowego szkła. Każdy ze 161 paneli waży ponad 100 kg. Ich montowanie wymagało bardzo skomplikowanego konstrukcyjnie rusztowania oraz  specjalnych systemów dźwigowych.

Sanktuarium zostało oddane do użytku wiosną tego roku i jest w stanie pomieścić 3500 wiernych.

Witraż z wybijającą się postacią Chrystusa, mieniącą się w kalejdoskopie pięknych barw, dopełnia ekstrawagancką bryłę budynku kościoła. Jezus celowo został przedstawiony w tak wielobarwnej gamie kolorów, ponieważ tak naprawdę każdy ma o nim inne wyobrażenie.

Autorzy tryptyku starali się powiązać biblijne podania z naukowymi odkryciami i dlatego postaci Adama i Ewy mają cechy afrykańskie. Naukowcy twierdzą, że pierwsi homo sapiens pochodzili z obszaru Afryki.

Na tryptyku postacie z kościoła katolickiego, protestanckiego i żydowskiego mieszają się ze sobą, by podkreślić jedność chrześcijanizmu.

Każdy z montowanych paneli był dokładnie oznakowany. Panele wielokrotnie sprawdzano i porównywano z specjalnie wykonaną siatką odwzorowującą ich położenie na witrażu. Zapobiegło to niewłaściwemu ich ułożeniu. Praca wymagała szczególnej uwagi i zaangażowania wielu specjalistów.

Witraż w Leawood jest wyjątkowy nie tylko z racji swoich ekstremalnych rozmiarów, ale również z powodu techniki w jakiej został wykonany. W procesie ogrzewania w wysokich temperaturach kolorowe szkło zostało ze sobą stopione tak, by tworzyło odpowiednie płaszczyzny barw i rysunku. Skomplikowany proces wyrobu tego typu szkła był po raz pierwszy zastosowany w tak dużych powierzchniach.

Tradycyjnie witraż jest malowany na szkle, jednak Tom Carey zdecydował, by jego dzieło powstało w rezultacie stapiania różnych kolorów szkła. Nie było to jednak takie proste, jak się wydawało, ponieważ na samym początku tworzone kawałki pękały zaraz po wyjęciu z pieca. Barwne płytki powstawały w temperaturze 1093 °C. Ostatecznie użyto do ich wykonania granulowanej formy szkła zwanej fritą. Dzięki temu powstały zachwycające szyby z cudownymi wzorami i odmianami kolorów.

Prace przy witrażu trwały dwa lata. Według jego twórców dzieło powinno przetrwać od 700 do 1000 lat. Elementy witraża są specjalnie chronione przed deszczem, wiatrem i ekstremalnymi temperaturami.

Istniało jednak ryzyko uszkodzenia 161 paneli witraża w momencie ich  transportu z Kalifornii, jednak na szczęście wszystkie elementy zostały dostarczone w nienaruszonym stanie.

W grudniu zeszłego roku pierwsze szklane panele zostały zamontowane w Kościele w Leawood. Każdy z nich utrzymywany jest przez czternaście specjalnych, sześciokątnych śrub. W marcu tego roku zainstalowano ostatnie panele a otwarcie nowego, wspaniałego sanktuarium, które łączy w swoim wnętrzu ultranowoczesną architekturą i klasyczny witraż nastąpiło 1 kwietnia.

Wspaniały proces powstawania szkła do witraża i samego witraża można obejrzeć na filmie pod linkiem:

https://qz.com/933416/artists-are-using-a-revolutionary-process-to-construct-the-worlds-largest-stained-glass-window/