Tag: pracownie witraży

Malowanie światłem

Malowanie światłem

Praca witrażysty zawsze wymagała wyjątkowych zdolności, ponieważ tak naprawdę było to malowanie światłem.

Podobnie jak wielu rzemieślników w Średniowieczu, malarze barwiący szkło lub szklarze kończyli najpierw 4 lub 5 letni staż w młodym wieku, a następnie podejmowali  się roli czeladnika. W ramach cyklu o średniowiecznych witrażach europejskich wspominaliśmy o tym, że zawód witrażysty był zawodem wędrowny,

W przeciwieństwie do innych średniowiecznych rzemiosł – powiedzmy kamieniarstwa , gdzie rzemieślnik mógł podróżować sam, tylko ze swoim  zestawem narzędzi, szklarze podróżowali po Europie w grupie – pracowni pod kierunkiem mistrza szklarza.

Podróżująca grupa rzemieślników witrażowych zazwyczaj zakładała swoją pracownię bardzo blisko miejsca, w którym znajdowała się katedra lub budynek, który mieli wyposażyć w barwne szkło. Zdarzało się, że więcej niż jedna pracownia uczestniczyła w pracach, dlatego w witrażach z XIII wieku (gdy popyt był  na nie największy) różne techniki witrażowe mogą być zidentyfikowane w ramach jednej katedry.

Malowanie światłem było wyjątkową umiejętnością w Średniowieczu, a artyści, którzy się tym parali podróżowali po całej Europie tworząc piękne witraże.

Grupy rzemieślników witrażowych  jeździły z jednego do drugiego miejsca pracy,  wożąc ze sobą szkice i modele.

Wczesny wpływ francuskiej sztuki operowania światłem jest postrzegany w wielu XIII wiecznych oknach, a wiele witraży z największych katedr we Francji stylistycznie jest podobnych do tych wykonanych w Chartres. Francuscy witrażyści średniowieczni nie zatrzymali się jednak na granicy ich państwa. Ich rękę można dostrzec także w oknach katedry w Canterbury, w katedrze w Lozannie, w Szwajcarii oraz w hiszpańskich miastach katedralnych Aragonii, Kastylii i Toledo.

Anglia i Niemcy były w stosunku do Francji opóźnione w doskonaleniu rzemiosła witrażowego, chociaż członkowie gildii rzemieślników witrażowych byli tam dobrze opłacani i poważani. W Średniowiecznym Leicester, w Anglii specjaliści od barwionego szkła zasiadali nawet w samorządzie miasta.

Generalnie jednak, średniowieczny rzemieślnik pozostawał anonimowy, z wyjątkiem nazwisk witrażystów zapisanych w katedralnych księgach rachunkowych. I oprócz Laurence w opactwie Westminster lub Clemente w Chartres (który zapisał swój podpis na oknie w Rouen) tylko kilka prac średniowiecznych witrażystów można przypisać jakiemuś znanemu rzemieślnikowi zajmującemu się sztuką witrażową.

W rzeczywistości, dzisiaj więcej wiemy o bogatych dobroczyńcach finansujących powstawanie witraży niż o samych ich twórcach.

Podobnie jak wielu artystów tego okresu, malarze szkła byli rzemieślnikami  zatrudnianymi na zlecenie. Sponsorami byli zazwyczaj dostojnicy Kościoła, możni panowie i szlachta. Jednak spora liczba okien została zakupiona i opłacona przez inne cechy rzemieślnicze, takie jak: rzeźników i bednarzy, piekarzy i producentów tkanin czy murarzy.

Jednym z powodów, dla których cechy inwestowały pieniądze w zamawianie drogich witraży, był fakt, że w tamtych czasach, średniowiecznych, witraże były również swego rodzaju tablicą pamiątkową, zapewniającą, że dana grupa rzemieślników pozostaje w łaskach Kościoła. Drugim było  wyróżnienie społeczne oraz świadectwo sukcesu i prestiżu w społeczności.

Bardzo rzadko kościół zmuszał gildię rzemieślniczą do płacenia za możliwość zamieszczania witraży w oknach swoich budynków, chociaż nie było to niespotykane – w 1254 roku ogrodnicy w katedrze św. Julien Le Mans zostali zmuszeni do zapłacenia za umieszczenie witraży w kościele, ponieważ zbyt późno dostarczyli zakonnikom wytwarzane przez siebie wino.

W przeciwieństwie do możnych panów i szlachty, którzy zwykle chcieli być zapamiętani w uroczystej, modlitewnej pozie, rzemieślnicy byli najczęściej przedstawiani na witrażach w czasie aktywnej pracy w swoich sklepach lub w terenie.

Katedra w Chartres, jest w szczególności doskonałym wizualnym zapisem  średniowiecznego handlu i obyczajów w latach 1200 – 1240, kiedy witraż był niezwykle popularną formą sztuki i wyrazu.

Najważniejszym jednak zadaniem, jakie miał do spełnienia w czasach średniowiecznych witraż w kościele katolickim, była możliwość nauczania niepiśmiennych wiernych.