Tag: Kościół św. Józefa w Hawrze

latarnia morska pełna witraży

Latarnia morska pełna witraży

Już z dużej odległości można zobaczyć wieżę słynnego kościoła św. Józefa w Hawrze, ponieważ wygląda ona jak latarnia morska pełna witraży.
Kościół św. Józefa w Hawrze  powstał w latach 1951 – 1957 dla upamiętnienia ofiar poległych w wyniku bombardowania w czasie II wojny światowej. Tę  modernistyczną świątynię katolicką,  zaprojektowaną przez francuskiego architekta Auguste’a Perret’a, na terenie nowego centrum miasta Hawr, wyróżnia nie tylko sylwetka przywodząca na myśl latarnię morską, ale również niezwykłe bogactwo witraży ją wypełniających. Autor tego wyjątkowego projektu był także odpowiedzialny za rekonstrukcję centrum miasta po zniszczeniach wojennych.

W 1871 roku powstała pierwotna kaplica, na miejscu której wybudowano kościół w 1877 roku. Został on całkowicie zniszczony w czasie bombardowania miasta w dniu 5 września 1944 roku. Tego dnia Hawr został również prawie doszczętnie zburzony.

Po wojnie Auguste Perret zaprojektował kolejną świątynię stanowiącą integralną część jego projektu urbanistycznego miasta Hawr. Projekt kościoła przewidywał, że zostanie on zbudowany na planie krzyża greckiego, z wysoką aż na 107 metrów wieżą, podpartą czterema grupami poczwórnych filarów z surowego żelbetu. Materiał ten był z resztą ulubionym surowcem architekta.

Wnętrze majestatycznej budowli wypełniło barwne i ciepłe światło, przenikające przez tysiące witraży zamontowanych zarówno w murach strzelistej wieży, jak i samego budynku. Imponująca liczba 12 768 witraży została wykonana z grubego, intensywnie kolorowego szkła. Kościół bije rekordy architektoniczne nie tylko w ilości witraży, ale również w ilości betonu i stali wykorzystanej do jego budowy. To 700 ton stali i 50 tysięcy ton betonu. Imponującej wysokości potężna wieża kościoła widoczna jest, przy dobrej pogodzie, niczym prawdziwa latarnia morska, z odległości 60 km.

Kościół oraz całość zrekonstruowanego centrum Hawru, jako unikatowy zespół architektury modernistycznej został wpisany w 2005 na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Kościół św. Józefa w Hawrze, latarnia morska pełna witraży, jest jednym z najbardziej unikalnych kościołów na świecie.

Z zewnątrz nie przypomina w zasadzie świątyni katolickiej. Wejście do budynku wygląda jak wjazd do hali fabrycznej. Kościół ten można spokojnie wpisać do grupy tak wyjątkowych świątyni, jak La Sagrada Familia w Barcelonie czy Kościół w Guernsey w Irlandii.

Potężną konstrukcję kościoła w Hawrze utrzymują filary betonowe wchodzące na głębokość 50 metrów w głąb ziemi. Perret’owi dążył zawsze do równowagi między sztuką i materiałem. Artysta widział potrzebę jakiegoś rodzaju dekoracji w tym kościele. I to przełożyło się na udział w całym przedsięwzięciu innej wybitnej artystki Marguerite Hure, która stworzyła wspaniałych ponad 12.000 fragmentów witraży.

Wynik tej współpracy okazał się fenomenalny i całkowicie niepowtarzalny w skali architektonicznej. Ciemny beton, przypominający budulec hal przemysłowych , jak się okazało, współgra doskonale z kontrastującymi z nim jasnymi kolorami barwionego szkła. Witraże wypełniają całą wieże tworząc w ten sposób nieskończenie fascynującą strukturę, którą można godzinami podziwiać.

Hure zdecydowała się nie używać do wypełnienia witraży, tradycyjnej w wierze katolickiej, religijnej tematyki. Zamiast tego zostały stworzone różnokolorowe panele, które na każdej ścianie przedstawiają składniki symbolizujące chrześcijaństwo. Mimo, że użyte zostały kolory,  takie jak fiolety, zielenie i błękity, gdy światło świeci przez tysiące okien, wynikiem jest ciepłe, złote światło, która wypełnia całe wnętrze kościoła.

Konstrukcja architektoniczna Kościoła Św. Józefa może zaskakiwać, ale należy pamiętać o czymś niezmiernie ważnym, że kościół nigdy nie miał być tylko świątynią, ale również oficjalnym pomnikiem ku czci Francuzów, którzy zginęli podczas zamachów bombowych na miasto Hawr. Ten unikalny, śmiały i piękny architektonicznie budynek ma upamiętniać śmierć ponad 5000 ludzi i symbolizować zmartwychwstanie miasta Hawr, z popiołów wojennych do współczesnej wspaniałości.