Witraże willi Leopolda Kindermanna w Łodzi

Andrzej Bochacz

Willa została wybudowana w latach 1902-1903 dla Leopolda i jego żony Elizy z Federów. Ten piękny, polski zabytek sztuki secesji zaprojektował czołowy łódzki architekt Gustaw Landau-Gutenteger. Nieregularna, asymetryczna bryła budynku pokryta jest bogata ornamentyką. Na szczególną uwagę zasługuje ryzalit. Jego okno zdobi witraż z pejzażem znad Jeziora Lemańskiego. Po bokach umieszczone są dwa dęby. Spod korzeni wygląda lis. Wiewiórka siedzi wysoko na gałęzi a ptaki buszują wśród listowia. Spoglądając na basztę od strony ogrodu dojrzymy krasnala, który podtrzymuje naroże willi. Wreszcie bajecznie kolorowy witraż przedstawiający boginię poranka. Bosa kobieta w zielonej tunice i z kwiatami we włosach ze świecącą nad jej głową gwiazda zaranna – Jutrzenka, Bogini poranków, Flora lub Bogini kwiatów.

willa-kindermanna-okno-witraz-widok-zamku-de-chillon
Okno z witrażem „Widok zamku de Chillon” od strony elewacji

Te niezwykłe dekoracje zdobią budynek, w którym obecnie znajduje się siedziba Miejskiej Galerii Sztuki w Łodzi.

Portyk wejściowy zdobią kolumny w kształcie pni jabłoni z głowicami w formie liści i jabłek. Dlatego niektórzy nazywają obiekt willą Pod Jabłoniami.

Wchodząc do środka znajdujemy się w przestronnym hallu. Stąd można się dostać do salonu, saloniku, gabinetu, jadalni i innych pokoi. Wchodząc po schodach na piętro przechodzimy obok witrażu z Jutrzenką i stiukowych medalionów z głowami kobiecymi. Są to alegorie czterech pór roku. Świadczą o tym czytelne atrybuty: wiosna – kwiat i motyl, lato – kłos zboża, jesień – kiść i liść winogrona oraz zima – szyszki i gałązka świerku.

Witraże budynku przy ulicy Wólczańskiej 31/33 są jedną z najbardziej istotnych form dekoracji wnętrz. O ich wartości świadczy prekursorski charakter. Zastosowano szkła opalowe stosowane w amerykańskich pracowniach L.C.Tiffany. Materiał ten powszechny współcześnie, w tamtym okresie był nowością. Łódzka willa Kindermanna były jedną z pierwszych, w której do konstrukcji witraży użyto tak zwanych szkieł amerykańskich.

W aneksie muzycznym willi Leopolda Kindermanna znajduje się witraż „Widok zamku de Chillon”. Trójdzielne okno wypełniono witrażem, w którym wykorzystano artystycznie przetworzenie widoku na Jezioro Lemańskie i zamek Chillon koło Montreux w Szwajcarii. Miasteczko to było celem wakacyjnych podróży rodziny Kindermannów. Nastrojowy pejzaż zajmuje środkowe pole witrażu. W górnej części umieszczono stylizowany wizerunek liry. Przedstawienia instrumentów są również w bocznych polach, gdzie odnajdziemy: lutnię, klarnet i trójkąt, a także róg, klarnet oraz kornet.

willa-kindermanna-witraz-widok-zamku-de-chillon
Witraż „Widok zamku de Chillon”

Z pewnością interesujące mogą być powody, dla których wybrano ten motyw do willi łódzkich przedsiębiorców. Cennych wskazówek dostarcza sugestia znakomitego łódzkiego przewodnika, Pana Ryszarda Bronisławskiego. Według jego opinii przy zamawianiu witraża właściciel wykorzystał po prostu znaną ilustrację z przełomu XIX i XX wieku, która przedstawia ten nastrojowy widok.

 

 

 

 

 

Podczas remontu generalnego willi kilka lat temu gruntownej konserwacji poddano także witraże. Tego trudnego i odpowiedzialnego zadania podjęła się znakomita i uznana  łódzka pracownia konserwacji witraży Pana Andrzeja Hibnera.

Autorstwo witraży nie jest znane. Naukowcy nie posiadają dowodów, ale wiele wskazuje, że były wykonane w wiedeńskiej pracowni Carla Geylinga lub w pracowni Richarda Schleina z Zittau.

 

Witraż w willi Kindermanna - Jutrzenka
Witraż w willi Kindermanna – Jutrzenka