Drodzy Czytelnicy 4/2011

Andrzej Bochacz

Czwarty numer Barw Szkła, to numer wakacyjny, czyli numer zamykany początkowo na tatrzańskim zboczu a finalnie na bałtyckiej plaży. Pod tym względem lipcowa pogoda, jak pamiętacie, była szczególnie „sprzyjającym” okresem.

Owoce naszych tegorocznych wakacji, które spędziliśmy w wersji objazdowej poznacie niebawem. Spotkaliśmy wiele interesujących osób oraz odwiedziliśmy czarowne miejsca pełne szklanych skarbów.

Najważniejszym wydarzeniem dla redakcji Barwy Szkła oraz dla Polskich Muz były Spotkania z witrażami i literaturą – Legionowo 2011. Członkowie oraz sympatycy easy-Art, zaproszeni goście, literaci i artyści a także mieszkańcy Legionowa byli autorami kilku wyjątkowych dni. Upłynęły one w miłej atmosferze, serdecznym towarzystwie i szczerym zachwycie. Miłośnicy witrażu na co dzień spotykają się w internecie, by wymieniać się doświadczeniami i rozwiązywać pojawiające się problemy. Co pewien czas spotykamy się, by w „realu” poznać się osobiście i z uśmiechem spędzić ze sobą kilka dni. W tym roku takie spotkanie miało miejsce w Legionowie. Krótką relację znajdziecie w tym numerze Barw Szkła. Nie odda ona w pełni tego się wydarzyło, ale będzie jak sądzę miłym wspomnieniem lub zachętą do udziału w następnych spotkaniach.

W drugim numerze Barw Szkła prezentowałem witraż w formie krzyża. Zapoczątkował on powstanie pomysłu nowej technologii 12U tworzenia prac ze szkła. W przypadku krzyża problemem był destrukcyjny wpływ warunków atmosferycznych na witraż. Wystawienie pracy wykonanej w klasycznej ołowianej technologii lub Tiffany nieuchronnie doprowadziłoby do zniszczenia. Technologia 12U daje zabezpieczenie elementom ze szkła. Pomysł rozwijał się stopniowo i powoli do momentu kiedy mój przyjaciel Piotr Kowalczyk spotkał się z następującym pytaniem – to miło, że pan zajmuje się witrażami, ale widziałam we Francji witraż zainstalowany na płycie nagrobnej na cmentarzu; czy mógłby pan coś takiego wykonać dla mnie?

Kiedy Piotr opowiedział mi o tej rozmowie, to w jednej chwili znalazłem nowe zastosowanie dla technologii 12U – witraż na cmentarzu! Wprowadzenie stonowanych i dopasowanych do miejsca barw z całą pewnością uczynią cmentarze ciekawszymi.

Przeczytacie w jednym z artykułów przykład takiego zastosowania dla witraża.

W trzecim numerze przepraszaliśmy przy użyciu stosownej erraty za brak wewnątrz numeru, zapowiedzianego na okładce artykułu o klejeniu szkła UV.

W bieżącym, czwartym numerze Barw Szkła jest ten artykuł.

Wśród artykułów na uwage zasługuje fascynująca kontynuacja wycieczki z Jurijem Smirnowem szlakiem starych lwowskich historii oraz witraży.

Myślę, że doskonałą zachętą do odwiedzenia Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze będzie artykuł Stefanii Żelasko o zgromadzonych w nim zbiorach szkła artystycznego.

Jest w Polsce huta szkła w Jaśle. Jedyna w naszym kraju produkuje szkło witrażowe. Wytwarzanie szkła odbywa się klasycznymi metodami sprzed stuleci. Jest to przyczyną popularności wyrobów tej huty na całym świecie. Do przeszkleń zabytkowych ogrodów zimowych, szklarni, konserwatorzy nie pozwalają na wykorzystywanie szkła tworzonego maszynowo. Dlatego większość produkcji naszej huty trafia na eksport. Zapraszamy do poznania ręcznej technologii wyrobu szkła. Maria Chrząszcz opisuje ją tak dokładnie, że trudno się pozbyć wrażenia buchających gorących powiewów z pieca szklarskiego.

Na koniec, gorąco namawiam do lektury artykułu z zakresu BHP. Dowiemy sie w nim – jaki wpływ na nasze zdrowie może mieć ołów, jeżeli postępowali-byśmy z nim nierozważnie.

Zapraszam do lektury